Nie słyszę pompy paliwa zeby się załączała więc prawdopodobnie tam tkwi problem. Jak nie ma mrozu to pali.
Kto mi powie jak można w łatwy sposób usunąc ten problem?
Niedługo gadzina jedzie w góry i będzie stała pod chmurką... chciałbym aby odpalała...
Myślałem nad wlaniem uszlachetniacza do paliwa, wtedy może się wytrąci ewentualna woda?
Dodam że ten problem mam już od 2 lat więc nie jest to przejściowe... :/
![:bezradny:](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/bezradny.gif)