Też zaczynałem od chińczyka pojemności 250 i półautomat.
Ogólnie to on zaszczepił we mnie miłość do quada i w sumie nie robiłem przy nim zupełnie nic.
Wymieniłem wahacz który pękł z mojej winy i zegar bo nie działał.
Wysrała się jeszcze chłodnica a dokładniej wentylatory i też je wymieniłem.
W sumie fajnie było
Czy to był błąd?
Wg mnie nie a nawet powiem że była to dobra decyzja żeby kupić właśnie takiego chińczyka i zobaczyć czy "to, to właśnie jest to"

Okazało się, że tak, wymieniłem na CF 500 które nie zawiodło mnie nigdy, CF 500 wymieniłem na CF 800 bo odpowiada mi ta marka i ten quad, a skoro poprzedni mnie nie zawiódł to dlaczego z tym mam mieć jakieś problemy?