jaka jest kara gdy się jeździ niezarejestrowanym quadem z oc

[COBYR]

COBYR wcale nie lepiej, nie pamiętasz już ?

w sumie tak masz rację Kacper ale weź przypadek Mariana - to ok , tyle , że Marian odróżnił quada od skutera

[ravob]

@COBYR
Czyli mówisz, że lepiej od motoroweru wziąć tablice i dowód? Mam w sumie jedną praktycznie wolną w Jawie 50, a że i tak ciągle stoi zepsute może do quada zaadaptować...?

[COBYR]

ravob
nie potwierdzam , nie zaprzeczam

[DIABLO_W]

Można wykupić polisę na nr. VIN. bo sam osobiście parę razy to robiłem i nie było z tym problemu a kontrola przez władzę kończyła się mandatem od 100 do 200 i ( trzeba było zabrać quada na przyczepkę bo nie dali pojechać nim dalej ) osobiście to przeszedłem , fakt było to jakiś czas temu teraz może troszkę inaczej podchodzą panowie niebiescy do tego mam już teraz quady zarejestrowane i lepiej je mieć aby zminimalizować problemy z władzą naszą

[Iguana Team]

Kolega ubezpieczał w wakacje na numer VIN i tez nie było problemu.
Przez Quadowymi Bezdrożami 1 koledzy dzwonili i pytali się o OC, bo niestety nie wszystkie firmy chcą ubezpieczać na VIN.
Z drugiej strony podobno OC i tak nie działa jakby się coś stało Ale to już problem ubezpieczającego się.

[DIABLO_W]

A ja dziś byłem w oddziale PZU aby ubezpieczyć swojego gada i spytałem się czy nadal jest taka możliwość wykupienia OC na nr. vin. i Pani powiedziała iż owszem można lecz nastąpiła zmiana w przepisach że taki pojazd musi być w ciągu 30dni zarejestrowany.
Jeżeli tego się nie dokona to po tym terminie polisa jest anulowana (wygasa) .

[Iguana Team]

Czyli co? Ubezpieczenie wychodzi ci 60 zł miesięcznie?

[Adam Wieczorek]

Co do kar za niezarejestrowane pojazdy to moim zdaniem powinny być jak najwyższe. Nie masz papierów bo chciałeś zaoszczędzić to jeździj w koło komina i daj innym żyć. Jestem ciekaw czy ci wszyscy co jeżdżą niezarejestrowanymi maszynami tak samo kupują auta bez papierów i śmigają po ulicach. Ciekaw też jestem czy taka osoba była by sama zadowolona jak by ktoś inny niezarejestrowanym pojazdem uszkodził jego mienie. Żyjemy podobno w cywilizowanym kraju i powinniśmy brać odpowiedzialność za siebie i swoje czyny, nie mieć pretensji do innych za własne przewinienia, jednak jak wiemy Polacy muszą kombinować zamiast się przystosować. Tak samo nie uwierzę w tłumaczenia po co mi papiery jak tylko latam w terenie (tak ale ten teren przeważnie też jest użytku publicznego) nie uwierzę w to ze ci co nie mają tablic ani razu nie użyli dróg publicznych. Podsumowując moim zdaniem kupno quada bez rejestracji uważam całkowitym bezsensem, a poruszanie sie takich pojazdów po drogach publicznych powinno być surowo karane, bo dlaczego ja mam potem płacić za takiego (czytaj fundusz gwarancyjny)
Powinniśmy tu na forum publicznym propagować pozytywny wizerunek quadowania, a nie przedstawiać wielu młodym ludziom czytającym to "co tu zrobić żeby polatać na dziko"

[Iguana Team]

Adam, ale tu chodzi o OC. Jest to niby ze sobą powiązane, bo jak nie masz przeglądu to ci auta nie ubezpieczą, to dlaczego mieli by quada ubezpieczać?
Ale faktycznie jak DIABLO_W pisze, to OC wychodzi chyba drożej niż za Lamborghini

[Ikar]

Nie mogę się z Tobą wgmparkot zgodzić z kilku powodów :

Gdyby nie idiotyczne przepisy i brak jakichkolwiek sensownych ustaw determinujących zasady rejestrowania quadów sytuacja z rejestracją byłaby zupełnie inna.

Powinna być kategoryczna możliwość zarejestrowania KAŻDEGO czterokołowca, a nie tak jak jest teraz czyli syf kiła mogiła.

Widzę że mocno przysiadłeś na quadowców bez rejestracji - sam mam sprzęt zarejestrowany, ale z ciekawości powiedz mi dwie rzeczy : czy Twoja maszyna zawsze ma czytelną rejestrację widoczną z daleka ? Powiedz ile masz kW wpisane w dowodzie ?? Czy to jest fair, czy też sam kombinowałeś ?

Całkowicie pozbawione sensu jest jest również to porównanie do samochodów gdyż są one w pełni legalnie rejestrowane.

Owszem powinniśmy kreować pozytywny wizerunek, ale czy sam go kreujesz latając zarejestrowanym miśkiem na 15 kW ?? Stary kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Przepisy są jakie są i bez kombinatorstwa się nie obejdzie.