Problem z napędem po wjechniu w wodę KINGQUAD 700

[Sadi374]

Witam wszystkich mam problem z moim suzuki KINGQUAD 700 mianowicie po wjechaniu w wodę 3/4 koła jest zatopione z włączonym napędem 4x4 po krótkim czasie jadąc rozłączają mi się obydwa napędy silnik chodzi a koła stoją dopiero po ujęciu gazu do wolnych obrotów z powrotem napęd się załącza ale nie mogę dać mocniej gazu bo z powrotem się rozłącza i tak w kółko, na suchym lądzie czy w błocie nic się nie dzieje jest w porządku . Koledzy proszę o pomoc co mam ewentualnie sprawdzić aby tą usterkę usunąć na zawsze
z góry serdecznie dziękuję

[DKfan]

Gdy wjezdzasz w to samo miejsce z napedem na tył wszystko jest w porządku? Bo jak dla mnie to opie brzmi jak zalane CVT, nalewa sie woda do skrzyni i slizga sie pasek wiec brak napędu, widocznie nalewa sie niewiele wiec jak odparuje mozesz później jechać. Nic innego logicznego nie przychodzi mi do głowy.
Co z tym mozesz zrobić? Nie wiem jak wysoko w kq700 jest wlot i wylot powietrza do cvt ale wydaje mi sie ze na podobnej wysokości jak w 750 wiec chyba jeszcze nie powinno lac sie do cvt. W zwiazku z tym w jakiej kolejności powiniens sprawdzać.
- Zobacz czy korek do spuszczania wody z cvt na spodniej części skrzyni ciasno siedzi w obudowie. Jak nie to wymien na nowy lub uszczelnij.
- Sprawdź czy na rurze doprowadzajacej powietrze do cvt i odprowadzajacej do tylu nie ma luzów, moze rozluznilo sie jakies połączenie i podcieka woda.
- Jezeli powyższe elementy sa szczelne odkrec pokrywe cvt, posmaruj miejsce styku pokrywy ze skrzynią silikonem termoodpornym i skręć tworząc w ten sposób silikonową uszczelkę. Przy okazji wyczyść wnętrze skrzyni bo na pewno są tam zanieczyszczenia.
- Jeżeli po wykonaniu powyższych nadal będziesz tracił napęd to oznacza że wjezdzasz do wody za głęboko i albo musisz omijać taka wodę albo trzeba zrobić snorkle dla cvt.

[Sadi374]

dzięki serdeczne za podpowiedź, sprawdziłem z bardzo wielką dokładnością wszystkie punkty które mi opisałeś rzeczywiście miałem delikatne luzy na rurach doprowadzających powietrze co CVT poskręcałem teraz dobrze przy okazji odkręciłem pokrywę od CTV wymieniłem pasek od skrzyni podejrzewam że to była przyczyna ślizgania chyba od nowości był nie wymieniany także wymieniłem uszczelkę i korek na nowy i myślę że będzie teraz ok okaże się niebawem na przeprawie przez Wisełkę
pozdrawiam sadi374

[Ikar]

No woda po kanapę to już poziom hard zwłaszcza bez snorkli. Nie zgasł Ci pod wodą ? Jedno z odpowietrzeń skrzyni pasowej w kingu jest z tyłu za kanapą więc nie dziwię się że przy tak głębokim brodzeniu odcięło Ci napęd. Proponuje zainteresować się tematem snorkli, uchroni to Twoją maszynę przed problemem paska jak i ewentualnego zalania silnika.

[Sadi374]

wiesz właśnie mi zgasł ale nie próbowałem go palić wyciągnęliśmy go drugim quadem i za pomocą wyciągarki powiesiłem go na drzewie żeby wylać z niego całą wodę potem szybkie osuszenie panewki i odpalił UFF z serca kamień, właśnie zastanawiam się snorklami. Układ odpowietrzeń mam już w jednym palcu więc myślę o snorklach własnej roboty

[Ikar]

Uważaj - quad został utopiony, woda nalała się przez tłumik do silnika, najprawdopodobniej zmieszała się z olejem. Jeżeli nie skontrolujesz czytaj nie zmienisz oleju możesz ZATRZEĆ silnik. Pozdrawiam

[Sadi374]

pierwsze co zrobiłem to oczywiście sprawdziłem olej w silniku woda nie wiem jakim cudem ale nie weszła do silnika olej jest czyściutki nie ma żadnego śladu wody, jakby weszła woda to bym miał kisiel z oleju z kolorze cappuccino
pozdr