chinski quad 125 nie odpala proszę o pomoc

[crx16]

witam posiadam quada 125 i mam problem mianowicie nie chce odpalic wczesniej palil bez niczego pewnego dnia chcialem odpalic i lipa wiec zmienilem swiece i odpalil lecz przed odpaleniem strzelim z tlumika ale palil przejechalem się fajnie dalem gaz na maksa strzelil znow i pozniej zgasl od tej pory nie moge go odpalic czyscilem gaźnik iskra jest /z pychu jak go odpalam to bez gazu i ssania odpali ale jak dam gaz dusi się i gasnie pozniej zeby znw tak go odpalic muszę wykrecic swiece wyczyscic bo jest crna i wkrecic i odpali tak samo . może macie jakis pomysl na taki przypadek ? zawory też regulowalem ssacy na 0.5 i wydechowy na 0.10

[bimbelek]

Witam. Mam podobny problem. Kupiłem parę miesięcy temu quada. Nie wiem co to za model,. Pojemność 110. Palił bez zarzutów lecz co tydzień trzeba było ładować aku. W pewnym momencie coś się stało i nie może zakręcić. Podpinałem inny aku myśląc że ten padł. Jednak nie. Kręci jak by nie mógł. Za każdym razem jak wcisnę start zakręci tylko raz(w dodatku tak jak by nie mógł - jak diesel w wielkie mrozy). Próbowałem na krótko (plus od aku do rozrusznika, a minus do obudowy) I tak samo. Co może być przyczyną. Pozdrawiam

[bimbelek]

Witam. Dziś odkręciłem rozrusznik podłączyłem na krótko do aku i ... kręci jak szalony. Więc pomyślałem że coś się wcześniej zablokowało i teraz powinno działać. Po zamontowaniu rozrusznika dalej to samo - nie może zakręcić. Elektryka jest raczej w porządku ponieważ próbowałem kręcić bezpośrednio z aku. i nic. Więc sądzę że coś ze silnikiem. Olej jest w miarę ładny i stan odpowiedni. Wszelkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam

[Ikar]

A jak odpali ma moc taką jak miał przed awarią ?

[bimbelek]

ale on w ogóle nie chce nawet zakręcić a nie mówiąc żeby odpalił.

[Ikar]

Obstawiałbym przytarty silnik albo sprzęgiełko jednokierunkowe. Tak czy siak bez rozbiórki się nie obejdzie.

[bimbelek]

Przytarty? Jak to możliwe skoro olej jak nowy i stan cały czas odpowiedni.

[bimbelek]

Witam. Więc tak. Przyczyną był rozrusznik. Po rozkręceniu okazało się że jeden magnes był odklejony i na luzie kręcił ale pod obciążeniem nie chciał nawet raz zakręcić. Teraz kiedy wieczory są dłuższe i po pracy mam chwilę czasu pracuję nad poprawą elektryki. Wymieniłem kable zasilające na grubsze, posprawdzałem wszystkie łączenia, zaizolowałem, przeczyściłem styki. I zaraz było widać poprawę. Jeszcze muszę wyczyścić gaźnik, bo coś na ssaniu, a potem na wolnych obrotach dziwnie pracuje.
Pozdrawiam

[Kaskader]

Zawory bank.