OŁAWA

[pawelwiecz]

hej.
udał się wypad?
ja nie miałem dostępu do neta i nie zareagowałem.
dajcie znać następnym razem

[Ivan]

Oblookaj daty postów Nic nie strasiłeś

Wybieramy się w sobote 08.10

[ROCCO]

hejo:)
dojazd na poligon Raków:z Oławy,Jelcza itp kierować się na centrum handlowe Korona objezdzajac centrum tyłem i na przejazd kolejowy dalej główna aż do TOYA(chyba tak sie pisze) i w prawo ul Redycka(z 5km) do skrzyżowania z Jezusem na środku:) i w prawo po brukowej drodze(pod estakadą) w kierunku na Krzyżanowice i cały czas prosto w kierunku na Cienin (ok 8 km).
Po lewej osiedle TOYA na prawo stadnina koni a my jedziemy dalej do miejscowości Cienin i w niej w prawo (zaraz za znakiem miejscowości).Dojeżdżając do końca drogi na lewo,prosto i na miejscu...
N 51*11*40.24
E 17*5*34.24 - WSPÓŁRZĘDNIE MIEJSCA SPOTKAŃ
postaram się przyjechać bo tez głodny jazdy jestem ale...szlag trafił hamulce,wymieniłem chciałem odpowietrzyć i rozkalibrowałem śrubę od zbiorniczka na płyn...szlag trafił...może jakoś do soboty ogarnę...

[Zaleś]

Jestem! jeszcze godzina która bo po co mam tam od 5 rano moknąć

[Ivan]

No to tłumów nie będzie Zaleś ale już na 3 quady polatać można. W weekend an poligonie ponoć więcej luda niż na rynku we Wro, tak więc...

Miejsce spotkania to skrzyżowanie w Cieninie, koło stawu. Poniżej foto z punktem zaznaczonym +. W rogu współrzędne GPS.

Godzina spotkania- 8.30
Zaleś- Jakby coś było nie ten teges masz mój kom.

[Zaleś]

Ivan ja nawet na ryby tak wcześnie nie wstaje. Zlituj sie i spotkajmy sie o 10:00
Wracam w piątek wieczorem, muszę przyczepkę pożyczyć i mam do miejsca spotkania za 30-40 minut.
Czyli co 10 ?

[Ivan]

Buahahahaha dobre

Nie ma problemu. Może być 10.00
Puść mi na PW lub na mój kom ( masz go na PW) swój kom w razie W, ok ?

[ROCCO]

I ja będę na 10.
pzdr

[Ivan]

Pięknie !!
Dla wszystkich przybyłych będzie super prezent quadowy ufundowany przeze mnie

[Ivan]

No i już po wypadzie
Poligon Raków to taki troche jakby.... no nie wiem jak to napisać... taki RAJ dla QUADA

Oczywiście nie obyło się bez awarii (urwany wentyl) ale dzięki Zalesiowi quad Fiołka wrocił do domku w komfortowych warunkach- nie na kołach tylko na lawecie