Onanizm motorowy - narastający problem

Ciekawe linki atv, prasa o quadach, filmy o quadach, gry i wszystko co medialnie związane z quadami...
ODPOWIEDZ
Zbyszek
Posty: 51
Rejestracja: śr 06 gru, 2006
Lokalizacja: mazowsze

Onanizm motorowy - narastający problem

Post autor: Zbyszek » wt 28 paź, 2008

Definicja: onanizm motorowy- jeżdżenie w kółko lub na niewielkim terenie manipulując manetką od skrajnego do skrajnego położenia przy czym po dodaniu gazu onanista przerażony rozwiniętą prędkością hamuje i następnie znowu dodaje gazu zostawiając ślady na drodze gruntowej lub asfalcie. Szczególnie nieprzyjemny dla opinii o środowisku jest onanizm motorowy połączony z ekshibicjonizmemi i sadyzmem. Polega on na tym że onanista lub cała grupa uprawiają swoje hobby w miejscu gdzie wypoczywają inni ludzie np na dzikich plażach nad wisłą albo na polanie gdzie ludzie leżą sobie na kocykach.Najbardziej poszukiwanym przez nich miejscem są plaże naturystów.
Rozumiem onanistów motorowych jak i innych bo wiem że z powodu niedorozwoju umysłowego czy fizycznego, brzydoty, alkoholizmu czy przedawkowania prochów albo przemęczenia na siłowni jest to jedyny dostępny sposób rozładowania napięcia.
Szczerze współczuję ale apeluję aby uprawiać to w miejscach odosobnionych które dzięki naszym sprzętom wcale nie tak trudno znaleźć

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » śr 29 paź, 2008

Witaj Zbychu po dłuższej przerwie, dawno się tak nie uśmiałem :) , swoją drogą , czyżbyś był naturtstą?

Ps. Jedziesz na Offroadowy zlot Andrzejkowy?
3fun - bo quady są naszą pasją

Zbyszek
Posty: 51
Rejestracja: śr 06 gru, 2006
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: Zbyszek » śr 29 paź, 2008

Witaj
A czy można być prawdziwym sympatykiem i praktykującym FREEFUNem nie będąc naturystą?
Ty się uśmiałeś a ja wstydzę się jeździć quadem na wycieczki bo ludzie patrzą na mnie jak na kolejnego zboka który przyjechał grać im na nerwach :( .
Jak wiesz opinia o raiderach jest w społeczeństwie nie dobra a nawet 100 quadów które przejedzie raz przez wieś albo wzdłuż brzegu rzeki czy plaży nie narobi tyle szkody co jeden onanista motorowy kręcący się przez godzinę na małym terenie.

Zbyszek
Posty: 51
Rejestracja: śr 06 gru, 2006
Lokalizacja: mazowsze

Onanizm motorowy - narastający problem

Post autor: Zbyszek » wt 13 sty, 2009

Niestety w okolicy Magdalenki i Łaz gdzie onanizm motorowy mocno daje się mieszkańcom we znaki ukazały się tabliczki informujące o kolcach rozsypanych na drogach, a może i same kolce. Zawiadomiłem Policję o popełnieniu przestępstwa choć rozumiem desperatów którzy się do takich kroków posuwają na skutek głupoty wielu naszych kolegów. A szczególnie mnie martwi że za ich chorobę całe środowisko musi płacić coraz wyższą cenę.

Awatar użytkownika
byku72
Posty: 120
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Lokalizacja: Złocieniec
Kontakt:

Post autor: byku72 » czw 15 sty, 2009

Zbyszek zapraszam Cię do nas na poligon drawski tu na szczęście możesz robić quadem nawet fikołki i puki co nikomu to nie przeszkadza.
A co do "onanistów motorowych" lub wariatach jeżdżących po uprawach za których musimy się wstydzić stanowcze NIE
Ciągła walka z wiatrakami!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Media o quadach”