Naprawa tylnego zawieszenia w Hondach i nie tylko.

[Ikar]

Jako, że Hondy się nie psują, a nawet jak się psują to o tym nie mówimy - zdecydowałem się na PRZEDWCZESNĄ wymianę tulejek lewego tylnego wahacza i obtoczenie głównej tulei. Ostatnio pojawił się niewielki luz. Wkurzające- jedna większa dziura i słychać jak wali w tylnym zawiasie - tak nie może być. Przyczyna była jedna, zapomniałem kiedyś sprawdzić i nasmarować dolny wahacz, weszła woda i porobiły się wżery co doprowadziło do szybszego wyrobienia się tuleji...



Znajomy tokarz, dorobił nowe i obtoczył tą starą główną. Wykorzystujemy materiał zwany polamid - sprawdza się już w wielu sprzętach. Przy okazji zastanawiałem się jak to będzie z kalamitkami, niestety majster podpowiedział, że mogą solidnie osłabić konstrukcję wahacza, a tego oczywiście nie chcemy



Stare tuleje okazały się nadzwyczaj kruche, jedną udało nam się wyjąć :







Efekt wody i błota :







Polamid i nowe tulejki :







Na koniec najlepsze - wszyscy mówili, że remont tylnego zawiasu w Rinconie jest kosztowny. Muszę w takim razie zmartwić te osoby - koledzy przepłaciliście !! Za materiał którego starczy mi do końca życia, robociznę znajomego tokarza zapłaciłem 80 zł.



Temat sprawdzony, patent działa w kilkunastu sprzętach w naszej ekipie już ponad 1,5 roku. Więc jak ktoś chce w tani sposób naprawić swoje zawieszenie to serdecznie polecam.



Pozdrawiam Artur