Quad dla 12-latka do 2,5tyś.
Quad dla 12-latka do 2,5tyś.
Mój syn ostatnio zaczął się interesować quadami i teraz ciągle mnie męczy żebym mu kupił. Syn ma 12 lat. Jako, że to byłby jego pierwszy quad więc chcę mu kupić jakiegoś niedrogiego chinola na początek, a potem się pomyśli o czymś większym. Budżet jaki mam na to przygotowany to 2500zł. Quad powinien być raczej z tych większych bo syn ma 160 cm wzrostu i 50 kg wagi. Póki co upatrzyłem sobie taki model: http://allegro.pl/item248493539_quad_bi ... odel_.html co sądzicie o nim? Może byście doradzili coś innego?
Pozdrawiam,
Pawliszak
Pozdrawiam,
Pawliszak
Ostatnio zmieniony pn 18 sie, 2008 przez pawliszak, łącznie zmieniany 2 razy.
Mysle ze na to szkoda nawet 500zł lepiej kup cos w miare porządnego np. luck stara
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]
A co powiecie odnośnie tego quada:
http://www.allegro.pl/item248431130_mas ... aniej.html
pzdr,
Pawliszak
http://www.allegro.pl/item248431130_mas ... aniej.html
pzdr,
Pawliszak
Cześć
Te CHINOLE to KLAMA mój młody ma 9 lat ma takie 110 (tylko inne plastiki) ale reszta ta sama . Ma go od maja 2006 . Zamordował go już trzy razy .Po pierwszej jeździe wszystkie śruby poszły do kosza bo się pozrywały (oprócz tych co trzymają plastiki) , kierownica chodzi jak w ursusie c330 (z jednej strony to dobrze bo młody trochę przypakuje ) przed każdym wyjazdem na tor jest mała reanimacja swiec które co chwilę się upalają ( może to przez kit dyno jeta zadaptowany z innego normalnego sprzętu i wydechu )
Ale jednym słowem jak młody się garnie do jazdy to kup mu coś innego .
Pozdro
Te CHINOLE to KLAMA mój młody ma 9 lat ma takie 110 (tylko inne plastiki) ale reszta ta sama . Ma go od maja 2006 . Zamordował go już trzy razy .Po pierwszej jeździe wszystkie śruby poszły do kosza bo się pozrywały (oprócz tych co trzymają plastiki) , kierownica chodzi jak w ursusie c330 (z jednej strony to dobrze bo młody trochę przypakuje ) przed każdym wyjazdem na tor jest mała reanimacja swiec które co chwilę się upalają ( może to przez kit dyno jeta zadaptowany z innego normalnego sprzętu i wydechu )
Ale jednym słowem jak młody się garnie do jazdy to kup mu coś innego .
Pozdro
vatro pozdrawia