W Kymco KXR 250, przy jednym z kół wytarł się wieloklin w piaście i niestety też w ośce, przez co napęd mam tylko na jedno koło. Mógłbym oczywiście kupić nową ośkę i piastę, ale może taniej byłoby:
1) dać wieloklin w ośce do regeneracji (piastę bym kupił)? Teoretycznie jest to możliwe i być może ktoś z Was robił podobne rzeczy. Jak wówczas wygląda trwałość/wytrzymałość, no i koszty?
LUB
2) dopasować ośkę i piastę z jakiegoś innego quada? Używek do KXR 250 nigdzie nie mogę znaleźć, wiec może uda mi się trafić coś z innej marki.
Kymco KXR 250 - naprawa wieloklinu lub zamiennik ośki
Re: Kymco KXR 250 - naprawa wieloklinu lub zamiennik ośki
No i póki co skończyło się na zespawaniu ośki z piastą. Zrobił mi to profesjonalny spawacz, więc powinno się trzymać. Na razie zrobiłem na tym ok. 100km i nic się nie dzieje. W przyszłym roku wymienię ośkę i piastę na nowe, a tymczasem pojeżdżę na spawach.
Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka