RIVER RIDE Płock 2005 Podsumowanie
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
RIVER RIDE Płock 2005 Podsumowanie
Impreza się odbyła , sklasyfikowaliśmy 35 zawodników , na trasie poruszało się blisko 40 maszyn , dziękuję uczestnikom za pierwszorzędną postawę na trasie i atmosferę koleżeństwa i przyjaźni , nie potrafię wyrazić jak wielką satysfakcję sprawiał mi widok Waszych zadowolonych twarzy. Nagrodę główną w postaci kompletu kół ITP MudLite 26" ufundowaną przez firmę ABART i Budimex New York odebrał Rogowski Robert , każde 3 miejsca w 3 klasach były nagrodzone w miarę naszych skromnych możliwości nagrodami rzeczowymi. Dziękuję serdecznie firmom Profi , Lucky Star, Komtel, Dominet i Yamaha Moto Kom za ufundowanie gadżetów dla zwycięzców , to dzięki takim firmom jak Wasze możemy organizować imprezy niekomercyjne. Rywalizacja była tak zacięta , że pojedyńcze punkty niemalże decydowały o wygranej , proszę prześledzić listę:
KLASYFIKACJA KOŃCOWA RIVER RIDE
KLASA 4X4
1. ROGOWSKI ROBERT - 8550 pkt.
2. Oleś Piotr - 8530 pkt.
3. Deling Michał - 8400 pkt.
4. Stachowiak Michał - 8370 pkt.
5. Małkus Jarosław - 8350 pkt.
6. Osuch Rafał - 8210 pkt.
7. Witas Jarosław - 8170 pkt.
8. Sławiński Wojciech- 7920 pkt.
8. Bujański Jacek - 7920 pkt.
9. Petz Sabastian - 7900 pkt.
10 Ratyński Paweł - 7850 pkt.
11 Stoll Artur - 7770 pkt.
12 Sadowski Robert - 7750 pkt.
13 Gawroński Andzej - 7250 pkt.
14 Tomala Arkadiusz - 4770 pkt.
15 Ciemiński Zbigniew- 4650 pkt.
16 Kafel Krzysztof - 4350 pkt.
17 Kafel Jakub - 4270 pkt.
18 Wrzesień Paweł - 4250 pkt.
19 Janiak Michał - 3900 pkt.
KLASA 2X4
1. WÓJCIK PIOTR - 6870 pkt.
2. Konarski Konrad - 3800 pkt.
3. Mordziński Adrian - 3700 pkt.
4. Talar Klaudia - 3650 pkt.
5. Janiak Michał - 3200 pkt.
6. Rajczyk Rafał - 3100 pkt.
7. Przybyszewski M. - 2900 pkt.
8. Zajchowski - 2800 pkt.
9. Gruszczyński - 2720 pkt.
10 Konarski Artur - 1750 pkt.
KLASA MOTOCYKLE
1.BEZDZIEK JAKUB - 5300 pkt.
2.Gosk Robert - 5050 pkt.
3.Bielicki Piotr - 4400 pkt.
4.Jezierski M - 3200 pkt.
KLASYFIKACJA KOŃCOWA RIVER RIDE
KLASA 4X4
1. ROGOWSKI ROBERT - 8550 pkt.
2. Oleś Piotr - 8530 pkt.
3. Deling Michał - 8400 pkt.
4. Stachowiak Michał - 8370 pkt.
5. Małkus Jarosław - 8350 pkt.
6. Osuch Rafał - 8210 pkt.
7. Witas Jarosław - 8170 pkt.
8. Sławiński Wojciech- 7920 pkt.
8. Bujański Jacek - 7920 pkt.
9. Petz Sabastian - 7900 pkt.
10 Ratyński Paweł - 7850 pkt.
11 Stoll Artur - 7770 pkt.
12 Sadowski Robert - 7750 pkt.
13 Gawroński Andzej - 7250 pkt.
14 Tomala Arkadiusz - 4770 pkt.
15 Ciemiński Zbigniew- 4650 pkt.
16 Kafel Krzysztof - 4350 pkt.
17 Kafel Jakub - 4270 pkt.
18 Wrzesień Paweł - 4250 pkt.
19 Janiak Michał - 3900 pkt.
KLASA 2X4
1. WÓJCIK PIOTR - 6870 pkt.
2. Konarski Konrad - 3800 pkt.
3. Mordziński Adrian - 3700 pkt.
4. Talar Klaudia - 3650 pkt.
5. Janiak Michał - 3200 pkt.
6. Rajczyk Rafał - 3100 pkt.
7. Przybyszewski M. - 2900 pkt.
8. Zajchowski - 2800 pkt.
9. Gruszczyński - 2720 pkt.
10 Konarski Artur - 1750 pkt.
KLASA MOTOCYKLE
1.BEZDZIEK JAKUB - 5300 pkt.
2.Gosk Robert - 5050 pkt.
3.Bielicki Piotr - 4400 pkt.
4.Jezierski M - 3200 pkt.
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
1.Lewandowski Andrzej Yamaha YZF 450 1,56" -1000 pkt.
2.Bezdziek Jakub Honda moto 250 1,58" -950 pkt.
3.Gosk Robert Honda moto 250 1,59" - 900 pkt.
4.Sztomberski Artur 1,62" -850 pkt.
5.Wójcik Piotr Suzuki 400 1,98" - 800 pkt.
6.Petz Sebastian Honda Rincon 2,03,95" - 750 pkt.
7.Oleś Piotr Yamaha Grizzly 2,03,98" - 700 pkt.
8.Rogowski Robert Yamaha Grizzly 2,08" -650 pkt.
9.Osuch Rafał Honda trx 350 2,11,59" - 600 pkt.
10.Sławiński Wojtek Honda trx 500 2,11,89"-550pkt.
11.Stachowiak Michał Yamaha Grizzly 2,12,22" - 500pkt.
12.Witas Jarek Honda Rincon 2,13,49"- 450 pkt.
13. Stoll Artur Suzuki KQ 2,15,64 - 400 pkt.
14 Małkus Jarek Honda Rincon 2,16,30"- 350 pkt.
15. Konarski Konrad Yamaha YZF 450 2,17,22" - 300 pkt.
16.Kafel Jakub Yamaha Kodiak 2,21,67" - 250 pkt.
17.Wrzesień Paweł Yamaha Kodiak 2,22,78"- 200pkt.
18.Mordziński Adrian Kymco 2,22,96" - 150 pkt.
19.Kafel Krzysztof Yamaha Grizzly 2,29,34- 100 pkt.
20.Sadowski Robert Yamaha 2,30,67" - 50 pkt.
Troszeczkę danych statystycznych na temat sprzętu biorącego udział w RR i awari na trasie:
Yamaha 14 maszyn
Honda 12 maszyn
Suzuki 5 maszyn
Polaris 1 maszyna
Bombardier 1 maszyna
Kymco 1 maszyna
Kawasaki 1 maszyna
Awarie wśród sprzętu:
Suzuki KQ wyrwany przegub i skrzywiony drążek
Yamaha Grizzly uszkodzona półoś
Yamaha Grizzly uszkodzona półoś i przegub
Yamaha Grizzzly awaria układu paliwowego - naprawiona
Kawasaki V-force nie można było po nocy uruchomić
Reszta maszyn bez awarii.
2.Bezdziek Jakub Honda moto 250 1,58" -950 pkt.
3.Gosk Robert Honda moto 250 1,59" - 900 pkt.
4.Sztomberski Artur 1,62" -850 pkt.
5.Wójcik Piotr Suzuki 400 1,98" - 800 pkt.
6.Petz Sebastian Honda Rincon 2,03,95" - 750 pkt.
7.Oleś Piotr Yamaha Grizzly 2,03,98" - 700 pkt.
8.Rogowski Robert Yamaha Grizzly 2,08" -650 pkt.
9.Osuch Rafał Honda trx 350 2,11,59" - 600 pkt.
10.Sławiński Wojtek Honda trx 500 2,11,89"-550pkt.
11.Stachowiak Michał Yamaha Grizzly 2,12,22" - 500pkt.
12.Witas Jarek Honda Rincon 2,13,49"- 450 pkt.
13. Stoll Artur Suzuki KQ 2,15,64 - 400 pkt.
14 Małkus Jarek Honda Rincon 2,16,30"- 350 pkt.
15. Konarski Konrad Yamaha YZF 450 2,17,22" - 300 pkt.
16.Kafel Jakub Yamaha Kodiak 2,21,67" - 250 pkt.
17.Wrzesień Paweł Yamaha Kodiak 2,22,78"- 200pkt.
18.Mordziński Adrian Kymco 2,22,96" - 150 pkt.
19.Kafel Krzysztof Yamaha Grizzly 2,29,34- 100 pkt.
20.Sadowski Robert Yamaha 2,30,67" - 50 pkt.
Troszeczkę danych statystycznych na temat sprzętu biorącego udział w RR i awari na trasie:
Yamaha 14 maszyn
Honda 12 maszyn
Suzuki 5 maszyn
Polaris 1 maszyna
Bombardier 1 maszyna
Kymco 1 maszyna
Kawasaki 1 maszyna
Awarie wśród sprzętu:
Suzuki KQ wyrwany przegub i skrzywiony drążek
Yamaha Grizzly uszkodzona półoś
Yamaha Grizzly uszkodzona półoś i przegub
Yamaha Grizzzly awaria układu paliwowego - naprawiona
Kawasaki V-force nie można było po nocy uruchomić
Reszta maszyn bez awarii.
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Quadzik stara się jeździć na wszystkie imprezy (chęci mamy zawsze, trochę gorzej z czasem, ale najgorzej z funduszami
).
Byliśmy na imprezie w Płocku (tylko pierwszego dnia, niestety inne obowiązki uniemożliwiły nam uczestnictwo drugiego dnia). W ciągu kilku dni napiszemy kilka słów i pokażemy (ponad 200 zdjęć z pierwszego dnia).
Nakręciliśmy również około 80 minut materiału filmowego, tak więc niebawem będzie dostępny filmik ze zmagań w Płocku.
Szkoda, że tak szybko zrobiło się ciemno, bo później kłopoty z oświetleniem mieliśmy, a baterie na wieczornym mrozie szybko pozbywały się swojej energii.
W dwóch słowach mogę tylko powiedzieć - BAGNO i KICHA.....![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
BAGNO w najlepszym tego słowa znaczeniu, czyli dużo błota, wody, trawersów, podjazdów, zjazdów, korzeni, drzew, tam - raj dla quadowców
.
KICHAm teraz strasznie i kuruję się jak mogę. Bo chociaż pogoda dopisała i oszczędziła quadowców, to ja niestety się rozchorowałem.
Czyli jak najbardziej pozytywnie (gdyby ktoś żartu nie zrozumiał
)...
![Sad :(](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_sad.gif)
Byliśmy na imprezie w Płocku (tylko pierwszego dnia, niestety inne obowiązki uniemożliwiły nam uczestnictwo drugiego dnia). W ciągu kilku dni napiszemy kilka słów i pokażemy (ponad 200 zdjęć z pierwszego dnia).
Nakręciliśmy również około 80 minut materiału filmowego, tak więc niebawem będzie dostępny filmik ze zmagań w Płocku.
Szkoda, że tak szybko zrobiło się ciemno, bo później kłopoty z oświetleniem mieliśmy, a baterie na wieczornym mrozie szybko pozbywały się swojej energii.
W dwóch słowach mogę tylko powiedzieć - BAGNO i KICHA.....
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
BAGNO w najlepszym tego słowa znaczeniu, czyli dużo błota, wody, trawersów, podjazdów, zjazdów, korzeni, drzew, tam - raj dla quadowców
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
KICHAm teraz strasznie i kuruję się jak mogę. Bo chociaż pogoda dopisała i oszczędziła quadowców, to ja niestety się rozchorowałem.
Czyli jak najbardziej pozytywnie (gdyby ktoś żartu nie zrozumiał
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
„ River Raid” na wesoło
W dniach 18-20 listopada w Płocku pod przykrywką imprezy o nazwie „River Raid” miała miejsce próba unicestwienia około 40 quadów.
W sobotę rano gdy w bazie rajdu trwało grzanie silników , w pobliskiej rzeczce bobry właśnie kończyły pogłębianie wilczych dołów na quady. Już w pierwszym niewinnie wyglądającym dołku utopiłem quada po zbiornik , a z pobliskich szuwarów dochodził złowieszczy chichot. Po kilku takich akcjach naszła mnie myśl „…a może to zakończenie sezonu skuterów wodnych ?? i wpadłem na niewłaściwą imprezę? Krzysiek - organizator - to maniak skuterów !! ale nie wszak było ze mną jeszcze około 40 maniaków quadów –uspokajałem się. Kolejne dwa punkty to bardziej wspinaczka niż brodzenie w wodzie .W czasie zjazdu z drugiej górskiej premii udało mi się rzucić quadem w ekipę filmową Quadzik.pl – której zresztą bardzo dziękuję za pomoc w postawieniu sprzętu we właściwej pozycji . W czasie jednej z kolejnych przepraw wzdłuż koryta rzeki na zmianę z moim partnerem z drużyny Rafałem wyciągaliśmy się spod wody , tak spod wody nie z wody!!, wilcze doły były perfekcyjnie zrobione – bobry szkolone chyba w GROM-ie. Zemsta tych pociesznych zwierzątek za mącenie wody , jazgot silników i demolowanie tam
była bardzo wyrafinowana i nadzwyczaj skuteczna. Teraz zastanawiam się czy więcej pracował silnik w moim quadzie czy wyciągarka made in China –której zresztą bardzo dziękuję z to że wytrzymała do końca. Sobotni trial przy tym co było już za nami to była przyjemność okraszona kiełbaską z ogniska, serwowaną przez bardzo miłego lecz surowego sędziego. Po zdobyciu kilku następnych punktów wróciliśmy do bazy na krótki posiłek i dalej na trasę etapu nocnego – który na szczęście przebiegał z dala od osad bobrów gdyż w przeciwnym wypadku nie obyłoby się bez ofiar w sprzęcie i ludziach . Po zaliczeni wszystkich punktów nocnych udało mi się namówić lokalnego trapera Piotrka vel Zeusa aby
wyruszył z nami do mrocznej krainy bobrów w celu zdobycia kilku brakujących mi punktów,
za co jestem mu bardzo wdzięczny – sami byśmy tam po zmroku nie pojechali z obawy o własne życie. Po trudach dnia pierwszego pokojówki z hotelu rozebrały nas, niestety nie z pożądania, lecz z przerażenia że chcemy wnieść tony błota do pokoi.
W niedziele oczywiście zaspaliśmy i trzeba było gnać do bazy i szukać organizatorów – ci wspaniałomyślnie przysłali po nas umyślnego i dotarliśmy na czas. Trial wyglądał na prosty lecz chęć zwycięstwa jaka mnie ogarnęła i adrenalina spowodowały że popełniłem tyle błędów ile tylko można było, na domiar złego pogruchotałem sobie nogę. I tak oto dotarłem do finału rajdu, poturbowany ale żywy i nieoczekiwanie na pudle !! Wieczorem narodziła się też nowa świecka tradycja - rzut lodówką Coca Coli , myślę jednak że się nie przyjmie , zbyt perwersyjna.
A teraz serio.
Chłopaki wielkie dzięki za tak wspaniały rajd!! Mogę się tylko domyślać ile pracy i serca włożyliście w jego przygotowanie, nigdy dotąd się tak nie umordowałem i utaplałem. Było super!!
![Wink :wink:](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif)
W dniach 18-20 listopada w Płocku pod przykrywką imprezy o nazwie „River Raid” miała miejsce próba unicestwienia około 40 quadów.
W sobotę rano gdy w bazie rajdu trwało grzanie silników , w pobliskiej rzeczce bobry właśnie kończyły pogłębianie wilczych dołów na quady. Już w pierwszym niewinnie wyglądającym dołku utopiłem quada po zbiornik , a z pobliskich szuwarów dochodził złowieszczy chichot. Po kilku takich akcjach naszła mnie myśl „…a może to zakończenie sezonu skuterów wodnych ?? i wpadłem na niewłaściwą imprezę? Krzysiek - organizator - to maniak skuterów !! ale nie wszak było ze mną jeszcze około 40 maniaków quadów –uspokajałem się. Kolejne dwa punkty to bardziej wspinaczka niż brodzenie w wodzie .W czasie zjazdu z drugiej górskiej premii udało mi się rzucić quadem w ekipę filmową Quadzik.pl – której zresztą bardzo dziękuję za pomoc w postawieniu sprzętu we właściwej pozycji . W czasie jednej z kolejnych przepraw wzdłuż koryta rzeki na zmianę z moim partnerem z drużyny Rafałem wyciągaliśmy się spod wody , tak spod wody nie z wody!!, wilcze doły były perfekcyjnie zrobione – bobry szkolone chyba w GROM-ie. Zemsta tych pociesznych zwierzątek za mącenie wody , jazgot silników i demolowanie tam
była bardzo wyrafinowana i nadzwyczaj skuteczna. Teraz zastanawiam się czy więcej pracował silnik w moim quadzie czy wyciągarka made in China –której zresztą bardzo dziękuję z to że wytrzymała do końca. Sobotni trial przy tym co było już za nami to była przyjemność okraszona kiełbaską z ogniska, serwowaną przez bardzo miłego lecz surowego sędziego. Po zdobyciu kilku następnych punktów wróciliśmy do bazy na krótki posiłek i dalej na trasę etapu nocnego – który na szczęście przebiegał z dala od osad bobrów gdyż w przeciwnym wypadku nie obyłoby się bez ofiar w sprzęcie i ludziach . Po zaliczeni wszystkich punktów nocnych udało mi się namówić lokalnego trapera Piotrka vel Zeusa aby
wyruszył z nami do mrocznej krainy bobrów w celu zdobycia kilku brakujących mi punktów,
za co jestem mu bardzo wdzięczny – sami byśmy tam po zmroku nie pojechali z obawy o własne życie. Po trudach dnia pierwszego pokojówki z hotelu rozebrały nas, niestety nie z pożądania, lecz z przerażenia że chcemy wnieść tony błota do pokoi.
W niedziele oczywiście zaspaliśmy i trzeba było gnać do bazy i szukać organizatorów – ci wspaniałomyślnie przysłali po nas umyślnego i dotarliśmy na czas. Trial wyglądał na prosty lecz chęć zwycięstwa jaka mnie ogarnęła i adrenalina spowodowały że popełniłem tyle błędów ile tylko można było, na domiar złego pogruchotałem sobie nogę. I tak oto dotarłem do finału rajdu, poturbowany ale żywy i nieoczekiwanie na pudle !! Wieczorem narodziła się też nowa świecka tradycja - rzut lodówką Coca Coli , myślę jednak że się nie przyjmie , zbyt perwersyjna.
![Embarassed :oops:](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_redface.gif)
A teraz serio.
Chłopaki wielkie dzięki za tak wspaniały rajd!! Mogę się tylko domyślać ile pracy i serca włożyliście w jego przygotowanie, nigdy dotąd się tak nie umordowałem i utaplałem. Było super!!
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Zgodnie z obietnicą powstał film z River Ride.
Więcej szczegółów:
http://www.quadzik.pl/archiwum_quadzik/ ... at=&id=358
Życzę przyjemnego oglądania.
Więcej szczegółów:
http://www.quadzik.pl/archiwum_quadzik/ ... at=&id=358
Życzę przyjemnego oglądania.
No i znowu powstał kolejny ciekawy film. Muszę przyznać, że oglądałem go z bardzo wielką przyjemnością i aż chciało się tam wrócić. Film doskonale pokazuje warunki w jakich jeździliśmy i wspaniały klimat imprezy. Naprawdę warto go obejżeć POLECAM. ![Very Happy :D](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif)
Grzesiu, gratuluję tak fajnej produkcji
pozdrawiam: Jarek
![Very Happy :D](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif)
Grzesiu, gratuluję tak fajnej produkcji
pozdrawiam: Jarek
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa