CF MOTO X8 ULEPSZENIA ITP:

[maciekwik]

to wam coś opowiem, quad wylądował na przeglądzie z następującymi usterkami : niedziałający wyświetlacz, brak hamulca nożnego, uszkodzony przełącznik napędów, migająca kontrolka oleju i luzy w zawieszeniu i tutaj raptem komuś coś nie pasowało, pewien człowiek przeprowadził oględziny i bardzo źle wypadł mój quad w jego opinii , bardzo brudny pierwszy zarzut a czy serwis nie powinien wymyć zanim zaczął przegląd gwarancyjny jaki pisał kolega Pingwin, że quad był po rolce i temu licznik nie działa, tutaj plus bo ciśnienie zostało zmierzone i jest okej, uszkodzony krzyżak na wale, do wymiany zawiasy przy tylnych kołach bo smaru w nich nigdy nie było a mechanik w serwisie mówił że jak posmaruje raz na rok to wystarczy co wydało mi się dziwne i smarowałem parę razy i teraz czekam na decyzję czy usterki zostaną usunięte przez gwaranta czy nie i jest także opcja że stracę całkiem gwarancję a przecież quad był regularnie serwisowany w autoryzowanym cf moto więc czuję że chcą mnie normalnie orżnąć, w poniedziałek ma być decyzja na piśmie.

[LATAJĄCY ARTEK]

No to nie ciekawie , a pisałeś coś że twojego quada zaszczyt spotka to że co ?

[Pingwin Legnica]

U mnie zawsze sie krzywie jak przyjezdza brudny quad do serwisu, potrzebuje minimum 1,5 h na jego umycie, musze busem go przetransportowac na myjnie i z powrotem. Potem wychodzi dziwny rachunek 1,5 h pracy, transport busem 15 km na drugi koniec miasta (jedyna myjnia, ktora nie goni offroadu), myjnia min 20 pln i.... stowka peka... ale jak trza to trza... ale zwracam klientom na to uwage, bo jak mam dla klienta 6 godzin to 6 godzin, potem jest inny klient i dezorganizacja pewna...

kazdy kolejny klient sie wkurza jak musi czekac dodatkowe 1,5 godziny bo ktos wczesniej przedluzyl swoj pobyt o te mycie, ktore mozna bylo zrobic samemu... ale jak trzeba to trzeba... przy mocno zabloconym quadzie nic nie da sie zrobic. Jak wkrecic z powrotem srube od oleju jak wszedzie piach i syf ?

co do rolki to widac po quadzie... jak sa slady na quadzie po dzwonie i przestal dzialac licznik to ... hmmm mozna zakladac, ze to bylo powodem... ostatecznie to importer decyzje podejmuje, nie serwis, serwis robi opis i zdjęcia......

Co do zawieszenia z tylu to chyba elementy te nie sa na gwarancji. Pociesze Was , ze w najnoszych canamach wymienialem tuleje zawieszenia i sworznie juz po 600 km, to nie zart : SZESCIUSET KILOMETRACH...

krzyzaki tez sa wyłączone -sa to rowniez elementy eksploaatacyjne, jak hamulec nie dziala to gwarancja, chyba, ze klocki...

[alfadraw]

chłopaki nie róbcie jaj. no chyba by wypadało przywieść do serwisu umytego quada.
Mi za każdym razem jak się umawiam na przegląd to przypominają o dostarczeniu umytego quada, ale ja to rozumiem kto ma sprawdzać mój sprzęt osyfiony. Moim zdaniem to jest w naszym zakresie(użytkowników).Pingwin rozumiem twoje krzywienie jak przyjedzie quad zaje*****... błotem. moim zdaniem serwis ma prawo odmówić serwisu jak quad jest ujeb..... Maciekwit to totalna bzdura jak mechanik twierdzi ze smaruje się raz na rok, moim zdaniem po każdym wyjeździe gdzie była woda trzeba lekko przesmarować żeby wycisnąć wodę z wahaczy, ale tak czy siak to są rzeczy eksploatacyjne tak jak krzyżaki i one nigdy nie będą podlegały gwaranci, nie oszukujmy się to zawieszenie działa w ekstremalnych warunkach i wyrabia się szybciej niż w aucie. Co jak co ja swój serwis chwale bo jak mi się coś popsuje to mi naprawiają bardzo szybko ale i tak sam dodatkowo doleje se płynu ,wymienię klocki, nasmaruje zawieszenie i nawet ostatnio wymieniłem nowe tuleje zawieszenia.

[maciekwik]

ale on był umyty według mnie porządnie przecież nie jestem chamem z pola , przyczepiono się do bardzo brudnej chłodnicy dokładnie, a co do licznika to działał jeszcze długo długo po rolce , w poniedziałek będzie wiadomo jak jest decyzja , może uda się dojść do kompromisu bo wiem że jednak zaniedbałem troche quada ale nie kupiłem go po to by pucować i wystawiać na pokaz

[Pingwin Legnica]

chłopaki nie róbcie jaj. no chyba by wypadało przywieść do serwisu umytego quada.
Mi za każdym razem jak się umawiam na przegląd to przypominają o dostarczeniu umytego quada, ale ja to rozumiem kto ma sprawdzać mój sprzęt osyfiony. Moim zdaniem to jest w naszym zakresie(użytkowników).Pingwin rozumiem twoje krzywienie jak przyjedzie quad zaje*****... błotem. moim zdaniem serwis ma prawo odmówić serwisu jak quad jest ujeb..... Maciekwit to totalna bzdura jak mechanik twierdzi ze smaruje się raz na rok, moim zdaniem po każdym wyjeździe gdzie była woda trzeba lekko przesmarować żeby wycisnąć wodę z wahaczy, ale tak czy siak to są rzeczy eksploatacyjne tak jak krzyżaki i one nigdy nie będą podlegały gwaranci, nie oszukujmy się to zawieszenie działa w ekstremalnych warunkach i wyrabia się szybciej niż w aucie. Co jak co ja swój serwis chwale bo jak mi się coś popsuje to mi naprawiają bardzo szybko ale i tak sam dodatkowo doleje se płynu ,wymienię klocki, nasmaruje zawieszenie i nawet ostatnio wymieniłem nowe tuleje zawieszenia.

Dobrze prawisz quad to pojazd do jazdy ekstremalnej i trzeba do niego zagladac czesfiej niz co przeglad. W moim przypadku kalamitki sa smarowane co 2-3 wyjazdy, powietrze w kolach prsed każdą jazdą, myty jest po kazdej jezdzie i caly plakowany, nawet zawieszenie, rama, wszystko... Quad wyglada i jezdzi jak nowy, zadnych luzow, zadnej, nawet sladowej ilosci rdzy a ma juz prawie 5 lat pojezdzi u mnie jeszcze poltora roku i nowy nabywca bedzie nadal szczesliwy. Co 800 km sprawdzam dokladnie zawieszenie i wycieki lub przy wymianie kół. Oczywiscie wszystkie oleje. Oczywiscie filtr powietrza prany i nasaczany tak czesto, ze nawet nie wiem co ile...


aaaa i raz w roku wyciagarka i przed wyprawą dokladne mycie chlodnicy, co dwa lata plyn hamulcowy OBOWIAZKOWO.


Czasem jak widze zdewastowanego quada to mi sie serce kroji... ech...

ps. Nawet can-am mi sie nigdy nie zepsul a lata tylko w rajdach i nic... zadnej awarii a jest tam co sie popsuć. ?.

JAK DBASZ TAK MASZ

[LATAJĄCY ARTEK]

Ja mam podobnie jak Daniel też mycie po każdym błotnym latanku przed wyjazdem zawsze olej , ciśnienie w oponach , plak , sprawdzanie luzów ... normalnie roz.....la mnie jak coś jest nie tak ale nie mam takiej wiedzy jak On a na serwis niestety nie mogę liczyć . Jak by nie forum pewnie bym się nigdy się nie dowiedział że smarujemy zawias że regulujemy zawory bo z całym szacunkiem serwis też nie ma takiej wiedzy a co do czystości quada gdy go tam w stawiam jest czysty plak z niego kapie jak odbieram muszę go wycierać ze smarów . Ale nie ma co bardzo narzekać tylko latać panowie bo pogoda w świętokrzyskim jutro ma być ok . NARA

[maciekwik]

pewnie latajmy tylko czym chyba browarem

[Zmora1966]

Ja latałem na rajdzie Świnia 2013 - trochę momentami było nudno bo terenówki stały w kolejkach do przeszkód. Quadów w sumie było tylko 6 ale pobawiliśmy się trochę na lajcie.

Co do Waszej rozmowy powyżej - to jest normalne jak dbasz to masz!
Ja czeszczę mojego po każdej wyprawie - aż niektórzy mi zarzucają na Face że może wkońcu bym ubrudził Quada bo zawsze czysty... No nie jest czysty, tylko jest zawsze myty po wyprawie - chyba że faktycznie jakaś wycieczka i nie ma co czyścić - ale to rzadko.
Tereny koło mnie są super - choćby właśnie organizowana Świnia co mówi samo za siebie.

Co do Ledler'ów - nie miałem okazji jeszcze zrobić testu z palikami ale wczoraj wracałem przez las z biby w nocy.. PANOWIE toć to rewelacja - W lesie jasno jak w dzień

[DIABLO_W]

Jężeli tak wygląda sprzęt po umyciu to chyba ja się troszkę nie znam



tak praktycznie cała jest zaklejona



a tak wygląda częste zaglądanie do niego



to tylko 2 spostrzeżenia z paru innych lecz nie będę się rozpisywał na temat zadbania sprzętu