mam pytanie do doświadczonych raidowców o przydatny ekwipunek na wyprawy.
jeżdżę po okolicach Drawska Pomorskiego więc doznań nie brakuje i błoto i las i sporo trawersów a jeziora i rzeczki są tu po prostu standardem. Kto był w tych terenach to wie że to prawdziwy raj dla miłośników offroadu
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
ostatnio z żonką zakopaliśmy się na środku byłego stawu w kilku metrowej szerokości rzeczce. Do najbliższych drzew 100m, teren podmokły i nagle się okazało że dwa quady sterczą ledwo, ledwo z błota.
w końcu przy pomocy cudem załatwionych desek i szpadla udało się wykopać
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
Wnioski czyli jaki sprzęt warto ze sobą wozić aby w zróżnicowanym terenie sobie poradzić )bez hardware'u czyli nie pisze tu o oponach, osłonach, bumperach i samym quadzie a jedynie o tym co na niego zapakować)
1. siekiera 80cm (każdy kto małym toporkiem przecinał cos większego wie po co taki rozmiar choć piła spalinowa byłaby jeszcze lepsza)
2. szpadel (tak samo jako powyżej, kto namachał się małą saperką ten doceni pełnowymiarowy szpadel)
3. lina (okazało się, że 20 metrów to trochę mało a w szczególności na środku łąki więc może ze 100m?)
4. podjazdy (takie fajne aluminiowe, mogą zastąpić deski z powyższej historyjki)
5. zestaw do nawigacji (obecnie mapa i kompas a kiedyś GdziPS
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)
6. apteczka
7. gaśnica
8. dodatkowy minimum 5 litrów baniak z benzyną
9. Woda
10. no i właśnie... co jeszcze?
Dopiszcie proszę komentarze i swoje sugestie co więcej powinno znaleźć się w takim zestawie
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)