DZICZ KARPACKA - UKRAINA 2009 7-14.06.09

Archiwum quadowych imprez, które odbyły się poza granicami Polski.
ODPOWIEDZ
MaciekP
Posty: 615
Rejestracja: pn 17 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MaciekP » pn 01 cze, 2009

Jedzie z nami RZR, więc może zabierze więcej paliwa?
Po RZR jednak można się spodziewać wszystkiego, a szczególnie schodzenia opon z felg. Jestem ciekaw czy założy coś solidnego na beadlockach :?

Ściąganie go z gór to może być zabawa....

robertyamaha
Posty: 600
Rejestracja: wt 01 sty, 2008
Lokalizacja: w-wa

Post autor: robertyamaha » pn 01 cze, 2009

RZR będzie miał wiele miejsc gdzie szerokościowo nie przejdzie i kilka niebezpiecznych trawersów, generalnie RZR jest nawet dzielniejszy na podjazdach ale kierowca musi mieć nerwy ze stali, kierowca musi być naprawde dobry, raczej nie wyobrażam go sobie w tamtym terenie razem z quadami. Paliwo rzeczywiście możnaby rozplanować, tylko trzeba najpierw zrobić kilka takich wyjazdów żeby nabrać doświadczenia co gdzie i kiedy.

MaciekP
Posty: 615
Rejestracja: pn 17 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MaciekP » pn 01 cze, 2009

Dzieki Robert za pomocne uwagi. Jestem już na 99% spakowany. Zastanawiam się nad każdym T-shirtem 8)
Właśnie odrzuciłem woreczek z 35m liny, dwoma karabińczykami i bloczkiem....liczę kilogramy

Wymysliłem sobie tył składający sie z dwóch toreb, jedna na drugiej. W dolnej jest jedzenie, ubrania i czesci i 0.5L oleju.
Wraz ze zjadaniem żarcia, stopniowo przekładam graty do dolnej torby a górna się kompresuje. Górna to rolka z rączką - są tam graty spalne, które zdejmuję z quada i niosę do namiotu.
Z przodu w skrzynce jest kurtka, poncho, bluza crossowa i mały worek z zapasowymi rękawiczkami i najpotrzebniejszymi rzeczami jak kołki, kompresor, czołowka, papiery, pierwsza pomoc
Zobaczymy jak się sprawdzi.

robertyamaha
Posty: 600
Rejestracja: wt 01 sty, 2008
Lokalizacja: w-wa

Post autor: robertyamaha » pn 01 cze, 2009

maciekp

dobre planowanie - gratuluje. ważne żeby miec pod ręką rzeczy na zmieniającą się pogodę i s tarać się nie jeździć w mokrych

ja byłem do tego stopnia minimalistą że kupiłem najtansze majtki skarpetki t-shirty że po każdym biwaku wyrzucałem brudne do ogniska lub służyły jako szmaty do napraw, w ten sposób nie woziłem żadnych mokrych cięzkich brudów ze sobą

MaciekP
Posty: 615
Rejestracja: pn 17 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MaciekP » pn 01 cze, 2009

robertyamaha

ja byłem do tego stopnia minimalistą że kupiłem najtansze majtki skarpetki t-shirty że po każdym biwaku wyrzucałem brudne do ogniska lub służyły jako szmaty do napraw, w ten sposób nie woziłem żadnych mokrych cięzkich brudów ze sobą
Niezłe, jak przyjęcie na papierowych talerzach i plastikowych sztućcach :D

a...no i w skrzynce mam aparat 8)
Ostatnio zmieniony wt 02 cze, 2009 przez MaciekP, łącznie zmieniany 1 raz.

robertyamaha
Posty: 600
Rejestracja: wt 01 sty, 2008
Lokalizacja: w-wa

Post autor: robertyamaha » pn 01 cze, 2009

aparat trzeba mieć w kieszeni - zawsze blisko akcji, wkrótce wrzuce pierwsze filmiki,..... oj działo się, mam 3gb materiału
..

:aparat:



Grzegorz1
Posty: 12
Rejestracja: czw 23 paź, 2008
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grzegorz1 » wt 02 cze, 2009

Robert RZR jest szerokościowo taki jak ,masakrator" ale fakt na trawersach może być ....., ale podaj kilka uwag jak możesz . Mam osobiście tylko kłopot z paliwskiem bo ta gadzina naprawde potrafi wypić.

MaciekP
Posty: 615
Rejestracja: pn 17 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MaciekP » wt 02 cze, 2009

Grzegorz - załóż beadlocki. Znam wiele opowieści o nieustannie schodzących oponach z felg na trawersach w UTV!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy zagraniczne”