Majowa wyprawa - Kierunek Bunkry !

[Adi74poz]

na jakiej mapie rysujesz traka ?

[oolsztyniak]

na earth i geo portal.
Narysowany już, zostały jakieś tam śmieszne korekty.
Posiłkuję się jeszcze street viev żeby unikać asfaltu i żeby odnaleźć stację benzynową

[Adi74poz]

a w garniaku co masz ?

[oolsztyniak]

topo ale w sumie nie wiem jakie ...
W moich rejonach poruszam się na topo pomorze ....

A tam w sumie to nie wiem, cenna uwaga, muszę zabrać się za aktualizację map

[Adi74poz]

ja też mam TOPO - 2 rodzaje z najnowszymi aktualizacjami - pytanie co mają pozostali - bo po wgraniu traków mogą być jaja - trzeba będzie na azymut jechać

[oolsztyniak]

I tak podzielimy się pewnie na dwie grupy gdzie będzie jeden prowadzący.
Nawet już ich raczej wybrałem także wiem, że sobie poradzą

Jaja i tak będą a trak to najmniejszy problem

[LATAJĄCY ARTEK]

Łukasz napisz datę noclegu bo wyszło z głowy kiedy to się zaczyna na PW czy tak .

[Iguana Team]

Jak trak będzie wgrany jako ŚLAD to nie będzie żadnych jaj, możesz mieć w Garniaku mapę bazową a ślad będzie "robił swoje".

[Adi74poz]

Dzięki za info - jak dotąd korzystałem wyłącznie z własnego kreślenia - stąd te obawy

[oolsztyniak]

Panowie i Panie,
To jest lista rzeczy, które należy przygotować i zabrać ze sobą.
Wiadomo, że jak jadą "pary" znaczy się dwóch czy trzech quadowców z jednego miejsca można się dogadać i rzeczy nie powielać ale chciałbym uniknąć czegoś w stylu - to nie zabrałeś/aaaa bo ktoś inny będzie miał

- opaski ZIP (trytki) w dwóch wymiarach
- taśmę "Duct tape" / wzmacnianą włóknem
- zestaw żarówek
- pas do wyciągarek wyposażonych w linę stalową (do oplotu drzew przy
ewentualnym wyciąganiu się)
- lina z dwoma hakami
- zestaw naprawczy do opony
- kompresor (jak ktoś ma)
- podstawowy zestaw narzędzi
- olej na zapas
- płyn do chłodnicy
- narzędzia przystosowane do konkretnego quada
- "torebka" smaru grafitowego
- penetrator typu WD-40
- gaśnica
- worki foliowe na śmieci/reklamówki jednorazowe
- kamizelka odblaskowa
- apteczka wyposażona w :
; opaski, opatrunki, bandaż, bandaż elastyczny, plastry, środek odkażający
np woda utleniona czy spirytus salicylowy, witaminę C może być do
rozpuszczenia w wodzie lub w tabletkach, krople do oczu lub sól
fizjologiczna w małych pojemniczkach, coś na ukąszenia owadów, coś na komary, coś
przeciwbólowego, coś na rozwolnienie.

wyposażenie jeźdźca
- "plastikowe" deszczaki lub coś co nie przepuszcza wody
- przygotowanie ciuchów na ewentualną złą i dobrą pogodę bo może padać i
grzać słońce (według własnego uznania)
- kask/gogle/kominiarka/rękawiczki
- ilość ciuchów, wyposażenie kosmetyczki wg własnego uznania.
- latarka a najlepiej dwie - czołówka i do łapy
- chusteczki nawilżane
- papier toaletowy
- chusteczki
- widelec, nóż, ostry nóż
- siekierka (jak ktoś ma)
- linka do ewentualnego rozwieszenia mokrych ciuchów
- kuchenka gazowa i jakieś gary (jak ktoś ma)
na popularnym serwisie aukcyjnym wystarczy wpisać "kuchenka gazowa turystyczna"
ceny są w granicach 30-70 zł a nie są to jednorazówki i zawsze na wyprawie czy biwaku się przydadzą.
nie podaję konkretnych linków bo nie chcę robić nikomu reklamy ale jeśli ktoś nie może znaleźć podeślę na PW
- termos (jeśli ktoś chce mieć ciepłą kawę/herbatę na czas jazdy)
- plandeka (jak ktoś ma)
- zapalniczka/zapałki
- zapas paliwa minimum 5 litrów
- płyn do mycia naczyń


nocleg
- namiot, chyba , że ktoś chce spać pod chmurką
- karimata/materac
- pompka
- śpiwór
- poduszka

wyżywienie
- we własnym zakresie i według własnych upodobań
- coś co przetrwa bez trzymania w lodówce
- zakupy świeże zrobimy po drodze mijając jakiś miejscowy sklep
- woda gaz/niegaz.
- napoje gazowane według własnych upodobań
- coś na ognicho (kiełbasa pakowana np w opakowania termo)
- zupki "instant" (chemioterapia)
- kawa/herbata

alkohol
- jak ktoś pije to bierze to co pije bądź kupuje lokalnie
- jeśli już to spożywamy go w czasie biesiady/ogniska/biwakowania
- całkowity zakaz picia alkoholu w czasie jazdy/przerwach
- pijmy z umiarem, na marudy skacowane o poranku czekać nie będziemy

Dobrze byłoby gdyby waga sprzętu była taka, żeby można było to w razie czego
udźwignąć.
Wiem, że sprzętu jest sporo ale jest to raczej minimum które być musi.

Załatwiamy samochód "serwisowy", który ewentualnie część gratów woziłby na pace, nie trzeba by było w ów czas wozić np namiotów, śpiworów itd.
No ale zobaczymy