Docieranie

Wszelkie sprawy związane z eksploatacją, serwisowaniem, silnikiem, elektryką, skrzyniami biegów, przeniesieniem napędu, zawieszeniem, oponami, tuningiem oraz wszelkimi poradami technicznymi...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mickey
Posty: 502
Rejestracja: sob 29 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Kontakt:

Docieranie

Post autor: Mickey » pt 14 wrz, 2007

Właśnie odebrałem quada z naprawy.
Ma świeżo założone nowe pierścienie.
W związku z tym ma pytanie:

Jak dotrzeć te pierścienie?
Czy to tak samo, jak w przypadku docierania silnika?
Czy to zupełnie inna bajka?

W tym temacie jestem zupełnym laikiem,
bo obydwa quady kupiłem używanie i dotarte :mrgreen:
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam Mikołaj

Awatar użytkownika
Marcolife
Posty: 507
Rejestracja: śr 29 lis, 2006
Lokalizacja: polskie bagno

Post autor: Marcolife » pt 14 wrz, 2007

Prawie to samo, w docieraniu chodzi o to, żeby pierścienie dopasowały się (dotarły) do cylindra, postępuj jak w wątkach o docieraniu.
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!

boloyung
Posty: 7
Rejestracja: sob 22 wrz, 2007
Lokalizacja: Piotrków Tryb

Post autor: boloyung » pn 24 wrz, 2007

Kolego przede wszystkim wlej mu jak najrzadszy olej typ 5 full syntetyk, następnie dobrze by było żebyś pierwszą 100- ówkę przejechał do 3000 obr/min oczywiście nie po ciężkim terenie później możesz powoli szybciej aż do 300 km. Zlej olej wykręcając miskę wyczyść ją dobrze i zalej świeżutkim olejem, aha wymień filtr oleju oczywiście. Jak to wszystko zrobisz możesz już katować swoją maszynę do bólu! A i pamiętaj że po każdej wymianie oleju pół godziny spokojnej jazdy!!! :lol:

Awatar użytkownika
Motyf
Posty: 1159
Rejestracja: wt 09 sty, 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Motyf » śr 26 wrz, 2007

pierwsze slysze o tej spokojnej jezdzie po wymianie oleju. czemu tak nalezy robic?

StapleS
Posty: 58
Rejestracja: śr 03 sty, 2007
Lokalizacja: 3miasto / Kolbudy
Kontakt:

Post autor: StapleS » pn 01 paź, 2007

staram się...

Awatar użytkownika
Mickey
Posty: 502
Rejestracja: sob 29 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Kontakt:

Post autor: Mickey » wt 02 paź, 2007

Przy fabrycznych pojazdach nie ma takiego problemu, przy remontowanych jest nieco większy tu nikt nam wcześniej nie docierał wstępnie silnika na hamowni... trzeba być ostrożnym.
Mój quad był remontowany- pierścienie wymienione (nowe mają większą kompresje).
Jak mam go docierać w tym przypadku?
Dynamicznie, ale z głową, jak napisał w tym poście Shelton?
Czy jednak spokojnie?
Pozdrawiam Mikołaj

Awatar użytkownika
Motyf
Posty: 1159
Rejestracja: wt 09 sty, 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Motyf » śr 03 paź, 2007

Shelton prawde pisze

Awatar użytkownika
Mickey
Posty: 502
Rejestracja: sob 29 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Kontakt:

Post autor: Mickey » śr 03 paź, 2007

Dziękuje koledzy.
Jestem już dużo mądrzejszy :mrgreen:
Pozdrawiam Mikołaj

iras61
Posty: 1093
Rejestracja: pn 11 gru, 2006
Lokalizacja: stargard szcz.

Post autor: iras61 » czw 04 paź, 2007

z głową i powoli bez ekstremy z przerwami na oddech dla gada :lol:
[size=75]extrema jest dobra na wszystko[/size]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż quadowy”