A jesli tak to co innego. Ja zawsze gotowy. Tam mnie jakoś jeszcze z Wami nie było.Dziwne.
Kieleckie też ciagle przed nami. "Prezes" ciągnie te strone.
Ale podejrzewam że Witasowe towarzystwo ( a może piwniczka) będzie górą. Oni sie przecież nie mogą razem najeździć od paru lat
To chyba bedzie pierwsza Chorwacja nie zaliczona wspólnie...choćby tylko z tego powodu piwniczka może sie spustoszyć.
Ostatnio zmieniony czw 03 kwie, 2008 przez
denis, łącznie zmieniany 1 raz.