Polaris jako najgorsza marka quada na rynku!

Wasze doświadczenia i pytania związane z quadami Polaris
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
markus
Posty: 590
Rejestracja: pn 18 gru, 2006
Lokalizacja: SLASK
Kontakt:

Polaris jako najgorsza marka quada na rynku!

Post autor: markus » czw 07 lut, 2008

Bardzo długo wytrzymywałem chore, beznadziejne , często smieszne, a czasami godne politowania próby wciskania opini publicznej, szczegolnie tej nowej w srodowisku quadowym bzdurne, fałszywe, i nieprawdziwe poglady na quady, marki polaris. Jednak dłuzej zaciskać zebów juz nie potrafie. Mam dość wypaczonych pogladów jako by ta marka była najlepszym quadem na swiecie.
Hasła „polaris rzadzi” „polaris jest najlepszy", "najszybszy" , "bezaawaryjny' i co najsmieszniejsze "nowoczeny" juz i tak narobiły wystarczajaco zametu.
Jako ze jestem osoba niektórym znana, z jakimis tam sukcesami w sporcie quadowym, bardzo często dostaje rózne zapytania od swierzych riderów co sadze miedzy innymi o ....polarisie? Czy na prawde jest najlepszych quadem na swiecie i jak bardzo Yamaha czy Kawasaki odstaje od polarisa.?? Normalnie majtki opadaja. :zły:

Zanim obejzałem polarisy na zywo, juz same dane techniczne dyskwalifikuja go w moich oczach.
360kg wagi w SP 800!!!! To uwazany za quada z nadwaga CAN AM 800 ze swoim 297kg jest o 63kg lzejszy.
Zeby było ciekawiej wersja przedłuzona to juz 380kg samego quada. Jesli go troche doposazymy to z masa kierowcy. prowadzimy pół tonowa kupe złomu, która jak pisza uzytkownicy ma niewydolnosci hamulcy. .

Przy takiej masie quad ten całkowicie sie nie nadaje do rajdów przeprawowych. Zakopani w konkretnym bagnie spalimy kazdego wincha do quadów a w najlepszym wariancie rozładujemy akumulator,który moze nawet wybuchac. Widziałem taka satyacje z Rinconem na rajdzie który jest o prawie 100kg lzejszy.
Jesli juz jestesmy przy akumuatorze to propnuje wszystkim zainteresowanym spojzec gdzie polaris 800 ma go umiejscowionego????????. Chyba w najgorszym z mozliwych miejsc. Mniej wiecej tam gdzie w normalnych quadach jest filrt oleju.!!!!! :szok:
Czyli pod quadem miedzy silnikiem a przednim dyfrem. :bezradny: Wymiana go w błotnistych warunkach jest po prostu niemozliwa. A jesli wam sie zrobi jakies zwarcie to quada można od razu spisac na straty, ewentualnie troszke sie zagzac nad ogniskiem dopalajacyh sie plastyków.

Po za tym taka masa ,zawieszenie MC persona o duzym skoku i bardzo miekkim reserowaniu na 100% skutkuje całkowitym brakiem stabilnosci na trawersach. Fizyki niestety nie da sie oszukać. Polecam tym kórzy chca byc przycisnieci kilkustet kilogramowa kupa złomu.
Po za tym nie musze nikomy chyba tłumaczyc ze mozliwosc blansowania ciałem (czyli podatwowa czynność ridera na quadzie) przy tej masie jest bardzo mocno ograniczona.

Rownież przejazd przez bagna, torfowiska itp. powoduja ze siła przyciagania ziemskiego do podłoza ma sie wprost proporcjonalnie do masy. O ile krótkie odcinki bagniste można przeleciec tym quadem na tzw. fajce (zasada zachowania pedu) o tyle jazda techniczne na pograniczu poslizgu tu chyba nie wystepuje.

Po za tym zwiekszona masa to zwiekszone, obciazenia wszystkich podzespołów a przede wszystkim dodatkowy wysiłek dla ridera króty musi tym kierowac.

Jako zawodnik rajdów przeprawowych, który tylko w ubiegłym roku wzbogacił sie o 6 pucharów na połce stwierdzam jednoznacznie.
Do na prawde ciezkiego , wymagajacego i technicznego terenu Polarisy sie NIE NADAJA !!!(mowie tu o nowych flagowych modelach)
Zreszta wyniki na RR w jakis sposob tez to odzwierciedlaja http://www.quadzik.pl/archiwum_quadzik/ ... 237&id=610

Wiec moze do enduro i cross country sie nadaja?? O ile Bombardierem Can Am 800 jezdzi wielu zawodników o tyle SP 800 jeszcze nie widziałem. No chyba ze jako taczka do wozenia prowiantu zawodnikom. W tej kategorii te pojazdy sa dyskawilifikowane z tego samego powodu co powyzej, czyli masy i zbyt miekiej chyboczacej charakterystyce zawieszenia.
Oj sorki jednak jest jeden polarek http://www.motocross.gros.com.pl/index. ... 20pierwszy

Hmm wiec moze polarisy sie nadaja do spintów i wyscigów “jednaj prostej”
Wprawdzie silniki sa dosyc zwawe (jak nowe)ale i tak 700 przegra z Brute Forcem750 (na pewnej reklamie mielsimy przekłamanie jak nie wiem.) a SP800 juz na pewno zostanie w tyle z Bombardierem i to zarówno 650 jak i 800.

No ale tyle by było suchych danych. Nadszedł czas na moje obiektywne spostrzezenia po zbadaniu organoleptycznie , podotykaniu i w miare dokładnym obejzeniu Polariów na żywo.
Powiem krótko i ile wiedziłem juz wczesniej ze sa to quady o niskiej jakosci wykonania i starej konstrukcji o tyle na zowo jest .......gożej niz zle.
Jeszcze takiej prymitywnej, prostackiej, i slabej jakosciowo konstrukcji w tak duzym quadzie w zyciu nie widziałem.!!
Ja nie wiedziałem czy mam sie smiac czy płakac.
Kazdy , spaw wygladał i odlew jakby był robiony recznie przez pijanego kowala. Jakość materiałów uzytych do produkcji to poprostu era naszych czasów komuny.
Kazda kontrolka czy przełacznik to jakby zywcem wyrwana dziadkowi z Fiata 125p na parkingu.
MASAKRA. Co to ma byc?? Quad??

Wyglad z bliska i przyjzenie sie polarisowi to był dla mnie szok. Kazdy drazek kierowniczy, wachacz, czy sam wyglad silnika swiadczy o partactwie i bezgusciu. Kazda nawet mała srubka użyta do plastykow to po prostu zero jakiegokolwiek smaku ( o designe nawet nie mowiac)
Przy czarnym Polarisie , wyglad tanich, srebrnych , chamsko wystajacych czasami po za obrys quada srób spowodował ogromny szok który przezyłem. Gałka zmiany biegów wyglada jak z Warburga.
A szczytem . Apogeum mojego nie smaku wzbudził widok .uwaga SKRECANEJ NA SRODKU RAMY W SP800 DWOMA SROBAMI , i to tak chamsko i nierówno wykonany ze straciłem resztki zaufajnia do tego wynalazku. Poł dnia śmialismy sie ze rama polarisa trzyma sie na dwóch srubach.
Co do samego krztałtu i wygladu zewnetrznego nie bede sie wypowiadał bo to sprawa gustu ale ja szczerze powiedziawszy widziałem na targach kilka chinczyków lepiej wygladajacych.


Co ciekawe moje zdanie co do Polarisa potwierdzili wszyscy quadowcy z którymi rozmawiałem na ten temat.
Ciekaw jestem jak wyglada awaryjnosc tego wynalazku. Jako ze nie mam stycznosci osobiscie , posiłkowałem sie duza baza wiedzy z for internetowych, fachowców i mechaników, którzy mieli stycznosc z Polarisem na warsztacie.

Shelton napisał
a mam ten złom na co dzień. Wybacz. Ty nie musisz tego naprawiać, ja to robię. Mnie propaganda polarisowska nie rusza i nadal twierdzę, że poziom wykonania, jakość i cena to ŻART w porównaniu z konkurencją. Mogę podesłać zdjęcia 800tki - prawie nowej stoi właśnie na warsztacie. Chcesz zobaczyć jak brakuje farby na prawie nowych wahaczach?! Może chcesz zobaczyć jak fabrycznie amerykańskie rednecki skręciły przekładnie CVT - na wkręty do gipsu bezpośrednio w plastik. O zwykłym filtrze oleju za 90PLN nie wspomnę. A może chcesz odkręcić osłony w tym sprzęcie - jedynie 30 minut roboty dla dwóch mechaników i poobcierane ręce, bo ktoś tak to zaprojektował. A może zajrzymy do przekładni CVT? Niestety ktoś założył tam regulator który trzeba odkręcić - niestety jest nowy - ale przypomina zabytki z II wojny światowej, bo jakoś tak skorodował... Mogę mnożyć do rana, a piszę o nowym, nie zniszczonym sprzęcie.

Dlaczego stockowy filtr w Polarisie to filtr papierowy taki jaki się stosuje w kompresorach tłokowych?
Dlaczego elektryka przy tylnym kole jest nie osłonięta, dlaczego paski napędowe starczają na bardzo mały okres? Cały czas pisze o flagowym modelu!! Nie jestem fanem ani Yamahy, ani Suzuki, ani Bombardiera. Jestem fanem rzeczy które za swoją cenę oferują maxymalnie dobrą jakość!
Okolice licznika - jakość, materiały - FSO Polonez, Fiat 126P moje pierwsze skojarzenia. Przyciski kwadraciaki były na starej desce 126p.
Silnik którego początki siegają lat 80tych. Jedyna zaleta - hydrauliczne kasowniki luzu. Reszta to żywa skamielina.
Zwrotność w SP 800?! W porównaniu z czym z Kamazem? Przy pakowaniu na przyczepę trzeba sporo się namęczyć (mam i tak ponad wymiarową samoróbkę) o gabarycie nie wspomnę. Nieprecyzyjnie pracująca skrzynia biegów - a raczej ich wrzucanie - wystająca wajcha.

Elektryka w okolicy bezpieczników nieuczesana i puszczona chaotycznie. Schowki są mało pojemne - na zewnątrz to plastykowa tafla do której nie wiele się da przyczepić bez wiercenia dziur.

Nisko umieszczona chłodnica - ktoś opisywał już naprawę uszczelki pod głowicą - wiadomo dlaczego. Nisko umieszczona chłodnica prędzej czy później doprowadzi do uszkodzenia silnika
Galileusz napisał
Oceniam Polarisy podobnie jak Shelton.

Dlaczego polarisowcy nic nie pisza o awariach?? Jedynie do czego sie przyznja to do wadliwych, czesto wybijajacych sie poduszkach silnika w SP 800


Takich przykładów mozna by mnozyć. I to są wszystko informacje od fachowców, riderów, mechaników.

Mozna do tego dodac jeszcze paski które dziwnym trafem wytrzymuja niektórym po 500km, wyciagarke której wymiana trwa ponad godzine, problemy z elektryka, odczuwalny brak hamulca na prawej manetce i klika innych przypadłosci.

Co do samego zachowania w terenie jak dojdzie do skutku wstepne umowione spotkanie z Polarisem znajomego, sam osobiscie pojade nim w teren i chetnie podziele sie moimi spostrzezeniami.

Ja w mojej wypowiedzi nie chciałem zasugerowac ze nie ma zadowolonych uzytkowników. Bo tacy sa. Po prostu skupiłem sie na wyprostowaniu spaczonego pogladu jakoby polaris był najlepszym quadem na swiecie. Prawda jest brutalna ale zawsze prawda.
Kiedys 2 can napisał ze Polaris sie sam przyznaje ze jest 10 lat w tyle za konkurenjca. Ja mysle ze wiecej.
Tak na prawde to Lucky Star jest lepiej wykonanym quadem.

Powtarzam ze nie jestem zawodowo zwiazany z zadna marka quada. Jezdze bo lubie. I jak kazdy zawodnik musze sie znac na mechanice i eksploatacji.
Dzieki temu jestem zupelnie bezstronny bo nie mam w tym zadnego interesu , po za tym chce pomoc w wyborze przyszłym uzytkownikom.


Co ciekawe moj poglad i spostrzezenia podziela wieeeeeeeelu riderów którzy znaja sie na quadach czesto nawet lepiej ode mnie. Jeszcze sie nie spotkałem z ZADNA OSOBA niezalezna która by powiedziła ze Polarisy to pozadne i udane konstrukcje..
Za to kilka razy usłyszałem ze “.....kur....pier.........o tych polarisach jak poj.......”

Moja wypowiedz kieruje tylko do samej konstrukcji jako quada. Nic nie pisze o chłopakach którzy sie nimi zajmuja bo pomimo odgromnej róznicy zdan kocham ich wszystkich :buziak: .
Ale takie jest moje zdanie i mam do tego prawo.

Jak to Stohl na RR powiedział "musielibyscie mi duzo dopłacic zebym tym czyms jezdził"

Na zakonczenie znalazłem jeszcze wypowiedz uzytkownika polarisa.

Robert polaris napisał:
ok dam znac jak mi naprawią ale powiem wam ze jezdzi koles ze mna kawasaki bruforce 650 i jedziemy to sama trsą on nic nie naprawia a ja jak nie pasek to przegub i jestem troche zawiedziony polarisem mamy podobne przebiegi na maszynach


Reasumujac Polaris jest najgorszym markowym ( o ile tam mozna wogule powiedziec) quadem na tej planecie. Jeszcze mu bardzo duzo brakuje do Yamahy, Suzuki Hondy, Kawasaki. czy Bombardiera. A juz na pewno nie za ta kosmiczna cene.
Ciekaw jestem jakie maja zdanie na ten temat ludzie po za POLSONEM
Ostatnio zmieniony czw 07 lut, 2008 przez markus, łącznie zmieniany 1 raz.
SUZUKI VINSON KING 500 4x4
BOMBARDIER RENEGADE X BLACK

Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » czw 07 lut, 2008

8) markus jestes żałosny.....
mylisz modele sp800 ma akumulator pod siedzeniem np.
skąd tyle nienawisci do marki której nie znasz?
bez komentarza.......
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
markus
Posty: 590
Rejestracja: pn 18 gru, 2006
Lokalizacja: SLASK
Kontakt:

Post autor: markus » czw 07 lut, 2008

No to który model ma akumulator pod quadem?? Przeciez na targach sam na to ci zwróciłem uwage. A moze to na gasienicach to nie był quad??
SUZUKI VINSON KING 500 4x4
BOMBARDIER RENEGADE X BLACK

Awatar użytkownika
BadAmstaff
Posty: 508
Rejestracja: pn 26 mar, 2007
Lokalizacja: Made in Poland
Kontakt:

Post autor: BadAmstaff » czw 07 lut, 2008

Przeszedłeś sam siebie :D Markus to jest poprostu zaje....
Podzielam zdanie i twoje i innych riderów
Polaris it's a piece of shit
:D

P.S. Ale Polson team nadal lubię :P
Bomba Atomowa 800 Zamienie GRIZZLY 700 EPS 2007 rok SALON POLSKA jeszcze 1 rok gwarancji na CAN-AM RENEGADE 800

Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » czw 07 lut, 2008

na szczescie klienci yamahy suzuki i hondy nie podzielają tego autorytawnego stanowiska mistrza markusa i marzą o polarisie :wink: oczywiście nie wszyscy...i całe szczęście .

niektórym spodobałby się swiat w którym jezdzą same toyoty :wink: dla mnie to śmierć
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » czw 07 lut, 2008

8) to było moje x2 które ma akumulator którego nigdy nie trzeba było wyjmować tym bardziej wyciągarki.. którą notabene wyciąga się w max 15 minut!
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
BadAmstaff
Posty: 508
Rejestracja: pn 26 mar, 2007
Lokalizacja: Made in Poland
Kontakt:

Post autor: BadAmstaff » czw 07 lut, 2008

Kto marzy? Pokaż mi
niektórym tak ale jest mało osób którym by podobał się świat Polarisów :D
Jedynie wam chyba :P Całemu POLSONOWI
Bomba Atomowa 800 Zamienie GRIZZLY 700 EPS 2007 rok SALON POLSKA jeszcze 1 rok gwarancji na CAN-AM RENEGADE 800

Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » czw 07 lut, 2008

8) jeden i drugi mówi o rzeczach na których się nie zna :wink:

pytasz kto? na przykład ci trzej którzy kupili dziś POLARISA :bezradny:

naprawiamy sporo pojazdów różnych marek a ty wróbelku swoje ukochane suzi wiec wybacz ....nie będę słuchał jak to się coś naprawia

a naprawy np.suzi pozostawie tym mechanikom z małymi rączkami
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
AtvKamin
Posty: 57
Rejestracja: śr 13 cze, 2007
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AtvKamin » czw 07 lut, 2008

Nie lubię się rozpisywać bo jak powiedział kiedyś mądry człowiek;
Mądremu wystarczy jedno zdanie, głupiemu cały referat nie pomoże.....

Moim skromnym zdaniem właściciele Polarisów nie są wcale naiwni, oni po prostu pokazują wszystkim że stać ich na ten najdroższy w zakupie i naprawach sprzęt.

Powinni mieć nalepkę na każdym sprzęcie: Upalam na tym sprzęcie bo mnie stać na to! :aparat:
Tu wcale nie chodzi o praktyczność czy bezawaryjność Polarisa. :plotki:

Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » czw 07 lut, 2008

:D lece na kolację :muszę lecieć:
.:GALEON:.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Polaris”