Dowcipy
Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy:
- No i kur**a gdzie? Pytam was - gdzie jest ta pierd****a wiosna?
Co za poj***** kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?!
Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kur**a jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam w górze poje***o...
Niby ponoć wiosna już jest - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kur**a...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz....
- No i kur**a gdzie? Pytam was - gdzie jest ta pierd****a wiosna?
Co za poj***** kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?!
Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kur**a jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam w górze poje***o...
Niby ponoć wiosna już jest - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kur**a...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz....
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
- BadAmstaff
- Posty: 508
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Made in Poland
- Kontakt:
Podchodzi chłopak do policjanta, a ten go zagaduje:
- Podoba Ci się chłopcze mundur policyjny?
- Jasne...
- A podoba Ci się czapka?
- Tak...
- A pałka podoba Ci się?
- Jest suuuper
- A chcesz zostać w przyszłości policjantem?
- Proszę pana, ale ja się dobrze uczę...
Do mężczyzny leżącego na trawniku podchodzi policjant i pyta:
- Obywatelu, co to jest? Hotel?
- A przepraszam, co to jest? Informacja turystyczna?
Dlaczego poliicjanci chodzą trójkami?
Jeden umie czytać, drugi pisać, a trzeci pilnuje naukowców.
- Podoba Ci się chłopcze mundur policyjny?
- Jasne...
- A podoba Ci się czapka?
- Tak...
- A pałka podoba Ci się?
- Jest suuuper
- A chcesz zostać w przyszłości policjantem?
- Proszę pana, ale ja się dobrze uczę...
Do mężczyzny leżącego na trawniku podchodzi policjant i pyta:
- Obywatelu, co to jest? Hotel?
- A przepraszam, co to jest? Informacja turystyczna?
Dlaczego poliicjanci chodzą trójkami?
Jeden umie czytać, drugi pisać, a trzeci pilnuje naukowców.
Bomba Atomowa 800 Zamienie GRIZZLY 700 EPS 2007 rok SALON POLSKA jeszcze 1 rok gwarancji na CAN-AM RENEGADE 800
- BadAmstaff
- Posty: 508
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Made in Poland
- Kontakt:
Idzie dwóch policjantów. Nagle jeden znalazł lusterko, patrzy i mówi:
- O! moje zdjęcie!
Drugi bierze i mówi:
- No coś ty, to moje zdjęcie!
Pokłócili się i poszli na komendę. Tam trafili na komendanta, który postanowił autorytatywnie rozstrzygnąć spór. Spogląda i mówi:
- No co wy, chłopcy, swego komendanta nie poznajecie?
- A w ogóle, to po cholerę wam moje zdjęcie, co?
I zabrał lusterko do kieszeni. Po powrocie do domu przebrał spodnie.
Później córka go pyta:
- Tato, możesz mi dać trochę pieniędzy?
Komendant:
- A weź sobie ode mnie z kieszeni.
Córka poszła, i znalazła w kieszeni lusterko, i woła do matki:
- Mamoooo! widziałaś, tato nosi w kieszeni zdjęcie jakiejś laski!
Matka przybiegła, patrzy i mówi do córki:
- Coś ty, to jakaś stara rura!
- O! moje zdjęcie!
Drugi bierze i mówi:
- No coś ty, to moje zdjęcie!
Pokłócili się i poszli na komendę. Tam trafili na komendanta, który postanowił autorytatywnie rozstrzygnąć spór. Spogląda i mówi:
- No co wy, chłopcy, swego komendanta nie poznajecie?
- A w ogóle, to po cholerę wam moje zdjęcie, co?
I zabrał lusterko do kieszeni. Po powrocie do domu przebrał spodnie.
Później córka go pyta:
- Tato, możesz mi dać trochę pieniędzy?
Komendant:
- A weź sobie ode mnie z kieszeni.
Córka poszła, i znalazła w kieszeni lusterko, i woła do matki:
- Mamoooo! widziałaś, tato nosi w kieszeni zdjęcie jakiejś laski!
Matka przybiegła, patrzy i mówi do córki:
- Coś ty, to jakaś stara rura!
Bomba Atomowa 800 Zamienie GRIZZLY 700 EPS 2007 rok SALON POLSKA jeszcze 1 rok gwarancji na CAN-AM RENEGADE 800
Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie.
Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się.
Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki.
Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie.
Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu.
Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać.
Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia.
Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie.
Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się.
Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki.
Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie.
Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu.
Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać.
Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia.
Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...
Czerwona Honda Rancher 350 ES 4x4 - i styka bo musi ;P :I love HONDA: :I love HONDA:
Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.
Żona mówi:
-No weź, puść mnie na chwile, teraz ja sobie posurfuje po
internecie...
A mąż na to:
-No k**** mać!!!! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz
naczynia?
Żona mówi:
-No weź, puść mnie na chwile, teraz ja sobie posurfuje po
internecie...
A mąż na to:
-No k**** mać!!!! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz
naczynia?
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
Turysta wybrał się na zimową wycieczkę w góry.
Po chwili zszedł ze szlaku i zgubił się.
Zaczęło się ściemniać, więc turysta zaczął krzyczeć:
-Ratunku! Pomocy! Ratunku! Pomocy!
Krzykami obudził niedźwiedzia.
-Czemu się drzesz?-pyta niedźwiedź.
-Zgubiłem się. Może ktoś usłyszy.
-Ja usłyszałem. I co k***a?! Pomogło?!
Po chwili zszedł ze szlaku i zgubił się.
Zaczęło się ściemniać, więc turysta zaczął krzyczeć:
-Ratunku! Pomocy! Ratunku! Pomocy!
Krzykami obudził niedźwiedzia.
-Czemu się drzesz?-pyta niedźwiedź.
-Zgubiłem się. Może ktoś usłyszy.
-Ja usłyszałem. I co k***a?! Pomogło?!
Pozdrawiam Mikołaj
Zima. Do przydrożnego baru wchodzi kierowca tira.
Siada przy barze i mówi:
- Poproszę setkę. Tfu! (spluwa na podłogę) P......... matiz...
Barman się zdziwił, ale nalał mu setkę. Facet wychylił duszkiem i mówi:
- Barman, jeszcze seteczkę. Tfu! P........ matiz...
Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wychylił i mówi:
- Jeszcze jedna setka. Tfu! J..... matiz...
Barman mu nalewa i pyta:
- Ok, niech pan zamawia, co pan chce, ale czemu za każdym razem pan spluwa i przeklina jakiegoś matiza?
- Wie pan co? - mówi kierowca - Zakopałem się w zaspie 30-tonową „SCANIĄ” i ni chu-chu nie mogę wyjechać. Podjeżdża tiziak, wysiada kierowca i mówi, że mnie wyciągnie. Ja mu na to: "panie, jak mnie pan wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze szczęścia laskę zrobię!".
Siada przy barze i mówi:
- Poproszę setkę. Tfu! (spluwa na podłogę) P......... matiz...
Barman się zdziwił, ale nalał mu setkę. Facet wychylił duszkiem i mówi:
- Barman, jeszcze seteczkę. Tfu! P........ matiz...
Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wychylił i mówi:
- Jeszcze jedna setka. Tfu! J..... matiz...
Barman mu nalewa i pyta:
- Ok, niech pan zamawia, co pan chce, ale czemu za każdym razem pan spluwa i przeklina jakiegoś matiza?
- Wie pan co? - mówi kierowca - Zakopałem się w zaspie 30-tonową „SCANIĄ” i ni chu-chu nie mogę wyjechać. Podjeżdża tiziak, wysiada kierowca i mówi, że mnie wyciągnie. Ja mu na to: "panie, jak mnie pan wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze szczęścia laskę zrobię!".
Czerwona Honda Rancher 350 ES 4x4 - i styka bo musi ;P :I love HONDA: :I love HONDA:
Superbohater
http://www.allegrofun.pl/item-3i351121271.html
http://www.allegrofun.pl/item-3i351121271.html
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...