Mamry Challenge 2008

Archiwum imprez przeprawowych, które już się odbyły.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
EJSTOBER
Posty: 51
Rejestracja: sob 30 gru, 2006
Quad:: Renegade X
Lokalizacja: Góry, małopolskie

Post autor: EJSTOBER » ndz 02 mar, 2008

aleksz napisz cos więcej :D
Czy było ciężko ,jak dawałeś sobie radę?
Powinieneś mieć więcej do powiedzenia :lol:

aleksz
Posty: 475
Rejestracja: pn 16 kwie, 2007
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Post autor: aleksz » ndz 02 mar, 2008

było ciężko,ale to nieznaczy że nie było fajnie bo było fajnie...pomijając pogode na odcinku dziennym i zerwaną linke z wyciągarki to wszystko było bardzo udane,piękne i wymagające trasy...jednak teraz kiedy czytam posty o mnie i rajdach to zastanawiam sie czy nie skończyć z jazdą na zawody

aleksz
Posty: 475
Rejestracja: pn 16 kwie, 2007
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Post autor: aleksz » ndz 02 mar, 2008

Arecki
Ja również wróciłem już do domu....

Już "zaprawiony" chorobą doprawiłem wczorajszym "mediowaniem" z Quadzikami na całej trasie sktutkiem czego nabawiłem sie grypy że hoho...
Z gorączką ledwie dojechałem do domu.

Nieoficjalne wyniki:
Krecik z Mirkiem Z wespół z Simbusem 1 lub drugie miejsce.

Sporo uszkodzonych quadów.
Brylant uszkodził dyfer w Suzi
Mirkowi wysiadła wyciągara i jakieś kłopoty z drążkiem bodajże (natomiast mieli tyle sprzętu i podręczny warsztat, więc do rana się naprawili)
Bujan przyłożył na szybkiej dojazdówce w drzewo - dalsza jazda niemożliwa
Widziałem jeszcze zrolowanego polarisa "ciut" połamanego - nie wiem czyj.

Walka była i w rywalizacji i z terenem bagiennym i aurą. Lekko nie było...

PS. Sorry, że dodam swój komentarz dotyczący Aleksza...

Mam nadzieję, że kolega przekonał się na własnej skórze co to są i jak wyglądają rajdy.
Skasowanie Grizzlaka wykonał na własne życzenie (połamane plastiki po których raczej się nie skacze, katowanie obrotami silnika w momencie kiedy aż na 5m śmierdziało palonym paskiem po zalaniu skrzyni i gwizdało przeraźliwie aż wreszcie tekst Nr 1 tego roku - cyt. "Chyba mam zalany gaźnik" :shock: - w Grizzlim 700 EFI :) )

Aleksz - od niespełna roku Ci powtarzam, ucz się, obserwuj innych i MYŚL... Tata za Ciebie wszystkiego nie zrobi, a w teamie powinniście się wzajemnie wspierać - sorry na żadnym OSie nie widziałem Twojego wsparcia dla taty...

Po wtóre - jesteś zbyt młody, a już napewno w klasie Extreme nie powinno Cię być!
Widać to było na OSie 1 i chyba 5 (nie pamiętam dokładnie numeracji - mogę się mylić) gdzie skutecznie zablokowałeś cały przejazd na kilkadziesiąt bardzo cennych dla innych minut.

Po trzecie - jak quad zaczyna się wklejać to nie ważne że wpadniesz w błoto do pasa, ale należy z niego zejść, pchać ile wlezie i małymi obrotami z zablokowanymi dyframi próbować wyjechać, a nie siedzieć na nim i czekać aż tata uwalony błotem po uszy cię wypchnie, a ty katujesz quada ile sił ma w silniku... Lub czekać aż tata podczepi Ci linę do drzewa... MYŚL!

Po czwarte - teraz możesz kupić BF'a 750 lub Polarisa 800, będzie Ci jeszcze "łatwiej" podnieść quada w błocie i go opanować na stromych "winchach" czy trawersach.
G7 przerasta Cię w 101%, nie panujesz zupełnie nad tym sprzętem. Nie wspomnę również ze swoim brakiem doświadczenia (i przedewszystkiem brakiem podstawowego myślenia) nie szanujesz pieniążków rodziców - skasowałeś biednego G7 na własne życzenie, a teraz ktoś za to musi zapłacić i nie sądzę, że to będziesz ty.

Po piąte - przewiduję że za blokowanie OS'ów teraz koledzy którzy brali udział w rajdzie suchego włosa na Tobie nie zostawią...

Po szóste - conajmniej 3, 4 lata zajmie Ci jazda taka abyś mógł wystartować w tego typu rajdzie. I dobierz quada do swoich warunków fizycznych

Nie mniej pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

rozumiem to co mówisz ale nie jest to dla mnie nowość ,ty też to wiesz...
po 1.pomagałem tacie ale nie na 1 osie.
2.ok zgadzam sie i dziękuje za pomoc ze skrzynią pasową
3.jak możesz wiedzieć jak mi szło i czy torowałem inne os`y,skoro cie tam nie było?
4.torowałem 3 os,bo byłem przyczepiony to zakopanego polarisa
5.plastiki nie są połamane tylko zagięte a to [nie wiem czy wiesz] da sie spokojnie samemu odgiąć,jedyną stratą jest lina od wyciągarki którą już od dawna planujemy wymienić
Ostatnio zmieniony ndz 02 mar, 2008 przez aleksz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Arecki
Moderator
Posty: 816
Rejestracja: śr 30 sie, 2006
Lokalizacja: Kabaty :)
Kontakt:

Post autor: Arecki » ndz 02 mar, 2008

Aleksz widzę, że mnie jednak nie zrozumiałeś...

Mój wywód to obserwacje akurat Ciebie na OSach.

Jeździj na rajdy jak najbardziej bo zacięcie masz i ochotę - o to wszak własnie i między innymi chodzi. Ale nie pchaj się narazie do EX, ok?

Powodzenia i głowa do góry :)
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...

aleksz
Posty: 475
Rejestracja: pn 16 kwie, 2007
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Post autor: aleksz » ndz 02 mar, 2008

ok postaram sie ale z EX mnie nie wyciągniesz,wiem że robisz to dla mojego dobra,ale z EX nie odejde



no to czekamy na fotki z dziennego ... :)

Awatar użytkownika
markus
Posty: 590
Rejestracja: pn 18 gru, 2006
Lokalizacja: SLASK
Kontakt:

Post autor: markus » ndz 02 mar, 2008

Bardzo zaluje ze nie moglem brac udzialu, tym bardziej ze bylo blotniscie.

Szacunek dla wszystkich ktorzy zrobili cala traske i slowa ubolewania dla tych ktorym awaria sprzetu to uniemozliwila.

Co do flustracji Areckiego to sie wcale nie dziwie. Aleksz nie wyciagles zadnych wnioskow po RR??
Mam nadzieje ze na Dzicz nie pojedziesz w Extreeme, bo tam bedzie jeszcze do tego wszystkiego gorzyscie (czyt. NIEBEZPIECZNIE)

Dawajcie jakies fotki :haha:
SUZUKI VINSON KING 500 4x4
BOMBARDIER RENEGADE X BLACK

Awatar użytkownika
markus
Posty: 590
Rejestracja: pn 18 gru, 2006
Lokalizacja: SLASK
Kontakt:

Post autor: markus » ndz 02 mar, 2008

ok postaram sie ale z EX mnie nie wyciągniesz,wiem że robisz to dla mojego dobra,ale z EX nie odejde
Aleksz powiedz ze zartujesz!!! :dobani:
SUZUKI VINSON KING 500 4x4
BOMBARDIER RENEGADE X BLACK

morec92

Post autor: morec92 » ndz 02 mar, 2008

będą oczywiście zdjęcia z mamry na quadziku ??

Awatar użytkownika
cerrone
Posty: 567
Rejestracja: pn 07 sty, 2008
Quad:: Yamaha RingRoad
Lokalizacja: bieszczady
Kontakt:

Post autor: cerrone » ndz 02 mar, 2008

markus
Co do flustracji Areckiego to sie wcale nie dziwie. Aleksz nie wyciagles zadnych wnioskow po RR??
Mam nadzieje ze na Dzicz nie pojedziesz w Extreeme, bo tam bedzie jeszcze do tego wszystkiego gorzyscie (czyt. NIEBEZPIECZNIE)
czytam z zainteresowaniem cały wątek o Mamry
i z góry przepraszam że w nim wtrącam kilka słów o dziczy
ale u nas nie będzie żartów także kolego Aleksz
masz jeszcze szanse zmienic grupę na adventure ( wyjątkowa okazja )
zdecydowanie w naszej imprezie można ją nazwać extreme , a extreme "no limit"
także dla Własnego bezpieczeństwa PROSZĘ !!!

wracając do Mamry z niecierpliwością czekam na info i relacje od reszty

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony wt 04 mar, 2008 przez cerrone, łącznie zmieniany 1 raz.
Yamaha RingRoad

aleksz
Posty: 475
Rejestracja: pn 16 kwie, 2007
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Post autor: aleksz » ndz 02 mar, 2008

markus,nie żartuje
a co do dziczy ok...jeżeli można to prosił bym o przeniesienie aleksza i szostaka do tej klasy turystycznej

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy przeprawowe”