1. Polsonki rzadko wypuszczają się poza swoje domowe pielesze-jeżdżą wokół domu po tych samych kałużach, które znają na pamięć.
2. Nie biorą udziału w rajdach-boją się o swoje sprzęty i d***.
3. Jeżdżą tylko jak jest ładna pogoda.
A zwłaszcza podejrzewam, że sprzęty Polsona nie wyciągają więcej niż 53 km/h, no może z wiatrem 55 km/h.

Proponuję nową nazwę: Polson Bamboszki Team i przenieść siedzibę do Ciechocinka, tam są fajne alejki do takiego pośmigania.
