Klucz elektryczny z udarem
- Dimi
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 09 lis, 2014
- Quad:: Yamaha Grizzly 700 FI
- Lokalizacja: Jaworzno
Klucz elektryczny z udarem
Jestem na etapie zakupu klucza elektrycznego z udarem. Na "innym" forum był poruszany ten temat, ale nie byłem wtedy zainteresowany. Teraz chcąc nie chcąc musiałem nabić statystyki, ale nic konkretnego nie wywnioskowałem.
Potrzebuję elektryczny klucz udarowy, tylko zamieszczajcie konkrety. Nie chcę tak jak to było na tamtym forum linki z allegro, gdzie za tydzień link już nie jest aktywny. Marka - model.
A oprócz tego na co zwrócić uwagę przy kupnie takiego urządzenia. I dobrze by było byście opisali "+" i "-" waszych urządzeń.
Potrzebuję elektryczny klucz udarowy, tylko zamieszczajcie konkrety. Nie chcę tak jak to było na tamtym forum linki z allegro, gdzie za tydzień link już nie jest aktywny. Marka - model.
A oprócz tego na co zwrócić uwagę przy kupnie takiego urządzenia. I dobrze by było byście opisali "+" i "-" waszych urządzeń.
Są ludzie, którzy lepiej bawią się na oktanach niż na promilach...
- Zmora1966
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 2467
- Rejestracja: pt 30 sie, 2013
- Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
- Kontakt:
Re: Klucz elektryczny z udarem
a czemu elektryczny? sorry że mieszam ale pneumatyk to pneumatyk
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
Re: Klucz elektryczny z udarem
Otóż pewnie temu ze dimi nie ma kompresora mam taki z Juli za 120 zł chyba jest okej używam go bardzo rzadko tylko w sytuacjach ekstremalnych gdzie inaczej nie odkręcisz śruby
Ozo Drapers Squad
- Zmora1966
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 2467
- Rejestracja: pt 30 sie, 2013
- Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
- Kontakt:
Re: Klucz elektryczny z udarem
domyślam się, ale kompresor też się przydaje...choćby do pompowanie kół
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl
- Dimi
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 09 lis, 2014
- Quad:: Yamaha Grizzly 700 FI
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Klucz elektryczny z udarem
Dobra, temu że to ma być prezent, a wiadomo nie jesteśmy prezesami i nie stać kogoś na wydatek rzędu 1000 zł. Kompresor na pewno się przydaje, ale póki co to ten elektryk by się pewnie przydał
Są ludzie, którzy lepiej bawią się na oktanach niż na promilach...
- oolsztyniak
- Moderator
- Posty: 4252
- Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
- Quad:: xxc 1000r
- Imię: Łukasz
Re: Klucz elektryczny z udarem
Są też elektryki z udarem na baterie - jak wkrętarka - ogromny plus za to, że jest przenośny.
Poza tym nie każdy ma miejsce w garażu, żeby trzymać jeszcze kompresor.
Poza tym nie każdy ma miejsce w garażu, żeby trzymać jeszcze kompresor.
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga
Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
-
- Posty: 946
- Rejestracja: pt 05 lis, 2010
- Quad:: g700 2014 plus zólte xxc 800 2015
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Sompolno koło Konin
Re: Klucz elektryczny z udarem
Łukasz pewnie ze są akumulatorowe klucze udarowe, mam taki firmy Milwaukee 18 voltowy. Super maszynka ale i tysiak braknie.
Jak masz niedaleko do juli to rzeczywiscie podjedz i zobacz.
Jak masz niedaleko do juli to rzeczywiscie podjedz i zobacz.
- Dimi
- Quadowa Grupa Południe
- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 09 lis, 2014
- Quad:: Yamaha Grizzly 700 FI
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Klucz elektryczny z udarem
Nie chcę byście znowu co poniektórzy odebrali mnie źle, ale robi się taka sama gatka jak na innym forum. Bez konkretów.
Jestem na etapie zakupu klucza elektrycznego z udarem. Na "innym" forum był poruszany ten temat, ale nie byłem wtedy zainteresowany. Teraz chcąc nie chcąc musiałem nabić statystyki, ale nic konkretnego nie wywnioskowałem.
Potrzebuję elektryczny klucz udarowy, tylko zamieszczajcie konkrety. Nie chcę tak jak to było na tamtym forum linki z allegro, gdzie za tydzień link już nie jest aktywny. Marka - model.
A oprócz tego na co zwrócić uwagę przy kupnie takiego urządzenia. I dobrze by było byście opisali "+" i "-" waszych urządzeń.
Są ludzie, którzy lepiej bawią się na oktanach niż na promilach...
- polarisquad
- Posty: 16
- Rejestracja: wt 01 kwie, 2014
- Quad:: Polaris Sportsman XP 1000 LE
- Imię: Irek
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Klucz elektryczny z udarem
Używałem wielu różnych kluczy udarowych pneumatycznych i elektrycznych i jak z wszystkimi narzędziami jest jedna reguła, cena = jakość.
Jeżeli kolega ma ograniczony budżet i będzie dwa razy w roku zmieniał koła w samochodzie czy quadzie to taki do 300 zł też powinien dać radę (testowałem takie dwa szału nie było ale w końcu po 15 minutach śruby w kole były odkręcone) a jeżeli ma ktoś zamiar używać klucza dużo częściej i chce odkręcić koło w 5 sekund to polecam zainwestować w lepsze marki z mocniejszym udarem .
Jeden z tych tanich co testowałem był firmy Bruder Mannesmann ze strony firmy Conrad na 12V za 239 zł.
U mnie się sprawdziły :Makita , Hitahi i akumulatorowy Ingersoll Rand (wielokrotnie utopiony w kanale z olejem ale wciąż działa już parę lat )
Jeżeli kolega ma ograniczony budżet i będzie dwa razy w roku zmieniał koła w samochodzie czy quadzie to taki do 300 zł też powinien dać radę (testowałem takie dwa szału nie było ale w końcu po 15 minutach śruby w kole były odkręcone) a jeżeli ma ktoś zamiar używać klucza dużo częściej i chce odkręcić koło w 5 sekund to polecam zainwestować w lepsze marki z mocniejszym udarem .
Jeden z tych tanich co testowałem był firmy Bruder Mannesmann ze strony firmy Conrad na 12V za 239 zł.
U mnie się sprawdziły :Makita , Hitahi i akumulatorowy Ingersoll Rand (wielokrotnie utopiony w kanale z olejem ale wciąż działa już parę lat )