Wrocław poligon

[LEJEK]

Oczywiście co by Kinia zrobiła bez swojego wiernego kompana Mayera..... wierzcie mi, że też był dzielny i tak mocno wspierał swoją Team-Partnerkę, że wygrała !!!! A sam usunął się w cień........ to jest prawdziwa praca zespołowa

Jeszcze raz gratulacje dla obojga !!!!

[LEJEK]

Kilka fotek , a potem filmowy zwiastun zmagań - Kinia & Mayer na Red Rally 2014

[LEJEK]

[ksemek]

Też byłem i widziałem:) Gratuluję ale co najlepsze że oni mieli numery startowe pierwsze i gdzieś się zagubili i startowali jako ostatni i wygrali:) To się nazywa dobra praca zespołowa:) Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów:)

[LEJEK]

coś wiem, dlaczego ostatni wystartowali, ale nie powiem.....
niechaj się sami wypowiedzą

[mayerx]

Wieczorem napisze krotka relacje bo z telefonu to ...

[ksemek]

Oki to czekamy z niecierpliwoscią:)

[grzoj]

Też byłem i widziałem zmagania nie tylko z terenem ale i sprzętem Kinii i Mayera.
Poniżej kilka fotek z tej zacnej imprezy Oczywiście zwycięzcom gratuluję

[mariano652]

a kto był na 3 miejscu?

[mayerx]

Dość późno ale ... nie mogłem niestety wcześniej.
Parę słów o imprezie: mega ale to naprawdę mega fajny rajd. Zupełnie inna niż na rajdach "szybkościowych" atmosfera (trochę już zapomniałem od czego się zaczynało - a jak zapewne każdy z nas właśnie od błota), bez ciśnienia w luźnej naprawdę bardzo pozytywnej atmosferze. Trasa: dużżżoooo błota w tym roku org zrobił otaśmowane odcinki z błockiem i było co robić. Na trasie oczywiście nie przytrafiło się bez moich lekkich problemów z sprzętem. Trochę aku się rozładował
Lejek w dzinasach wskoczył w bagno mi pomóc - dzięki chłopie jesteś WIELKI !!! ale już na starcie nie wytrzymywał i chciał za qdami biec dobrze że z dzieciakiem byłeś, to Cie trochę ostudziło
Kinia trochę krzyczała (zresztą kiedy ona nie krzyczy to chyba myślę że nie żyje )
Nie mogę za bardzo pisać na temat samego przebiegu rajdu bo .... hmmmm .... mam znowu zaszczyt opisać to na ramach nowego quadzika
Utaplałem się w błocie, Kinga po czubek kasku - raz nawet w stawie cała lądowała heheeh.
Super impreza - jedna z nielicznych chyba w dolnośląskim ... wszystkie imprezy wiecznie gdzieś daleko ode mnie a tu warto pojechać i pomęczyć się ze sobą i błotem.
na 3 miejscu był koleś który mało co mi nie przejechał po kroczu jak pomagałem mu wyjechać spod pieczątki - lejek to fajnie udokumentował wiem tylko ze jechał na polarisie 500 ale nie wiem jak się nazywa.
a reszta opisu w quadziku ...