Dylemat nad doborem potwora.

Wasze doświadczenia i pytania związane z quadami Bombardier / Can-am
Lecha1koks
Posty: 15
Rejestracja: czw 20 wrz, 2012
Quad:: raptor 66-
Imię: Łukasz

Dylemat nad doborem potwora.

Post autor: Lecha1koks » pn 17 gru, 2012

Witam wszystkich.I udałem sie tutaj do was z takim pytankiem.Chciałem zmienić mojego Raptorka na jakąś przeprawę i jeździłem dużo z chłopakami tutaj od nas i oni wszyscy jeżdżą Bombardierami a ja swoim byłem daleko za nimi w błocie na szutrze to przed nimi.I tu jest też moje pytanie.Chciał bym kupic jakiegoś Bombardiera i podobno serwis tych quadów jest cholernie drogi a moc i osiągi mają rewelacyjne.I boje się ze jak kupie taką maszyne około 2009 roku to że DUŻO w nią bede musiał włożyć jeśli chodzi o naprawy i dostepność części jest też podobno kiepska a po prostu zakochałem sie w tym producencie jak sie przejechałem takim.Interesuje mnie raczej wersja o pojemności 1000.Czekam na opinie posiadaczy co do cen wytrzymałości i ogólnym wizerunku.Nie chodzi mi o takie naprawy jak wymiana oleju czy cos podobnego tylko o wady czy słabe punkty tych maszyn.Goście którzy jeżdżą u nas to mają kasy jak lodu i dla nich to są drobne wydatki.Dzięki bardzo za szczerze wypowiedzi i Pozdrawiam.:) :I love CAN-AM:

Awatar użytkownika
Pingwin Legnica
PingwinSquad
Posty: 1891
Rejestracja: pn 17 lis, 2008
Quad:: osiołek :)
Imię: Daniel
Lokalizacja: Legnica dolnośląskie
Kontakt:

Re: Dylemat nad doborem potwora.

Post autor: Pingwin Legnica » pn 17 gru, 2012

Zakup używanego quada zawsze jest trudny. Musisz podjąć decyzję , który can-am czy w obudowie renegade czy out. Z roczników starszych nie kupisz 1000 ca ale 800setkę. W przypadku używki najważniejszy jest stan danego pojazdu. Trudno doszukiwać się konkretnych wad w modelach a raczej dokładnie sprawdzić ich stan techniczny przy zakupie. Może być can-am z przebiegiem 3600 km i być totalnym szrotem jak i 7500 km i być w doskonałej kondycji. Temat generalnie trudny... 800setka wydaje się bardzo dobrym pojazdem z wystarczającą mocą.
www.pingwinsquad.pl
www.pingwin.com.pl

Rumunia, Albania, Korsyka, Islandia, Czarnogóra, Chiny, Tadzykistan, Kirgistan, Uzbekistan, Kazachstan, Rosja, Białoruś

w trakcie szukania nowego kierunku...

Awatar użytkownika
syciu
A.P.T. - ATV Poznań Team
Posty: 149
Rejestracja: wt 04 gru, 2012
Quad:: Renegade 800 XXC
Imię: Łukasz
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dylemat nad doborem potwora.

Post autor: syciu » wt 18 gru, 2012

Dokładnie jak Pingwin napisał - z 2009 roku to tylko 800, 1000 zaczely sie od 2012 roku. Moim zdaniem 800 wystarczy - a co do kosztów eksploatacji - ja zawsze mowie - jak dbasz tak masz :) - Juz pingwin to napisal jeden 2500km bedzie szrotem a inny7500km bedzie cukirekiem. Koszty utrzymania nie sa jakies dramatyczne. Dostep do czesci tez jest spory - oryginalne, zamienne jaki wlasnej inwencji :). Temat cieżki :) - znam ten dylemta - tez kiedys latalem Raptorem - wybor padl na Renegade - i tak juz pozostanie - idealny hehe.
M5 - "Chcesz się ścigać, nie masz szans" - Jeremy Clarkson
SQUAD: A.P.T. - ATV Poznań Team

ZONEparts.pl

obiv4n
Lucky ATV Team
Posty: 37
Rejestracja: pn 04 cze, 2007

Re: Dylemat nad doborem potwora.

Post autor: obiv4n » wt 18 gru, 2012

hej,
oprocz tego ze chetnie odsprzedam swojego kilku miesiecznego outlandera 1000 hahahahahahaha
napisze tak:
od 2008 ganiam na can-amach - dopoki nie zatrzesz gada na silniku
nie masz sie co martwic kosztami czesci
(paliwo to inna sprawa ...)
syciu - czy inni maja ich pelne garaze ;)
jednak silnik a szczegolnie wal i panewki to juz bedzie bolalo ...
uzywka - jak napisali przed-pismacy - na dwoje babka wrozyla
lepiej zaplac wiecej a kup sprzet sprawdzony - od kolegi ze squadu - z for internetowych od ludzi znanych w "srodowisku" - mysle ze nie maja nic do ukrycia bo dla nich utrata twarzy i reputacji - wiecej warta od kasy za gada :)

pr.maciej
Posty: 112
Rejestracja: czw 27 wrz, 2012
Quad:: xmr
Imię: Maciej
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Dylemat nad doborem potwora.

Post autor: pr.maciej » wt 18 gru, 2012

Dokładnie zgadzam się z przedmówcami,
zakup quada używanego zawsze niesie jakieś ryzyko .
co do 1000 wydaje mi się iż mocy tak się nie wykorzysta .
Sam eksploatuje outlandera 800 xmr i jestem zadowolony
Fakt części są drogie serwis też ,nie ukrywam sam naprawiam co jest możliwe,
Quad naprawdę przeprawowy kocha błoto :lol:
facebook Atv4funMx

Awatar użytkownika
tede74
Administrator
Posty: 1033
Rejestracja: sob 19 maja, 2007
Quad:: Scrambler XP 1000 S
Imię: Tomek
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

Re: Dylemat nad doborem potwora.

Post autor: tede74 » wt 18 gru, 2012

obiv4n pisze:hej,
oprocz tego ze chetnie odsprzedam swojego kilku miesiecznego outlandera 1000 hahahahahahaha
napisze tak:
od 2008 ganiam na can-amach - dopoki nie zatrzesz gada na silniku
nie masz sie co martwic kosztami czesci
(paliwo to inna sprawa ...)
syciu - czy inni maja ich pelne garaze ;)
jednak silnik a szczegolnie wal i panewki to juz bedzie bolalo ...
uzywka - jak napisali przed-pismacy - na dwoje babka wrozyla
lepiej zaplac wiecej a kup sprzet sprawdzony - od kolegi ze squadu - z for internetowych od ludzi znanych w "srodowisku" - mysle ze nie maja nic do ukrycia bo dla nich utrata twarzy i reputacji - wiecej warta od kasy za gada :)
To co Obi zamawiać dla Ciebie Polariska, bo widzę, że wreszcie dojrzałeś do prawdziwego quada i sprzedajesz tą żółtą kupe :mrgreen: :lol:
:I love POLARIS:

obiv4n
Lucky ATV Team
Posty: 37
Rejestracja: pn 04 cze, 2007

Re: Dylemat nad doborem potwora.

Post autor: obiv4n » wt 18 gru, 2012

tede74 pisze:
obiv4n pisze:hej,
oprocz tego ze chetnie odsprzedam swojego kilku miesiecznego outlandera 1000 hahahahahahaha
napisze tak:
od 2008 ganiam na can-amach - dopoki nie zatrzesz gada na silniku
nie masz sie co martwic kosztami czesci
(paliwo to inna sprawa ...)
syciu - czy inni maja ich pelne garaze ;)
jednak silnik a szczegolnie wal i panewki to juz bedzie bolalo ...
uzywka - jak napisali przed-pismacy - na dwoje babka wrozyla
lepiej zaplac wiecej a kup sprzet sprawdzony - od kolegi ze squadu - z for internetowych od ludzi znanych w "srodowisku" - mysle ze nie maja nic do ukrycia bo dla nich utrata twarzy i reputacji - wiecej warta od kasy za gada :)
To co Obi zamawiać dla Ciebie Polariska, bo widzę, że wreszcie dojrzałeś do prawdziwego quada i sprzedajesz tą żółtą kupe :mrgreen: :lol:
hihihihihihihihi

:I love POLARIS:

tylko pamietaj ze moja obecna kupa jest czarna nie zolta ;)

Awatar użytkownika
tede74
Administrator
Posty: 1033
Rejestracja: sob 19 maja, 2007
Quad:: Scrambler XP 1000 S
Imię: Tomek
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

Re: Dylemat nad doborem potwora.

Post autor: tede74 » wt 18 gru, 2012

Obi ja nie wnikam co dzisiaj na śniadanie jadłeś ważne, że wreszcie będziesz miał fajnego quada :)
:I love POLARIS:

Awatar użytkownika
Chochol
Posty: 80
Rejestracja: pt 03 wrz, 2010
Quad:: POLARIS
Imię: Michal
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Dylemat nad doborem potwora.

Post autor: Chochol » wt 18 gru, 2012

Scrambler 850XP juz jest?

Lecha1koks
Posty: 15
Rejestracja: czw 20 wrz, 2012
Quad:: raptor 66-
Imię: Łukasz

Re: Dylemat nad doborem potwora.

Post autor: Lecha1koks » wt 18 gru, 2012

pr.maciej i jak sie sprawóje ta twoja 800 nie brakluje ci mocy czy cos?Kupywałeś nowgo czy używke,jak długo juz na nim latasz i co tak mniej wiecej wymieniałeś jeśl icoś robiłeś wogle?Tak wypytuje bo ja jak najbardziej jestem za ta uzywana mloda 800 albo za nowym 1000 wiec interesuje mnie każdy szczegół.Gadałem z gościem z serwisu gdzie robili ma raptora bo tam miałem jakies d*** do zrobienia i wogle to kategoryczne mi odradzał Can-am bo mówił ze serwis jest cholerniwe drogi i ze cześci sie długo an nie czeka wiec troche mnie odepchneło od tego producenta bo ostatni mój serwis mnei kosztował 7 tysi w raptorze a on mówił ze jak can am to musze doliczyc jeszcze 50 % do tamtej ceny wiec troche sie przeaziłem.Ale dlatego pisze do was zeby sie upewnic czy to prawda czy taka bujda.Pozdrawiam i dzieki wielkie wysztstkim za opinie i czekam na kolejene:):)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Bombardier / Can-am”