[DB] "DZICZ BIESZCZADZKA II " 28-30.11.2008
Jako ze od ponad tygodnia jestem na urlopie i mam duuuuuuzo czasu odsłonie troche informacji o wytyczanych oesach.
Oes pierwszy to jazda nurtem strumyka. Ogólnie najłatwiejszy oes. Sporo kamieni kilka małych wodospadzików, troche poprzecznych zwalonych drzew. Dobry rider zrobi go bez zsiadania z quada. Dwa delikatne krotkie winchowania sie tylko pod dwie pieczatki.
Skala trudnosci według mnie 3/10
Oes drugi równiez nurt strumyka jest trudniej kilka razy trzeba z niego wyjechac aby potem powrócic troche młaki. Druga połówa oesu wyjazd wawozem pog gore. Do połowy na kołach dalej winda odbicie. Zjazd troche delikatnego trawersu klika stromych zjazdów i podjazdów.
Dobry rider uzyje 2-4 razy wyciagarki oczywiscie po za siła swoich miesni.
Skal trudnosci 5/10
Oes trzeci najtrudniejszy. Zaczyna sie niewinnie jak zwykle korytem pieknego strumyka aby potem zaprowadzic riderów na bardzo strome sciany. Tutaj uzyjecie wszystkich lin szekli i zbloczy. Ten Oes nie jest długi ale bardzo wymagajacy tylko dla doswiadczonych riderów. Z ciekawszych momentów to ok. 80m zjazdu w dół tylko na linie. W nocy bedzie robił wrazenie z góry
Jest bardzo stromo zarówno w dół jak i w gore ale co pocieszajce nie ma extrymalnych niebezpiecznych trawersów. Te ktore wystepuja siła miesni da rade przeprowadzic quada.
Dobry rider zrobi ten Oes w 2-3 godziny. Za to nabawi sie zakwasów na cały tydzień.
Skala trudnosci 8/10 według Markusa
Oes czwarty srednio trudny. Troche młaki delikatne winche pod gore po pieczatke. Tutaj skale trudnosci bedzie zalezała od pogody. Jesli popada wszyscy wkleja na troche, jesli nie to w 1,5 godzinty do zrobienia dla dobrego ridera.
Skala trudnosci 6/10
Oes piaty najdłuższy. Rozryte koryto strumyka. Nie ma pionowych scian, ani stromych zjazdów. Mega duzo młaki. Tam gdzie sie da korytem w miare twardo na kołach, tam gdzie spotkacie naturalna przeszkode w postaci zwalonego drzewa która trzeba bedzie ominac zaczna sie problemy. Tutaj typowo techniczna jazda czyli mało gazu plus siła własncyh miesni, i a takze lina wycigarki. Owy strumyk jest w dosyc stromym wawozie wiec jesli zdecydujecie o wyjechaniu z niego trzeba sie bedzie liczyc z delikatmymi technicznymi trawersami.
Tutaj przewage beda miały lekkie quady. Te ciezkie niech sprawdza przed ridem dobrze winche. Jednak decydujace znaczenie bedzie miało doswiadczenie zawodnika. Trzeba dobrze i optymalnie ocenic tor jazdy quada.
Dobry rider zrobi ten oes w 3 godziny, przy duzym wysiłku fizycznym, mało doswiadczony rider-zostanie na tym oesie do konca rajdu. Jesli mocno popada trasa bedzie wyznaczona w dół strumyka. Jesli warunki beda takie jak obecnie jedziemy pog góre, ( co by za łatwo nie było)
Skala trudnosci 7/10
Oes 6 jeszcze nie wytaśmowany. Tutaj mamy spore pole do manewru w zaleznosci od warunków pogodowych. Ogólnie jest i młaka i troche stromych podjazdów i zjazdów. Bedziemy sie starac tak ustawić ten oes aby jak najwiecej można było zrobic na kołach ale troche winchowania bedzie na pewno.
Ogolnie "...bedzie pan zadowolony...."
Oes pierwszy to jazda nurtem strumyka. Ogólnie najłatwiejszy oes. Sporo kamieni kilka małych wodospadzików, troche poprzecznych zwalonych drzew. Dobry rider zrobi go bez zsiadania z quada. Dwa delikatne krotkie winchowania sie tylko pod dwie pieczatki.
Skala trudnosci według mnie 3/10
Oes drugi równiez nurt strumyka jest trudniej kilka razy trzeba z niego wyjechac aby potem powrócic troche młaki. Druga połówa oesu wyjazd wawozem pog gore. Do połowy na kołach dalej winda odbicie. Zjazd troche delikatnego trawersu klika stromych zjazdów i podjazdów.
Dobry rider uzyje 2-4 razy wyciagarki oczywiscie po za siła swoich miesni.
Skal trudnosci 5/10
Oes trzeci najtrudniejszy. Zaczyna sie niewinnie jak zwykle korytem pieknego strumyka aby potem zaprowadzic riderów na bardzo strome sciany. Tutaj uzyjecie wszystkich lin szekli i zbloczy. Ten Oes nie jest długi ale bardzo wymagajacy tylko dla doswiadczonych riderów. Z ciekawszych momentów to ok. 80m zjazdu w dół tylko na linie. W nocy bedzie robił wrazenie z góry
Jest bardzo stromo zarówno w dół jak i w gore ale co pocieszajce nie ma extrymalnych niebezpiecznych trawersów. Te ktore wystepuja siła miesni da rade przeprowadzic quada.
Dobry rider zrobi ten Oes w 2-3 godziny. Za to nabawi sie zakwasów na cały tydzień.
Skala trudnosci 8/10 według Markusa
Oes czwarty srednio trudny. Troche młaki delikatne winche pod gore po pieczatke. Tutaj skale trudnosci bedzie zalezała od pogody. Jesli popada wszyscy wkleja na troche, jesli nie to w 1,5 godzinty do zrobienia dla dobrego ridera.
Skala trudnosci 6/10
Oes piaty najdłuższy. Rozryte koryto strumyka. Nie ma pionowych scian, ani stromych zjazdów. Mega duzo młaki. Tam gdzie sie da korytem w miare twardo na kołach, tam gdzie spotkacie naturalna przeszkode w postaci zwalonego drzewa która trzeba bedzie ominac zaczna sie problemy. Tutaj typowo techniczna jazda czyli mało gazu plus siła własncyh miesni, i a takze lina wycigarki. Owy strumyk jest w dosyc stromym wawozie wiec jesli zdecydujecie o wyjechaniu z niego trzeba sie bedzie liczyc z delikatmymi technicznymi trawersami.
Tutaj przewage beda miały lekkie quady. Te ciezkie niech sprawdza przed ridem dobrze winche. Jednak decydujace znaczenie bedzie miało doswiadczenie zawodnika. Trzeba dobrze i optymalnie ocenic tor jazdy quada.
Dobry rider zrobi ten oes w 3 godziny, przy duzym wysiłku fizycznym, mało doswiadczony rider-zostanie na tym oesie do konca rajdu. Jesli mocno popada trasa bedzie wyznaczona w dół strumyka. Jesli warunki beda takie jak obecnie jedziemy pog góre, ( co by za łatwo nie było)
Skala trudnosci 7/10
Oes 6 jeszcze nie wytaśmowany. Tutaj mamy spore pole do manewru w zaleznosci od warunków pogodowych. Ogólnie jest i młaka i troche stromych podjazdów i zjazdów. Bedziemy sie starac tak ustawić ten oes aby jak najwiecej można było zrobic na kołach ale troche winchowania bedzie na pewno.
Ogolnie "...bedzie pan zadowolony...."
SUZUKI VINSON KING 500 4x4
BOMBARDIER RENEGADE X BLACK
BOMBARDIER RENEGADE X BLACK
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
-
- Posty: 600
- Rejestracja: wt 01 sty, 2008
- Lokalizacja: w-wa
dobry i ciekawy opis - oby tak było w rzeczywistościprezziguzzi
fajnie
nie mogę się doczekać
Ostatnio zmieniony śr 19 lis, 2008 przez robertyamaha, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 600
- Rejestracja: wt 01 sty, 2008
- Lokalizacja: w-wa
mróz zimno śnieg, wilkiJJasiek
6 dni do D-day
D jak Dzicz
będzie rzeź niewiniątek
kto się wycofuje?
Ostatnio zmieniony sob 22 lis, 2008 przez robertyamaha, łącznie zmieniany 1 raz.
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
-
- Posty: 600
- Rejestracja: wt 01 sty, 2008
- Lokalizacja: w-wa
prezziguzzi napisał...
POLSON-team w czwartek
ps.czy robertyamaha wymiękka
no no, próbuje innych zniechęcić
to kto sie wyłamuje
ponoć ma zejść lawina w okolicy
Ostatnio zmieniony sob 22 lis, 2008 przez robertyamaha, łącznie zmieniany 1 raz.