Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów

[tomasz11]

Ja też w tą niedzielę odpadam,a po zatym gdzieś wodę wciągło bo na polach ossowskich już tylko małe kałuże ale Rysiek to ma na pewno wielka chęć polatać

[Scorpion94]

my mamy małą ustawkę w niedzielę ... czas operacyjny jest bardzo wczesny i ze względu na to że jeździmy do godziny 12-12.30 ten czas niestety nie ulega zmianie bo później praca...jeśli ktoś jest chętny i da radę pojawić się na ustawce o godzinie 6 rano (tak 6 rano ) chętnie zapraszam ... szczegóły na priv ...

[Rysiek]

OJ chęć polatać to mam napewno, ale nie o 6 rano bo musiałbym wstać o 4.00. Po ostatnich wystempach pływackich mam wielki niedosyt, wiec napewno polatamy długo, godzine już z Krzychem ustaliliśmy więc Jacku i Tomala szykujcie sie Tym razem biore ubranie na zmiane wiec nawet kompiel mnie nie powstrzyma przed dalszą jazdą

A jak reszta??? Tomka nie namawiam widze że definitywnie nie da rady, tak jak i Fazi świeży TATA A co z Łukaszem???

My bedziemy napewno na 3 quady

[RAIDER112]

A co słychać u kolegi co BRUTEK poszedł pod wodę Uruchomił bestie ???

[Rysiek]

Uruchomił uruchomił juz w niedziele zawezliśmy do warsztatu w piasecznie (prosto z poligonu) i w poniedziałek był juz do odbioru nic sie nie popsuło aż dziwne ale woda była w silniku ponoć aż po wtryski. Zmienili oleje wszedzi i kawa sprawna

[Fazi]

nie świeży Tata tylko jestem w pracy SGP Bydgoszcz

[RAIDER112]

Uruchomił uruchomił juz w niedziele zawezliśmy do warsztatu w piasecznie (prosto z poligonu) i w poniedziałek był juz do odbioru nic sie nie popsuło aż dziwne ale woda była w silniku ponoć aż po wtryski. Zmienili oleje wszedzi i kawa sprawna

No to miał chłopak szczęście i parę złoty zostało w kieszeni

[jacolakier]

Ja będę z Tomalą, o ile będziemy mieć samochód

[Lukas82]

I jak tam bylo wszyscy cali ?

[Rysiek]

Wszyscy cali a wyprawa super Nowe tereny jezdziliśmy chyba z 9 godzin i działo sie naprawde chba moja najcięższa i najdłuższ przeprawa na poligonie Obeszło sie bez większych strat pozatym że Tomala rozpalając ognisko omało nie podpalił okolic zabrańca jak zajoł mu sie kanister z benzyną i wydepilował sobie ręke , Ja nakryłem sie kładem , a Jackowi zapaliły sie na tłumiku jakies patyki i mało brakowało była by plalona KAWA potem CF MOTO zassało wody w cylinder i trzeba było wykrecać świece żeby sie wyrzygał ale obeszło sie dosłownie bez żadnych strat i wszyscy wrócili o własnych siłach na "BAZE"
AAA Tomala jeszcze próbował sie z TIREM zmierzyc



Wrzucam kilka fotek