Witam państwa bardzo serdecznie.
Mój problem polega na tym że wszystko zaczęło się od przelania oleju następnie pojechałem na duże górki i quad zaczął strzelać na wolnych obrotach aż poźniej nie chciał zapalić.
Wziołem wyczyściłem gaźnik dysze wolnych obrotów i dużych wszystko po składałem z powrotem i odpalił bez problemowo. Natomiast kiedy nim ruszyłem na ulice i dodałem dużo gazu to tak jak by quad był zablokowany jedzie może teraz około 40 na godzinę a przyspieszenia nie ma wogóle. Tak jak bym wtedy jezdził na 1/3 manetki gazu i nawet jak dam max to nic sie nie dzieje silnik nie zwiększa obrotów.
Czy ktoś wie co może być przyczyną tego problemu z góry dziękuję i pozdrawiam