Brak ładowania grizzly 700

[pgn]

koledzy od tygodnia mam problem z ładowaniem, juz dwa razy padł mi akumulator. Nie jest to wina akusia gdyz dobrze "trzyma", dla pewności sprawdziłem także regulator napiecia i jest ok. Po podłączeniu miernika akumulator wskazuje 12,5v zaś po uruchomieniu silnika i dodawania gazu nie ma żadnej reakcji (po sprawdzeniu u kumpla akumulator pokazywał po załączeniu motoru około 14v). Czyżby padła cewka czy alternator? Proszę o ew. sugestie bo chciałem polatać, a w Szczecinie mechanik dopiero ma czas za tydzień - nie uśmiecha mi się taka przerwa bez miśka. pozdrawiam

[robertyamaha]

jeśli nie regulator to alternator, może szczotki się skończyły

[JAPE]

tam nie ma alternatora i szczotek