King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Co kupić, na co wymienić, jaki najlepszy na początek...
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 2449
Rejestracja: śr 10 paź, 2012
Quad:: Honda xxc
Imię: Artur

Re: King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Post autor: Ikar » pn 18 lis, 2013

Skąd się spalanie wzięło ? Z jazdy, 10 litrów to on może wciągnie - z górki i po bułki do sklepu. W terenie realnie 15 l nie mniej. Prawda taka jeździmy z kolegą tak samo pod koniec ja tankuję za 50 zł on za 70 - teren ten sam.

Dementując inne gadki - na tym forum jak i na drugim jest opisana ogromna ilość problemów z Suzuki, Yamahami, Hondami. W większości dotyczą pierdół - rozerwana manszeta, klekoczące zawory itp. Niewielki procent z nich to poważne sprawy. Przy czym aktywnych użytkowników tych maszyn, którzy opisują swoje problemy jest o wiele więcej niż w przypadku CF moto x8. Tutaj mamy z 10 osób, na drugim forum podobnie - max 20 użytkowników. 3 osobom popsuł się silnik, kilku kolejnym ukręcił się most, o drobnostkach typu pękający przewód paliwowy, czy migając kontrolka ciśnienie oleju nie wspominam. Statystycznie rzecz biorąc grubsze awarie dotknęły ponad 10 % użytkowników. Ile w rzeczywistości biorąc pod uwagę całą Polskę - tego nikt nie wie. Nie da się też tego policzyć.

Ja z doświadczenia wiem tyle, że ciągałem już CF moto x8 wiele razy na lince przez ostatni rok. Z moich (i nie tylko moich) obserwacji jest to najczęściej psująca się maszyna w naszej grupie, nawet Lucky star ją zawstydza pod tym względem. Gdyby nie gwarancja właściciel by zbankrutował

Sprzęt jest dobry, wczoraj siedział mi na kicie i ciężko było mu uciec (raider też dobry). Wytrzymała te 50 km ostrej jazdy, ile wytrzymała by dalej ? Nie wiadomo bo z tym quadem jest zawsze loteria. Maszyna naprawdę robi wrażenie pod względem technicznym, ale za ponad 30k oczekiwałbym czegoś lepszego.

Zachwycanie się też dużym przebiegiem bez awarii nie ma żadnego sensu. Wszystko zależy od stanu konkretnego egzemplarza, terenu i wielu innych rzeczy. Olsztyniak możesz mieć z 3k km - 4k bezawaryjności, znam cfkę która przez 1000km miała wymienione tyle rzeczy że szkoda mówić. Też mogę dzisiaj powiedzieć - przejechałem 8000 km, jedyna poważniejsza naprawa to wymiana łożyska. Znam też sprzęt co miał 25000 km i jeździ !

P.S. Obstawialiśmy wczoraj co pierwsze się popsuje na ustawce i jednak było to Kawasaki (zaniedbane, ale jednak)

Ode mnie tyle
Ozo Drapers Squad

Awatar użytkownika
Zmora1966
Quadowa Grupa Południe
Posty: 2467
Rejestracja: pt 30 sie, 2013
Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
Imię: Sławek
Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
Kontakt:

Re: King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Post autor: Zmora1966 » pn 18 lis, 2013

Panowie... ja również nie mam zamiaru debatować bo każdy dokonuje wyboru według własnego uznania.
Nie oszukuje się że moja CFka (800) nie dorasta do pięt CaAmowi czy też innym markowym sprzętom.... jednak pytanie na co ktoś sprzęt potrzebuje i ile chce przeznaczyć. Ma swoje wady takiej jak skrętność, wywrotność na bocznych trawersach (skorygować można dystansami od Pingwinów i po problemie) i waga. Ma zalety które wymienili inni.
Sorry ale nie uwierzę że za 33,5 tysiąca można było kupić nowego markowca..bo to bajka...
Byłem na kupnie i byłem nastawiony na markowy sprzęt. Byłem nawet chętny zapłacić 5 tysiaków plus...nie udało się to co oferowano tylko w teorii mieściło się w cenie do 40 tysiaków - jak przechodziło się do konkretów zostawał TGB, CFka i Kymco.

Co do awaryjności i spalania... zgadzam się z Łukaszem - i również moja CFka nie robi wyłącznie tras turystycznych. Jak na razie jestem zadowolony z wyboru. (sam pisałem o przewodzie paliwowym - ale to pierdoła której wymiana kosztuje 3-4 zł).

Kolego..jak wybrałeś Kinga i mieścisz się w budżecie to się trzymaj tej decyzji.
Jak to mawiają pierwszy wybór podobno jest zawsze najlepszym wyborem!

Ikar z jednym się z Tobą zgodzę - Honda to bardzo dobry i niezawodny sprzęt... gdyby ta firma miała bardziej agresywną politykę w Quadach to wykosiła by konkurencję.
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl

:I love QUADOWA GRUPA POŁUDNIE:

Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 2449
Rejestracja: śr 10 paź, 2012
Quad:: Honda xxc
Imię: Artur

Re: King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Post autor: Ikar » pn 18 lis, 2013

Nie chodzi o Hondę, bo o jej wadach mogę napisać cały referat. Macie całkowitą racje z tym że za najtańszego nowego japońca trzeba dać +-40 tyś. Są jednak używki a tu można wyrwać naprawdę niezłą perełkę w przyzwoitych pieniążkach - zarejestrowaną, doposażoną itp. Ale trzeba szukać. Szukać i się nie zrażać.

Z dwojga złego - zawszę wybiorę używanego japońca. Może kiedyś zmienię zdanie... Może - kiedyś...
Ozo Drapers Squad

Awatar użytkownika
Zmora1966
Quadowa Grupa Południe
Posty: 2467
Rejestracja: pt 30 sie, 2013
Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
Imię: Sławek
Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
Kontakt:

Re: King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Post autor: Zmora1966 » pn 18 lis, 2013

to prawda że można perełkę ale można też i wtopić (tak jak dwóch moich kumpli) ... ięc kolego od posta, jak masz kogoś kto może ci doradzić, dokładnie sprawdzić maszynę przed zakupem to czemu nie.

Są tez tacy którzy twierdzą że można ściągnąć ze stanów w bardzo dobrej cenie Quada.. kwestia że trzeba mieć kogoś kto ci zrobi papiery (też są tacy specjaliści :) ) generalnie nie jest prosto :)
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl

:I love QUADOWA GRUPA POŁUDNIE:

Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 2449
Rejestracja: śr 10 paź, 2012
Quad:: Honda xxc
Imię: Artur

Re: King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Post autor: Ikar » pn 18 lis, 2013

Wtopić można we wszystkim. Ale prawda jest taka że na quadach trzeba się znać jeśli ryzykujemy kupno używki.

Ze ściąganiem ze stanów tak łatwo nie jest. Jak w Polsce quady są męczone to tam są katowane. Dodatkowo jak kupujesz używanego to nie sprawdzisz go na miejscu bo jak ??
Pozostaje kupić nowego powiedzmy Outego 1000 XT-p za 13 k$ na Polskie mamy 40 tyś zł. Doliczyć trzeba wszystkie opłaty (cła, akcyza, transport) na szybko 40% ceny wejściowej. No to w domku mamy sprzęt po miesiącu czekania za 56000 zł ze Stanów bez gwarancji i bez homologacji.

Na allegro 1000 xt-p stoi za 65000 zł. Czyli "zysk" wyszedł nam około 9000 zł. Jako, że trzeba uwzględnić jeszcze czas, nerwy, załatwianie papierów, rejestracje itp itd. Wychodzimy pewnie 5000 zł na plus. Czy się opłaca przy tym kursie ? To zostawiam do własnych przemyśleń...
Ozo Drapers Squad

Awatar użytkownika
oolsztyniak
Moderator
Posty: 4252
Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
Quad:: xxc 1000r
Imię: Łukasz

Re: King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Post autor: oolsztyniak » pn 18 lis, 2013

Artur to jakim cudem i nie tylko turystycznie moja gadzina i kumpla X8 pali w granicach 11-12 litrów na setkę? Jest to potwierdzone z racji tego, że jeździmy i to dość często i dość długo :-) , przebieg wzrasta a spalanie cały czas na podobnym poziomie.

Powiem szczerze, że przez chwilę też byłem przestraszony tymi pierdołami, które wychodziły po zakupach, te kontrolki i inne mniej znaczące awarie ale mnie to ominęło, u mnie tych awarii nie ma, po prostu poza przewodem paliwowym nie dzieje się nic (odpukać). Dlatego po raz kolejny będę bronił marki bo to kolejna CF'ka, która mnie nie zawodzi. Poprzednia niecałe 8000 km bez awarii mimo, że inni twierdzili, że to złom - moja jakoś dawała radę i jeździło się świetnie :-) Mam nadzieję, że nowy właściciel też jest zadowolony i śmiga jak się patrzy :-)

Ja robię niekiedy i po 500 km w weekend i nieraz jest ostro przez długi długi czas i jakoś daje radę - przecież nie wymyślam tego, sprawdzam swój sprzęt i jego możliwości. Poza tym za sprzęt za 30 tys nie wiem czego więcej można wymagać, żaden japoniec nie będzie tak wyposażony jak cf'ka.

Ogólnie gdybym ja miał dać za używkę 30 tyś to bym się popukał w głowę, w tej cenie mam nowego quada z salonu, na gwarancji i przede wszystkim z pełną fakturą VAT, która dla mnie jest podstawą przy zakupie maszyny bo od jej wartości odliczam 23% VAT + podatek dochodowy co daje sporą oszczędność. Wolałem kupić nowe X8 niż używane Grizzly z niewiadomego pochodzenia. Poza tym mydlenie oczu jaka to używka jest wspaniała, że była jeżdżona tylko turystycznie itd itd - to nie dla mnie skoro widzę, że sprzęt swoje przeszedł. Używana perełka - chyba nie w tym kraju :lol:
Zresztą to jak 1000 do 1

Jakbym miał dać 65 tys za Outa 1000 to bym się chyba zastrzelił ;-)
Wolę kupić dwie X8 jak jednego Outa.
W naszej grupie jest Out 1000 z 12 roku - sprzęt fajny ale nawet sam właściciel zauważył kilka wad tego quada, a to jakość plastików kiepska, a to zawieszenie do bani a to coś tam. Do tego serwis - ode mnie najbliżej do Warszawy czyli 200 w jedną stronę, dwie to 400 km czyli zbiornik paliwa = 300 zł + koszt przeglądu - to jednak spory wydatek nawet pomimo, że przeglądów nie trzeba robić tak często jak w CF.
Jak już kiedyś wspomniałem nie sztuką jest kupić quada nowego, trzeba jeszcze wziąć pod uwagę poboczne koszta jak przeglądy. Do "serwisu" mam 8 km i na upartego nawet pociągnę quada za samochodem, do Warszawy z CanAmem - trochę słabo :-)

Ja nie neguję innych quadów i to, że jeden, dwa, czy dziesięć X8 uległo jakiejś tam awarii wg mnie nie dyskwalifikuje tego quada. Pamiętajmy, że do "markowca" koszty części też są sporo wyższe, tam też silnik kosztuje 12 tysi a sprzęgło do G7 kosztuje powyżej 1500 zł.
Każdy jeździ tym co lubi lub na co go stać - ja wiem jedno - nie zamieniłbym X8 na żadnego innego quada pomimo tego, że sporo waży, że kiepsko skręca.
Dla mnie spełnia on moje potrzeby w 100 %
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc :(
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga :twisted:

Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.

Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 2449
Rejestracja: śr 10 paź, 2012
Quad:: Honda xxc
Imię: Artur

Re: King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Post autor: Ikar » pn 18 lis, 2013

Nie neguję my spalanie mamy w granicach 15 l, może wynika ze stylu jazdy, Twój wyprawowy nasz zerojedynkowy.

Jak spełnia Twoje potrzeby w 100 % to możesz się tylko cieszyć. Grunt to czerpać przyjemność z jazdy obojętnie jakim quadem.

A że niektórzy wolą blondynki, a drudzy brunetki to już inna bajka :)
Ozo Drapers Squad

Awatar użytkownika
oolsztyniak
Moderator
Posty: 4252
Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
Quad:: xxc 1000r
Imię: Łukasz

Re: King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Post autor: oolsztyniak » pn 18 lis, 2013

Tak jest :-)

Trzeba patrzeć na to, że są i wyprawy ale są i bagna i taplanie :-)

Tu spalanie raczej też w normie, nie zauważyłem jakiś mega odchyłów.
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc :(
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga :twisted:

Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.

Awatar użytkownika
Zmora1966
Quadowa Grupa Południe
Posty: 2467
Rejestracja: pt 30 sie, 2013
Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
Imię: Sławek
Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
Kontakt:

Re: King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Post autor: Zmora1966 » wt 19 lis, 2013

Łukasz - abstrahując że się z tobą w pełni zgadzam to ATV Sweden Polska (bo my nie mamy chińskich quadów tylko Szwedzkie :) ) powinno Ci płacić za reklamę :) Chyba nikt z nas nie jest tak CFkowy (w pozytywnym znaczeniu)
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl

:I love QUADOWA GRUPA POŁUDNIE:

Awatar użytkownika
oolsztyniak
Moderator
Posty: 4252
Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
Quad:: xxc 1000r
Imię: Łukasz

Re: King quad LTA750 Czy CF Moto x8 czy Yamaha Grizzly 700

Post autor: oolsztyniak » wt 19 lis, 2013

No no, mogli by płacić, albo chociaż przeglądy za darmo robić :lol:

Patrząc na to, że upalam już drugą CF"kę, z której jestem w pełni zadowolony to dlaczego mam źle mówić?

W CF 500L przez 7,300 km wymieniłem wiatrak chłodnicy, przekaźnik świateł (dwa razy), przekaźnik rozrusznika (dwa razy), przekaźnik kierunkowskazów, czujnik stopu, regenerowałem rozrusznik, a poza tym NIC, zupełnie nic innego nie robiłem.
Silnik zablokowany miałem przez 1200 km, dopiero po tym go odblokowałem.
W X8 odblokowałem po drugim przeglądzie na 800 km.
Chciałem, żeby dotarł się bez odwijania manety do oporu i przegrzewania silnika.

To, że poprzednia CF'ka nie sprawiała problemu w 99% zaważyło nad kupnem kolejnej.
Nie piszę żadnej ściemy, o quada dbam jak należy, serwisuję zgodnie z harmonogramem, nie przegrzewam, nie topię na wysokość kierownicy.
Nie ukrywam też tego, że po lamy wjeżdżam do rzeki po każdej trasie żeby się umyć, że jeżdżę na długich odcinkach i że taplam się w bagnach - przecież od tego quad jest.

CF'ka po prostu musi jeździć, im dłużej stoi tym więcej rzeczy do roboty.
Tak więc Panowie, wsiadać na maszyny i kręcić kilometry :-)
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc :(
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga :twisted:

Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jakiego quada wybrać...”