Filmy, zdjęcia z naszych działań, jazd w terenie.

[oolsztyniak]

Sławek nie ma problemu z ciśnieniem oleju jak quad jest pod takim kątem?
W CF po chwili kontrolka od ciśnienia mruga.

[robertmuszka]

Łukasz to dziwna sprawa z olejem, nie powinno podczas przechylow świecić może mało oleju

[marioIII]

Sławek widzę, że przyzwyczaiłeś się i z kufrem latasz jakbyś miał jakieś foty ze sposobu zamontowania to chętnie skorzystam, zastanawiam się czy będzie go prościej umocować niż w polarisie ale pewnie tak choćby dlatego, że u mnie będzie dziurawy stelaż rurkowy a nie jak w polarisie dość masywna plastikowa płyta ale z drugiej strony u mnie tylny schowek otwiera się od góry a nie z tyłu, więc go zablokuje...

[oolsztyniak]

Łukasz to dziwna sprawa z olejem, nie powinno podczas przechylow świecić może mało oleju

Może nawet nie tyle co przechył boczny ale jak stromy podjazd i chwilę postoję przodem w górę lub w dół to ciśnienie się zapala.
Oleju jest MAX

[Zmora1966]

Sławek widzę, że przyzwyczaiłeś się i z kufrem latasz ...

Nie...nie przyzwyczaiłem się - to tylko dlatego że dzień wcześniej woziłem pasażerów... zdejmuje go jak nie muszę z nim jeździć. ALe zdjęcia jak zamontowałem co zrobie

[Zmora1966]

Łukasz to dziwna sprawa z olejem, nie powinno podczas przechylow świecić może mało oleju

Może nawet nie tyle co przechył boczny ale jak stromy podjazd i chwilę postoję przodem w górę lub w dół to ciśnienie się zapala.
Oleju jest MAX

niestety to urok CFki X-8 - też tak nieraz miałem
W Bombie problemu nie ma

[Zmora1966]

Tym razem Mario zawitał w moje tereny. Mam nadzieję że to częściowe 4 godzinne quadowanie podobało się Mario i pokazało bogactwo różnorodności

[marioIII]

Powiem jedno, w tak urozmaiconym terenie, to jaa, jeszcze nie quadowałem - Rewelacja, zazdraszczam mocno , smaczku dodawał fakt, że jeździliśmy po dość obfitych opadach deszczu, także kałuż i błotka nie brakowało,
ps. nie znałem matki polskich rzek z tej strony
Na pewno jeszcze się wproszę

[jeleniak]

gratuluje i zazdroszcze

[Zmora1966]

to fakt że udała nam się pogoda a poziom Wisły odsłonił i dla mnie nowe pokłady możliwości quadowania (dobrze że się nie zapędziłem w tym jednym miejscu co quad się zaczął zapadać w mule)

Mieliśmy:

- typowe dla jury drapki na skałach wapiennych
- kamieniołom
- szlaki leśne
- widoki (Tyniec i formacje skał wapiennych)
- mieliśmy błotne pola
- rzeczki, rzekę, muł, błoto i połacie piasku
- i całkiem sporo szutrów i dróg polnych
- współpracę nad śluzą kiedy trzeba było ważyć quady żeby nie spadły 2 metry w dół - szkoda że tego nikt nie nagrywał bo absolutnie - jazda treningowo-szkolna

no i zrobilismy w ten sposób w 4 godzinki 78 km (z postojami)

Mario, dziękuje za obecność - przy okazji z Tobą sprawdziłem resztę traka który się nie udał poprzednio ze względu na awarię Cfki.

PS. Następnym razem musisz podjechać ze mną na ten długi podjazd którą Ci pokazywałem co ją robimy między skałami (dałbyś radę - tylko po tym deszczy bałem się o twoje opony i przyczepność na skałkach)

Zapraszam ponownie tak Ciebie jak pozostałych chętnych