Quad czy Cross dla 12-latki

[hatson]

Witam,

moja 12-letnia corka ma ciag do sportow motorowych. Kupilem chinczyka 110, zeby wogole sprobowala, co to jest. Niestety juz dwukrotnie miala nim przygode. Raz lezal kolami do gory, a ostatnio na torze wjechala w latarnie, co skonczylo sie malym szokiem i lekkim wstrzasnieniem mozgu. Dostalem zj... w calej rodzinie ale cora nadal sie nie zrazila, a ja uwazam, ze krzywde moze sobie zrobic rowniez na rowerze, czy na desce w skateparku. Chinczyk troche ucierpial, poszly dwa wahacze i mocowanie amora ale mniejsza z tym.
Obserwowalem na torze, jak 5 -6 latkowie jezdza na malych crossach, przewracaja sie, spadaja z nich, po czym wsiadaja i jada dalej.
Pomyslalem, ze moze Cross bylby dla niej latwiejszy ? Jest jednak lzejszy i przy ewentualnej wywrotce nie przygniecie dziecka ? Quad w brew pozorom nie jest taki latwy biarac pod uwage, ze nie ma dyferencjalu.

Jezeli ma byc jednak quad, to chce kupic jednak cos markowego z drugiej reki aby wykluczyc urywajace sie kola, czy inne przygody. Czytalem inne watki ale co polecacie z quadow,a moze jednak crossow ?

Pojazd ma byc bez homologacji. Mam w okolicy kilka torow crossowych, wiec nie problem. Chodzi tylko o zabawe bez cisnienia na jakas profesionalna jazde.

Aha, jeszcze jedno. Czy takie kompletne "zbroje" w cenie 200 zl. z alledrogo, sa cos wogole warte ?


Pozdrawiam
Pawel Kodymow

[Ikar]

Są i to jak najbardziej. Jak to mówią lepsza taka która pęka niż żadna. A tak na serio odpowiednie "ubranie" dziecka przed podejmowaniem jakichkolwiek prób z quadem/crossem czy innym ekstremalnym sportem to powinno być dla Ciebie meritum. Kask, zbroja, ochraniacze na kark, porządne spodnie usztywnione w najbardziej newralgicznych punktach, buty crossowe. Trochę tego jest.

Jaki jest Twój budżet ?

[hatson]

Dzieki za odpowiedz. Jasne, odpowiednie zabezpieczenie to podstawa. Brakuje mi jeszcze kilku rzeczy ale juz jej wiecej na quada nie puszcze bez kompletu.
Ciezko mi podac konkretny budzet. Na poczatek tanio ale zeby bylo bezpiecznie nie tak, zeby przebierac w chinczykach. Jezeli chodzi o Quady, to patrzylem na SMC. Takiego 170ccm 6- 8 letniego, mozna zakupic za 1200 - 1300€ w DE. Ma byc mozliwie tanio bo dla siebie tez chce kupic drugiego , troche mocniejszego no i oczywiscie komplet ciuchow. Ma byc cos ewidentnie na tor, nic przeprawowego.

Pozdrawiam
Pawel

[oolsztyniak]

Ogólnie jestem mea mega przeciwnikiem kupowania dzieciom takich zabawek.
Twoja córka powinna w tym wieku dobrze się uczyć a nie śmigać po torze na quadzie
Ale to Twoja córka, Twoja sprawa a w sumie Wasza.

Poszukaj jakiegoś Polarisa w pojemności do 250 ccm.
I dobre ciuchy, zbroja, kaska, żółw i wszystko co możliwe żeby jeśli już w razie rolki nie było za dużych ubytków na zdrowiu.

Co do motoru to już raczej decyzja córki co jej bardziej odpowiada - czy quad czy motor.
Dzieciaki jak mówisz wstają, podnoszą i ogień dalej ale tam masz dwa koła więc większe prawdopodobieństwo (wg mnie oczywiście) wywrotki.

[Ikar]

Oolsztyniak, a ja właśnie wielkim zwolennikiem. Wszystko oczywiście w granicach rozsądku. Niestety z każdym sportem tak jest, jak się chce coś osiągnąć trzeba zaczynać od małego, a jak dziecko ma do czegoś tym bardziej talent i ochotę to lepiej niż zajmie się jazdą na quadzie niż choćby siedzeniem przed komputerem.

[oolsztyniak]

To prawda, trzeba zaczynać od małego ale patrząc na to co się dzieje, jak wygląda komunia 8 latka, który dostaje od taty quada przywiezionego na lawecie - dla mnie to chore.
Jak najbardziej, jeśli ktoś ma przesłanki to super ale do tego trzeba toru, ubrań, ochraniaczy, porządnego kasku i mega mega świadomości rodzica, który się na to godzi.
Mało to się słyszy o wypadkach dzieciaków na quadzie?

[hatson]

olsztyniak: Calkowicie sie z toba zgadzam. Tez jestem przeciwnikiem dawania takich "zabawek" i puszczania dzieci samopas. Jesli jednak dziecko pali sie do takich rzeczy, to nie uwazam, ze trzeba je na sile trzymac w domu przed ksiazkami, zreszta moja cora akurat uczy sie bardzo dobrze, wiec nie mam tego problemu. Dziecko krzywde moze sobie zrobic rowniez na deskorolce, rolkach czy rowerze. Niektore z jej rowiesniczek, maluja sie, farbuja wlosy i tylko ciuchy im w glowie. Zdecydowanie sie ciesze, ze moja interesuje sie czyms innym. Tak jak pisalem, chodzimy tylko na tory, ktorych mam w odleglosci do 50 km. 3 , mamy zabezpieczenia itd. Tylko quad made in China, ciezko nazwac quadem, dlatego pytalem.

Tak, jak Ikar napisal, do wszystkiego potrzebny jest rozsadek. Czasem jednak wszystkiego przewidziec sie nie da.

Pozdrawiam
Pawel

[Ikar]

hatson 1300 euro to około 5 tyś zł. Polecę Ci więc Luckystar/Access 250. Szeroki, stabilny, tajwańczyk - jakość o niebo lepsza niż china. Można się na tym pobawić - nawet dorosły. Dla córy będzie idealny. No i skrzynia automatyczna, będzie jej na pewno o niebo łatwiej jeździć. Niech się uczy

Pamiętaj przed kupnem używanej maszyny trzeba ją dobrze sprawdzić !! Najlepiej z mechanikiem albo kimś kto dobrze zna się na quadach. Minę można trafić w nawet najładniej wyglądającym sprzęcie ...

[hatson]

hmm dziwne ale patrze na niemieckim autoscout i mobile i nie ma wogole ACCESS MOTOR. Szukam w Niemczech bo mieszkam aktualnie w Berlinie.
Widze, ze wazy to ponad 200 kg. Nie za ciezki dla dziecka ?
Moze na ich rynek wystepuje pod jakas inna nazwa ? Patrzylem tez na SMC bo to tez Tajwan i widze, ze czesci sa.

[Ikar]

Są ale w porównaniu do samochodów wiary my mamy tańsze i to sporo. Polecam wyprawę do Polski do poznania masz 3 godziny...