Jazda bokiem/jak najskuteczniej

Wszystkie informacje przydatne do jazdy w terenie, czyli niezbędnik quadowego przeprawowca...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
darksmile
Posty: 62
Rejestracja: śr 20 sie, 2008
Lokalizacja: Milanówek

Jazda bokiem/jak najskuteczniej

Post autor: darksmile » pn 08 wrz, 2008

No własnie

Często jeźdżę tylnym napędem po szybkich "oesowych" trasach. I czasami-podobnie jak w aucie-przód chce skręcac mniej niz wynikałoby to ze skrecenia kierownicy (klasyczna podsterowność). Wtedy musze ratowac się poslizgiem.


Podczas ustawiania quada bokiem stosuję zasady, jakich używam podczas jazdy autem. Czyli albo transfer masy (rzut ciałem) lub, cześciej, klasyczny power slide, czyli dodanie gazu więcej niz trzeba.

Poniewaz jestem raczej samochodziarzem niz quadowcem proszę o odpowiedź czy to co robie intuicyjnie jest ok czy może są jakies inne lepsze sposoby

Awatar użytkownika
Ruszko
Moderator
Posty: 2014
Rejestracja: pt 06 kwie, 2007
Quad:: Suzuki LTR 450 sprzedam
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Drezdenko
Kontakt:

Post autor: Ruszko » wt 14 kwie, 2009

Ja robię tak: jadę te przypuśćmy 60km/h i gdy wchodzę w długi zakręt powoli 'rzucam ciałem', natomiast gdy wchodze w krótki i ostry zakręt przygotowuje się do 'rzutu ciałem' tuż przed zakrętem. Potem na zakręcie szybko przenoszę ciężar ciała na jedną stronę.
Dodanie gazu wydaje mi się nie potrzebne, gdybyś miał w quadzie napęd na przód może to by coś dało. Ja gdy już jestem podsterowny albo nad to staram się raz ostrzej zahamować i potem już jest git.
Udało mi się dojść z niczego do czegoś, wystarczy silna wola, pasja i marzenia, to one motywują mnie do działań.
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!

Poriqq
Posty: 11
Rejestracja: pt 10 kwie, 2009
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Poriqq » wt 14 kwie, 2009

Chyba najskuteczniejszym sposobem do driftu jest nagłe dodanie gazu. Wtedy automatycznie zarzuca tył, kiedy skręcamy - proste prawa fizyki :)
"A kiedy byłem już na samym dnie usłyszałem tylko cichy szept "Hail ?" "

ODPOWIEDZ

Wróć do „Poradnik terenowy”