
.....myślałem o tym od chyba 6-7 lat....i chyba przyszła pora

robiłem co prawda kilka prób różnymi pojazdami ale zawsze teren był górą

myślę że JA , MOTYF,MATINATOR napewno podejmiemy to wyzwanie........pierwszy ''ETAP i W LEWO DO DRUGIEGO''stara zarosnięta łacha wisły.....
.....wczoraj dotknelismy tego terenu......na pewno nie bedzie łatwo.....ale wiara być może sprawi że się uda

ps.co ty na to Motyf

co ty na to Matinator?
może jeszcze jacyś chętni......ostrzegam że nie jest to łatwy tamat i ze nikogo nieprzygotowanego sprzetowo , kondycyjnie czy psychicznie nie bedziemy za soba ciagnać

zapraszam do rozmowy na ten temat
