KQ 750 vs Polaris SP 700
KQ 750 vs Polaris SP 700
Porownanie bardzo wstepne i na gorąco: Polarisa SP 700 2004 r. dosiadam od czerwca br. a KQ (750 AXi) zakupiłem w.. ostatni piatek i oto moje pierwsze spostrzezeinia. Quady generalnie nieco o różnym charakterze. Jak ktos ma problem z wyborem to... sam musi tego dokonac Polarek - czołg, stabilny, masywny, wielki, wjezdzajacy pod strome wzniesienia bez obawy rolki do tylu, natomiast ze względu na wage nieco nieporadny błotku gdyz osiada na brzuchu... Przy 90km/h po szutrze zachowuje sie b. poprawnie. Poza tym duze siedzenie, spokojnie dla 2 osob, wygodny. Ma mocne aczkolwiek niepodatne na zgiecia plastiki ale.. 25kilogramowy dzieciak ich nie załamie tak łatwo Silnik z seryjnym tłumikiem pracuje dosyc cicho, bez "sportowego" zaciecia - mniejsze problemy z sąsiadami.. Teraz Suka - porównujac... to w porównaniu do SP to taka ośka w skórze przeprawowca. Szybka, wymagająca większej kontroli (poslizgi na zapietym tylnym napędzie - jaka jest prawdziwa oska w takim razie??), lekka, zwinna, ale można łatwiej z niej wyleciec lub zaliczyc glebe na zakręcie. Siedzenie nieco mniejsze aczkolwiek nadal 2 osoby jada. Silnik z fabrycznym tłumikiem pracuje jak rasowe enduro - sąsiedzi nie bedą was lubić.. Znacznie lepsze oswietlenie do jazdy nocnej. Znacznie lepsze hamowanie - pewnie głównie dzieki mniejszej wadze. Pewnie nigdy nie powiem ktory lepszy ktory gorszy - to kwestia gustow i potrzeb. Po sprawdzeniu KQ w trudniejszym terenie dalsze spostrzezenia. Teraz czas na doposazenie Dziewczyny Pozdrawiam fanów obu marek.
KQ750axi
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
To prawda - Suza to inne czasy ale Polarek ma swój charakter.. jesli chodzi o cene to... mniej wiecej wiadomo ile za import indywidualny sie placi.. aczkolwiek "moj" importer nieco sie wystraszyl rosnącym wtedy kursem $ i.. puścił Suke bbb. atrakcyjnie (nowiutka, pachnaca i co najwazniejsze zarejestrowana - to czego szukałem)
KQ750axi
a teraz pare spostrzeżeń po delikatnym terenie:
-KQ - jednak postęp techniczny robi swoje, a może nie tylko postęp.. mimo moich wstępnych obaw (po jeździe szutrami), świetnie daje sobie rade w terenie, bardzo łatwo pokonuje wszelkie nierówności, aczkolwiek przy zapietym 4x4 daje poczuć się kończynom górnym (nie chce mysleć co przy blokadzie dyfra), wspaniale pokonuje strome podjazy bez odczucia że zaraz zroluje drivera na plecy (tego się obawiałem), elastycznośc silnika właściwie nie daje odczucia trudności terenu (z góry uprzedzam że nie było hard-core'u), manewrowanie w ciasnych miejscach znacznie łatwiejsze (choć szerokośc obu gadów prawie taka sama), nawet nie moge za bardzo pomarudzić na temat stock'owych gum, chociaż ciężkiego błota nie mieliłem.
- SP700 - nadal to niepokonany czołg, którym połamałem parę drobnych drzewek (spokojnie! na własnym terenie i nigdy tego nie robie gdzie indziej), Suka tego by nie przeżyła raczej. Nadal to quad stabilniejszy na nierównościach i ostrych zakrętach a także podjazdach i nie pozwalający na zrzucenie z grzbietu swego kierowcy. Mimo wszystko to juz staruszek pod względem technologicznym i dający chyba nieco mniej frajdy niż jego młodsza koleżanka... cdn. (może)
-KQ - jednak postęp techniczny robi swoje, a może nie tylko postęp.. mimo moich wstępnych obaw (po jeździe szutrami), świetnie daje sobie rade w terenie, bardzo łatwo pokonuje wszelkie nierówności, aczkolwiek przy zapietym 4x4 daje poczuć się kończynom górnym (nie chce mysleć co przy blokadzie dyfra), wspaniale pokonuje strome podjazy bez odczucia że zaraz zroluje drivera na plecy (tego się obawiałem), elastycznośc silnika właściwie nie daje odczucia trudności terenu (z góry uprzedzam że nie było hard-core'u), manewrowanie w ciasnych miejscach znacznie łatwiejsze (choć szerokośc obu gadów prawie taka sama), nawet nie moge za bardzo pomarudzić na temat stock'owych gum, chociaż ciężkiego błota nie mieliłem.
- SP700 - nadal to niepokonany czołg, którym połamałem parę drobnych drzewek (spokojnie! na własnym terenie i nigdy tego nie robie gdzie indziej), Suka tego by nie przeżyła raczej. Nadal to quad stabilniejszy na nierównościach i ostrych zakrętach a także podjazdach i nie pozwalający na zrzucenie z grzbietu swego kierowcy. Mimo wszystko to juz staruszek pod względem technologicznym i dający chyba nieco mniej frajdy niż jego młodsza koleżanka... cdn. (może)
KQ750axi