[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=wb14pZeP6no[/youtube]
Pretekstów do spotkania było kilka, testowaliśmy nowe ustawienia Power Commandera w XP 850, próbowaliśmy starego hardkorowca samochodowego Bodzia zaszczepić quadowym bakcylem, a nader wszystko byliśmy ciekawi jak da sobie radę młodszy brat Polarisa XP 850 - XP 550!
Teren jest jak możecie zobaczyć na filmiku średnio wymagający ale i 550 jest dziewicza i bez jakichkolwiek udoskonaleń , oponki fabryczne, zero wyciągarki Pure Polaris

Ponieważ Michał Mazurek obiecał napisać drobiazgowy test , ja pozostanę przy kilku podstawowych stwierdzeniach:
XP 550 jest dokładną kopią XP 850 - ta sama rama, te same zawieszenie i koła, to samo wspomaganie - dosłownie wszystko, poza jednym, a własciwie dwoma parametrami:
Jest ok 30 kg lżejszy i ok 20 KM słabszy, jest jednocylindrowy i z całą pewnością ma dużo mniejszy apetyt na paliwo.
Co do trakcji jest dokładnie taka jak w starszym bracie, silnik mimo iż jednocylindrowy nie można mu nic zarzucić - wkręca się ochoczo od samego dołu dochodząc do prędkości max ok 100 km/h
Do turystyki sprzęt po prostu wymarzony, a przy cenie 37500 zł z homologacją zapowiada się na oczywisty hit sezonu!