Z Kobietami jest raczej ciężko. Trudno sprostać ich wymaganiom. Na szczęście Firma Yamaha zatroszczyła się o nasze lepsze połówki tworząc produkt kierowany właśnie dla nich.
G550 jest praktyczny i ładny. Bogata paleta kolorów nadwozia połączona z niekwestionowaną od kilku lat użytecznością poprzedników tego modelu sprawia, że nasze drogie Panie mają dużo mniej tematów do marudzenia.
Ten wypełniający linię produktów Yamahy quad wyposażony w elektryczne wspomaganie kierownicy ułatwia prowadzenie, przy jednoczesnym zachowaniu stabilności i dzielności terenowej. Zajmowana pozycja na pojeździe niczym nie krępuje a odpowiednio dopracowane rozwiązania i dopasowane do siebie elementy dają nam argument, którym zachęcimy płeć piękną do wspólnych wypadów terenowych.
Obejrzyj film z testów Yamaha G500 FI
Czas trwania: 4:36 min; Waga: 28,4 MB, Format 16:9
Grizzly 550FI to w prostej linii następca Kodiaka 450. Jednak te dwa modele oprócz znaczku nad przednim bagażnikiem nie mają ze sobą raczej nic wspólnego. G550 jest uzupełnieniem oferty Yamahy i zdecydowanie więcej ma wspólnego z G700, gdzie wszystko jest praktycznie takie same, oprócz tłoka i cylindra. Na pierwszy rzut oka ciężko odróżnić te dwa pojazdy, trzeba podejść bliżej, aby odczytać znamiona modelu na boku zbiornika, wtedy dopiero widzimy różnice.
Yamaha Grizzly 550FI jest napędzana silnikiem jednocylindrowym, czterozaworowym, o pojemności 558 ccm. Ta czterosuwowa jednostka napędowa zasilana jest wtryskiem paliwa EFI i jest smarowana mokrą miską olejową. Konstrukcja silnika to trochę przekonstruowana wersja silnika siedemsetki.
Nowości techniczne to między innymi zmniejszona pojemność skokowa (zmniejszono średnicę cylindra o 10 mm), przekonstruowana głowica, kanały dolotowe o mniejszym przekroju – dzięki temu szybkość zasysanej mieszanki jest wyższa, czego rezultatem jest duży moment obrotowy na niskich obrotach. Dodatkowo zmieniono charakterystykę układu wtryskowego i dolotowego. W G550 zastosowano układ ISC – czyli system kontroli biegu jałowego silnika, jak również układ kontroli ssania.
Dodatkowo przekonstruowano przekładnię automatyczną, zastosowano nowy materiał na osłonach przegubów - polietylen, zamiast gum. G550 występuje w dwóch wersjach: ze wspomaganiem i bez. W 550tce zmieniono trochę zawieszenie dostosowując go do parametrów quada.
Quad, wg marketingowców Yamahy, kierowany jest jako dodatkowy pojazd dla drugiej połówki, stąd też nasze skojarzenia z tym tematem. Z pełną odpowiedzialnością możemy jednak stwierdzić, że G550FI w zupełności nadaje się dla mężczyzny. Chociaż ustępuje w niektórych dziedzinach siedemsetce, to jest bliski jej zdolnościom terenowym i jest tak samo ambitny. Grizzly 550FI to alternatywa. Dobra cena, niższe zużycie paliwa i bardzo podobny efekt.
Na plus: - Bardzo dobre parametry techniczne.
- Stosunkowo niskie zużycie paliwa.
- Wygodna kanapa dla jednej osoby i komfortowe zawieszenie.
- Elektryczne wspomaganie kierownicy.
- Intuicyjna obsługa pojazdu.
Na minus: - Dla sportu wymagane jest poszerzenie pojazdu.
- Słabe opony seryjne.
- Brak rozruchu ręcznego.
- Zbyt krótka kanapa do jazdy dla dwóch osób.
Tekst: Marcin Stachura
Zdjęcia: Jarek Kobierski
Podziękowania dla: -
Yamaha Motor Polska za udostępnienie quada do testów,
-
Marcie i Agnieszce za jazdy testowe.
Galerie powiązane z artykułem:•
Galeria z testu Yamahy G550 FIZobacz co piszą na Forum Quadzik.pl:•
Nowa Yamaha Grizzly 550Prześlij do znajomego:•
link do artykułu Test Yamaha G550 FI – Misiaczku Ty mój !!!