Pogaduchy o CF Off-Top

Wasze doświadczenia i pytania związane z quadami CF Moto
Awatar użytkownika
Ranid
Posty: 196
Rejestracja: sob 24 sie, 2013
Quad:: CF Moto 500 long [był Grizzli 700]]
Imię: Mirek
Lokalizacja: Polanica Zdr/Szczytna

Re: zakup nowej cf 500 moj pierwszy quad

Post autor: Ranid » ndz 09 sie, 2015

kosik10 pisze:Kolego RANID
Piszesz ze dużo jeździsz po asfalcie swoją cf moto 500.
Czy nic się nie dzieje z tylnym dyfrem?
No bo z tyłu napęd jest stały ciągle na dwa koła
Znawcy quadów piszą że 90% quadów ma taki napęd na tylne koła,u mnie na razie nic się nie dzieje [ jazda 50-60km\godz] poza oponami,mam fabrycznie'' innova'' to tył jest jak nówka ale przednich już połowa zleciała,ciśnienie na wszystkich kołach 0,3-0,4.Jak zlecą to kupuję Duro Frontier na wszystkie koła.

kosik10
Posty: 43
Rejestracja: ndz 24 maja, 2015
Quad:: CF Moto 500 L
Imię: Krzysiek

Re: zakup nowej cf 500 moj pierwszy quad

Post autor: kosik10 » ndz 09 sie, 2015

To czemu tył jak nowy a przód leci? przecież tył pracuje

dzik_waw
Posty: 35
Rejestracja: pt 07 sie, 2015

Re: zakup nowej cf 500 moj pierwszy quad

Post autor: dzik_waw » ndz 09 sie, 2015

Ranid pisze:dzik-waw - jeżeli do sporadycznych wypadów i odśnieżania to podobnie jak ja za 20tyś będziesz miał pług pod kolor [mam mocowany na środku nie z przodu] oczywiście wyciągarkę a osłony alu wystarczą ci plastiki orginalne,ja byłem tylko na 1 przeglądzie 100km i więcej już się nie pokazałem bo oni poza wymianą olejów sprawdzili ciśnienie w oponach [nadymali jak do auta] i skasowali 450zł.Teraz wymieniam oleje wszystkie sam co 500km [do 3tyś musowo] jedyny plus to serwis zamontował mi filtr oleju od TICO [15zł] i do dzisiaj taki zakładamWe wrześniu będzie 2 lata [2400km] i nic się nie działo,jeżdzę turystycznie przeważnie asfalt z żoną i mieszkam w górach Stołowych quad daje radę.Decyzja należy do ciebie.
Swoją drogą jeśli chodzi o przebieg to nie można po prostu odkręcić linki od prędkościomierza? Jeśli serwis dyma na przeglądach to można ich tak wyd...
A przechodząc do meritum- dla mnie jest to dość ciężki wybór, niestety w Polsce jest wszystko na opak i większe prawa masz jako osoba prywatna, która używasz sprzętu do zabawy niż jako przedsiębiorca, dla którego taka rzecz stanowi źródło dochodu. I dlatego nie wyobrażam sobie awarii podczas odśnieżania i czekania 2 tyg. na sprzęt, to mnie trochę martwi jak czytam niektóre wypowiedzi. Generalnie zauważyłem, że jest wąska grupa użytkowników, które mają cf moto i polecają, oraz trochę szersza grupa ludzi, którzy miała i nie poleca, właśnie ze względu na awaryjność. Sam nie wiem właśnie co wybrać, z jednej strony trochę ludzi narzeka, z drugiej jest mnóstwo ludzi, którzy posiadają te cf moto i niczego nie piszą, bo im się nie psuje.
Paweł_wawa pisze:Kolego dzik_waw ja też miałem podobny dylemat, musiałem zwolnić 250-kę dla syna kupując coś pełnowymiarowego z dolnej półki(bo przecież dużo się nie jeździ, zero ciężkiego terenu itd). Zaczęło się od przymiarek do 500-ki CF, już prawie ją kupiłem. Coś tam przedłużyło się z dostępnością wersji i zaczęło to ewaluować w kierunku najpierw tajwańskim ale wziąwszy pod uwagę niewielkie przeskoki cenowe przy lepszej reputacji i warunkach gwarancyjnych zacząłem brać pod uwagę arctic i can-am w słabszych wersjach. Stanęło na tym ostatnim, użytkuję outlandera 430 od kilku miesięcy i jestem bardzo zadowolony. Jakość wykonania naprawdę wysoka, legendarny silnik - to musi dobrze się sprawować, oby tylko samemu tego nie zepsuć. W czasie zeszłotygodniowej, nieco cięższej wycieczki z kolegami z forum(na can-amach 800-kach) nie byłem ciężarem a mam seryjne, wąskie opony.
Weź tylko pod uwagę, że do ceny trzeba doliczyć wyciągarkę i kilka osłon, mniej jak 30tyś nie będzie(to zależy jeszcze od aktualnego kursu euro). Mnie się udało zmieścić w tej cenie z amerykańskim pługiem ale to była transakcja z dużym rabatem - sprzęt potargowy.

pzdr
Ciekawi mnie porównanie takiego can-ama do cf moto 500.
kosik10 pisze:To czemu tył jak nowy a przód leci? przecież tył pracuje
Pewnie tył pracuje słabiej przy przyśpieszaniu niż przód przy hamowaniu ;)

Awatar użytkownika
Paweł_wawa
Posty: 105
Rejestracja: śr 29 paź, 2014
Quad:: Can - am Outlander 570 Pro + T, Can-am Outlander L 450
Lokalizacja: Warszawa/Marki

Re: zakup nowej cf 500 moj pierwszy quad

Post autor: Paweł_wawa » ndz 09 sie, 2015

Do takiego porównania to musiała by stanąć ta nowa wersja z wtryskiem a to już trochę droższa opcja od zwykłej 500-ki, z kolei outlander w takim porównaniu powinien mieć wspomaganie więc ciężko ustawić taki ranking.

Co do "pracy" opon chodzi o darcie gumy na zakrętach spowodowane brakiem mechanizmu różnicowego na tylnej osi.

pzdr

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: zakup nowej cf 500 moj pierwszy quad

Post autor: DKfan » pn 10 sie, 2015

oolsztyniak pisze: Jeszcze niedawno czytając posty piedestal był suzuki i yamaha teraz bez can ama nie podchodz i o nic innego nie pytaj. Cf zawsze było zlomem i zawsze nim będzie.
Tym razem poszło na Can-ama bo Supriseme nie mając argumentów zaczął coś o BRP pisać żeby uzasadnić swojekonfabulacje na temat CF, wychwala 550 ale na pytanie czy zna kogoś zadowolonego okazuje się że o quadzie pojecia nie ma i robi zasłonę dymną: "CF obrażają". Gucio prawda bo nie o tym pisałem.
Ale nie ma sensu tematu jakości CF ciągnąć skoro większość (oprócz Supriseme) wie który model jest godzien polecenia (CF 500), który warunkowo (X8), a od którego na razie lepiej trzymać się z daleka (CF550). Po co to rozdzieranie szat "CF złom"? Każdy wie że jakością japończykom nie dorównuje ale rekompensuje to ceną.
oolsztyniak pisze: Moja jest oczywiście odosobnionym przypadkiem za to wytłumaczenie innych jest takie ze delikatnie jeżdżę.
Cf nie służy do jazdy w wodzie po kierownicę a na pewno nie wersja podstawowa bez przeróbek. Znam dwie w których siadły sondy ale i jeden i drugi właściciel przyznał się ze jeździł w głębokiej wodzie, jeden nawet stał w wodzie po kierownicę przez 20 minut. To nie jest sprzęt do ciężkich przepraw i to jest prawda. Nie oznacza to że CF to złom i tylko can am ma sens. Nie każdego stać na nowego outa za 70 tysi a kupić uzywke to loteria. Sam Jacek kupiłeś złom pomimo że wiedzę posiadasz. Dobrze ze sprzedawca Ci wymienił na inny ale prywaciarz kazał by Ci spadać.
Jest dokładnie tak jak mówisz, nie eksploatowany w warunkach ciężkiej przeprawy X8 służy dobrze, woda, skoki itp masakrują go w zastraszającym tempie. Opócz tego co wymieniłeś w ostrej jeździe rozpadają się mocowania mostów i same mosty, być może to efekt skoków lub zmiany naprężeń. U nas na terenie X8 po takich przygodach zostało wymienione na KQ a to za chwile bedzie zmienione na Renegade 1000.
Łukasz, kupiłem złom tylko pamiętaj że nie był to nowy sprzęt a o takim mówimy, kupiłem taniej i z wiedzą że coś jest nie tak, a że akurat padł silnik to pojazd zwróciłem. Jeżeli bym kupił od osoby prywatnej to tym bardziej bym sobie poradził bo nie musiałbym ganiać po sondach tylko sam zająłbym się wyrównaniem strat.
Dlaczego często polecam BRP? Bo mają model budżetowy na ramie G2 który zdecydowanie lepiej wychodzi cenowo niż KQ, g700 czy Rincon. Podstawowa wersja w cenniku za 29tys ale koledzy z forum już kupowali z wyprzedaży za 26-7 za 450, a 570 (48km) ze wspomaganiem za 37tys. Widziałem go, jechałem z nim i wiem co potrafi, zdecydowanie warto więc pozwalam sobie polecić jako tańszą alternatywę dla Japonii.

Ponadto jeżeli ktoś myśli o CF550 to zdecydowanie odradzam, w podobnej cenie dostaje się Outlandera450, który korzysta ze sprawdzonych od 2012 roku rozwiązań. Jest lżejszy, tańszy w eksploatacji i o niebo lepiej wykonany.
kosik10 pisze:To czemu tył jak nowy a przód leci? przecież tył pracuje
Pewnie problem ze zbieżnością, mam to samo, po Ukrainie trochę przestawiła mi się zbieżność i drze mi przednie gumy. Skorygowałem na wspomaganiu i quad jedzie prosto bo oczywiście nie mam czasu żeby rozwinąć cały majdan do ustawiania zbieżności.
Sprawdź sobie zbieżność , najprostszą metodą na sznurki. Ustal tylne koła jako punkt odniesienia, czyli aby sznurek był na równo od tylnej i przedniej krawędzi tylnej felgi a potem równaj do tego przednie koło aby ranty felgi były w równej odległości od sznurka pokręcając rozkontrowanymi drążkami kierowniczymi.. W ten sposób ustawisz zbieżność na "0". Przy przyspieszaniu i tak koła same się lekko rozejdą i będą lekko dodatnie , pewnie na poziomie 1stopnia może 2.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

dzik_waw
Posty: 35
Rejestracja: pt 07 sie, 2015

Re: zakup nowej cf 500 moj pierwszy quad

Post autor: dzik_waw » pn 10 sie, 2015

A co do can-ama i cf moto- można je serwisować w dowolnym punkcie dealerskim czy tylko tam, gdzie się kupiło?

Awatar użytkownika
Paulus71
Posty: 402
Rejestracja: śr 04 lip, 2007
Quad:: Renia 1000 XXC
Imię: Paweł
Lokalizacja: wawka

Re: zakup nowej cf 500 moj pierwszy quad

Post autor: Paulus71 » pn 10 sie, 2015

jeśli kupiłeś w autoryzowanym punkcie to mozesz wybrac dowolny autoryzowany punkt
mods in progress :-)

Awatar użytkownika
Ranid
Posty: 196
Rejestracja: sob 24 sie, 2013
Quad:: CF Moto 500 long [był Grizzli 700]]
Imię: Mirek
Lokalizacja: Polanica Zdr/Szczytna

Re: zakup nowej cf 500 moj pierwszy quad

Post autor: Ranid » pn 10 sie, 2015

dzik-waw --- ''Swoją drogą jeśli chodzi o przebieg to nie można po prostu odkręcić linki od prędkościomierza? Jeśli serwis dyma na przeglądach to można ich tak wyd...---

Tu nie ma linki jest czujnik elektroniczny w skrzyni biegów i może jakoś to da się obejść.

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: zakup nowej cf 500 moj pierwszy quad

Post autor: DKfan » pn 10 sie, 2015

W większości jest zapis w liczniku i w ECU, ponadto odpięcie licznika zostawi ślad w ECU jako błąd więc jeżeli ktoś podepnie kompa do przeglądu to błąd zobaczy. Więc albo trzeba wybierać serwis który oszukuje przy przeglądzie (swoją drogą trafił swój na swego), albo pogodzić się z tym faktem albo dać sobie 1000km na ujawnienie się ewentualnych usterek a później rezygnacja z gwarancji i serwis na własną rękę. Ja jestem zwolennikiem tej ostatniej metody
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

dzik_waw
Posty: 35
Rejestracja: pt 07 sie, 2015

Re: zakup nowej cf 500 moj pierwszy quad

Post autor: dzik_waw » pn 10 sie, 2015

Możliwe, tak czy siak muszę podjechać do jakiegoś dealera cf moto i zobaczyć jak to wygląda w rzeczywistości.
Powiedzcie mi czy płyta pod pług bardzo zmniejsza prześwit?
Czy na pewno opłaca się brać blachy pod quada i czy można je prosto samemu zamontować?
I takie finalne pytanie- odliczaliście na firmę pełen vat czy 50%?

ODPOWIEDZ

Wróć do „CF Moto”