LUCKY ATV TEAM

[domin11]

Extra tylko tera trochę większymi zabawkami Trochę załapałem bakcyla i następnym razem pokatujemy L200
Niech ktoś wklei zdjęcia BATMOBILA bo ja mam tylko ROSYJSKIEJ MYŚLI TECHNOLOGICZNEJ

[Deniu]

Dziekuje Wszystkim za mile spedzona niedziele.
Fotki wkleje dopiero jutro, ale batmobila chyba tez nie mam.
Fajnie Mareczek wygladasz na pace, jak na rodeo
Mam to samo na kamerce wlacznie z wyskokiem na kilkanascie metrow jak Malysz

[Piroman]

No faktycznie sympatyczny dzionek. Wczoraj pracowałem ciężko, więc dopiero teraz mogę wkleić trochę fotek (na razie właśnie batmobila, a trochę później pozostałe).


PS. Znajdę też zdjęcie Marko, gdy ujeżdża swojego nowego potwora

[Paweł s]

Niech się święci pierwszy Maj.............. bez jaj .Wszystkim pracującym w pocie czoła .

życzy towarzysz pierwszy sekretarz

[j@zon]

Witajcie,
jestem ciekawy kto dzisiaj pracuje w pocie czoła - ja tak.....
Znam już termin Lata z Węgorzem 21-22 lipiec... wiem tez jaka gwiazda wystąpi
Proszę o wstępną deklarację kto się pisze na spacerek ( w tamtym roku był spacerek - no prawie - jazda na czas po parku była niebezpieczna troche ).

[Piroman]

Znalazła się reszta fotek z niedzieli, niestety żadnego ogólnego przy ognisku.

Za to jest fotka Marko

PS. Znajdę też zdjęcie Marko, gdy ujeżdża swojego nowego potwora

Nawet dwa zdjęcia z ujeżdżania dwóch potworów

PS. A na Węgorzyno jestem wstępnie na tak

[prezes II]

Witam wszystkich widzę że impreza udana, a zdjęcia jeszcze lepsze, a szczególnie to z Marko jak ujeżdża dzika.
Deniu dzięki za zaproszenie ale tej nocy miałem naprawdę upojną imprezę i na drugi dzień zabrakło mocy
A jeśli chodzi o "węgorza" w lipcu Ja się piszę
Pozdrawiam

[Deniu]

Dziekuje Wszystkim za mile spedzona niedziele.
Fotki wkleje dopiero jutro, ale batmobila chyba tez nie mam.
Fajnie Mareczek wygladasz na pace, jak na rodeo
Mam to samo na kamerce wlacznie z wyskokiem na kilkanascie metrow jak Malysz

No to jestem, kilka "jutr" dalej.
Oceńcie sami:

[Deniu]

Ogólnie to było tak:
Dzik i Batmobil sobie jeździły. Dzikowi trzeba było nawet czasami pomagać (bo wiecznie coś).
Młodzież zaś radziła sobie sama - tylko niektórzy "dorośli" czasami przeszkadzali. Wyglądało nawet, jak by się na biedną latorośl namawiali, co raz to rzucając kłody pod małe kółka.

[Deniu]

I niby chcieli pomóc, a potrafili we dwóch niewielkiego quada w błoto z całej siły wciskać, śmiejąc się przy tym z przerażonej młodzieży.
Ciężko w dzisiejszych czasach o porządnych "dorosłych".