Witam. Posiadam chińskiego quada diablo 200. Kupiłem go rok temu i był sprawny aż do dnia dzisiejszego.... A więc wczoraj wieczorem jeździłem nim dość długo, po czym zgasiłem go. Wszystko było OK. Dzisiaj po południu spotkał mnie jednak zonk kiedy chciałem go odpalić - rozrusznik kręcił ale tak jakby miał strasznie ciężko (dziwnie to brzmi, wiem) - aż kontrolka sygnalizująca, w jakim położeniu jest dźwignia zmiany biegów, gasła. Ponadto podczas zapalania strzela coś w okolicach rury wydechowej. Co się mogło stać tak nagle ?
Quad ma automatyczną skrzynię biegów jak by to kogoś interesowało. Akumulator jest na 100% naładowany.
Dobra problem rozwiązany - kabel od akumulatora nie łączył

Wątek do zamknięcia.