żółte będzie niebawem na sprzedaż
choc przyznam, że jest na prawdę fajne i piekielnie szybkie
wyplakowane, zakonserwowane, wypieszczone,
wyszorowane na maksa stoi w honorowym miejscu tj w kącie,
czasem sie przewietrzy jak go wypycham bo miejsca brak
niestety ostatnio jakoś straciłam zapał na szybkie latanie
zatem wracam do "emeryt style"
jeszcze półtora tygodnia i będzie nowa stara szkapa
najbardziej będzie brakowało mi mruczenia, zawieszenia i wspomagania...
ostatnie upalania to tylko z młodym :
