zakup nowej cf x8 moj drugi quad

[mesel]

Kto prowadził ten samochód, który miał kasację ?

[oolsztyniak]

To nie była kasacja tylko wymiana przedniej szyby
Ja.

[mesel]

Ok. Wymiana szyby ale wchodzi to również na konto z historią szkodową kierowcy po nr pesel.

Jeszcze do niedawna można było "bezkarnie" rozbijać auta firmowe, leasingowane czyli wszystkie te, których nie jest się właścicielem. Teraz to się skończyło i każda szkoda z AC, niezależnie od właściciela pojazdu obciąża szkodowość kierowcy.

[oolsztyniak]

Ale ubezpieczenie jest na samochód a nie na kierowcę.
Skoro polisa wystawiona jest na firmę XXX Sp. z o. o. to dlaczego wpisują osobę, która likwidowała szkodę jako osobę prywatną a nie taką, która występuje w imieniu spółki?
I to osoba prywatna musi później tłumaczyć się, że to szkoda z polisy XXX Sp. z o. o. a nie z Pana Janka Kowalskiego.

[mesel]

Bo to kierowca powoduje szkodę a nie samochód.

Osoba wpisana w KRS, o ile nie jest kierowcą w momencie powstania szkody, nie ma z tym zdarzeniem nic wspólnego. W ten sposób członkowie zarządów choćby firm leasingowych mieliby ostro przechlapane

[Robson102]

Ubezpieczenie jest na samochód, ale to kierowca ma zniżki, a nie samochód.

Rzeczywiście w zeszłym roku miałem dwie szkody z AC w AXA.
I tu jest dziwna historia.
Jak chciałem zmienić ubezpieczalnię, to w PZU mi powiedzieli, że mam 50% zwyżki za szkody z AC mimo, że przed szkodą miałem 60% zniżki. Nie dość, że zabrali od razu wszystkie zniżki, to jeszcze chcieli mi dowalić 50% zwyżki.

Finalnie zostałem w AXA na kolejny rok i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że nadal mam komplet zniżek.
W zeszłym roku miałem szkodę na szybie i kolizję z sarną.
W AXA mi powiedzieli, że z tego powodu nie tracę zniżek, bo to nie były szkody z mojej winy.

Trochę to dziwne, ale widać że każda ubezpieczalnia ma swoje czasami dziwne zasady i nie do końca zrozumiałe.

[mesel]

Dla PZU jesteś już klientem z grupy podwyższonego ryzyka i stąd takie a nie inne proponują warunki. Większość "starych" ubezpieczalni tak działa. Dotyczy do i Hestii, Allianz, Compensy czy Warty. Pozostali, a najczęściej Ci którzy zaczynali od ubezpieczeń typu Direct czyli Liberty (obecnie już AXA), sama AXA czy Link4 podchodzą do tego rozsądniej bo im bardziej zależy.

Ci więksi żyją głównie z polis majątkowych czy tych na życie. Ubezpieczenia komunikacyjne dla nich nie są głównym źródłem dochodu ...a wręcz przynosiły gigantyczne straty. Miały na to też gigantyczny wpływ floty samochodowe. Składka na auto 1200 zł a na koniec wynajmu, żeby nie płacić kar firmie CFM za ponadnormatywne zużycie pojazdu zgłaszano po kilka i kilkanaście szkód z sumą wypłat nawet kilkadziesiąt tysięcy. Floty nie ubezpieczały się w TU z Direct więc rachunek jest prosty

Sprawa jest oczywiście dużo bardziej złożona ale napisałem w skrócie, żeby uświadomić mniej więcej o co chodzi.

[Robsson]

Zrozumiałe albo i nie ale na logiką w przypadku AC są szkody i szkody. Co innego jak zapier**** zdrowo na szklance w lesie i wpadniesz w poślizg i rozwalisz auto a co innego gdy na czystej, pięknej asfaltowej drodze przez las gdzie możesz lecieć np 70 czy 90 - i tyle miałeś - nagle wyskoczy ci pędząca sarna czy jeleń....
W sumie dobrze, że ktoś podchodzi do tego "indywidualnie". Ale to całe "klasyfikowanie" szkód np z AC i zabieranie bądź nie zniżek klientom to narzędzie/sposób walki o klienta.
"Tamci Ci zabrali, dowalili zwyżkę? - My zostawimy Ci zniżki bez zmian.
Ba nawet damy +10% za kolejny rok"

[mesel]

Wolny rynek

Świadomość ludzi też wzrasta. Wiedzą, że przy szkodzie z OC sprawcy należy im się zwrot kosztów holowania, samochód zastępczy na technologiczny czas naprawy czy odszkodowanie za utracone korzyści lub zdrowie. Czy to, że mogą samochód naprawiać do 100 % jego wartości przed szkodą a nie jak w przypadku AC 75 %. To są naprawdę gigantyczne pieniądze i coraz więcej ludzi z tego korzysta.

[DKfan]

To kwestia aut, ale skąd się biorą pomysły na stawki za quada na 10% to nie wiem. Nie słyszałem o zbyt wielu wypadkach quadów w ruchu ulicznym. Większość ukradzionych również AC nie ma. Mam wrażenie że quad jest traktowany przez ubezpieczycieli jak motocykl. Ale już ciągnik ubezpieczany jest na 1% mimo że tam suma ubezpieczenia często to przedział 100-300k.