Prywatne odczucia po 4'500km na CF MOTO X8

[GnuS]

Witam wszystkich;
Zgodnie z sugestią/prośbą w innym wątku zakładam osobny temat z moimi spostrzeżeniami po 4'500km (w sumie to już 4’800) oraz natchniony ostatnimi postami.

Gadzina:
CF Moto X8 rocznik 2013 (przed zmianami), zakupiony we wrześniu 2013.

Na starcie doposażony w:
1. Poszerzenie tyłu.
2. Osłony spodu.
3. Pług (nie wykorzystany ani razu, może tej zimy)

W trakcie eksploatacji dołożone:
1. Listwa Led PROFI 60 Combo Ledler.
2. 2x LUX 10c Spot.
3. Filtr TwinAir.
4. Zmiana wyciągarki na Dragon Winch DWH 3500HD z liną syntetyczną.
5. Overfender (domowa robota) na tył.
6. Podgrzewane manetki.
7. NGK Kable oraz świece.
8. Snorkel

Planowane:
1. Przełożenie chłodnicy do góry.
2. Rozpięcie hamulców przód/tył.

Awarie:
1. Przewód paliwowy.
2. Nieszczelny dyfer, przód prawa strona (pocił się).
3. Regulator ciśnienia oleju.
4. Pęknięty wydech oraz wydmuchana uszczelka.
5. Wentylator chłodnicy.

Z tych wszystkich awarii uważam że najniebezpieczniejszą był pęknięty przewód, bo wali wtedy po osłonach wydechu co przy nagrzanej gadzinie może skutkować zapaleniem się. No i ten nieszczęsny regulator który może doprowadzić do zatarcia, jak się oleje temat.

Zanim zacznę opisywać pozytywy i negatywy to proszę pamiętać że są one mocno subiektywne.

Zacznijmy od negatywów:
1. Nie lubi wody, nie chodzi mi oczywiście o to że boi się wjazdu do kałuży, ale głębszego brodzenia nie lubi (słabo zabezpieczone kable/wtyczki oraz pasek).
2. Sprzęgło zachowuje się jak tzw. mokre, czyli nie chwyta od samego dołu (całkiem inaczej sprawuje się w CAN-AM’ie) co sprawia problem jak się go chce postawić na tyle przy przejeździe przez wodę.
3. Hamulce… no po prostu masakra jak dla mnie, nie mówię że chciałbym móc postawić go na dziobie, ale system jakiś przekombinowany, albo nie dopracowany.
4. Lampy, pomijam zabezpieczenie przed wodą bo we wszystkich, które jeżdżą z nami, czyli CANAM/Polaris łapią wodę, ale przód mógłby lepiej świecić.

Teraz pozytywy:
1. Stosunek ceny do jakości bardzo dobry.
2. Bardzo wygodny, nawet w dwie osoby jeździ się super wygodnie.
3. Ładnie się prezentuje.
4. Brak większych awarii.

Jak dla mnie X8 jest raczej bardzo dobrym turystykiem a na pewno nie błotniakiem i stąd się biorą narzekania niektórych (w tym też i moje). Jeszcze nie wróciłem z żadnej wyprawy na tarczy i porównując do innych markowych quadów uważam że wypada bardzo dobrze (pasek nigdy nie spalony, półoś nieukręcona itd…), pomijam porównania do chińczyków (nie traktuję X8 jako chinola w sensie jakości) które miałem bo tam każdy wyjazd kończył się dłubaniną, mniejszą lub większą, ale zawsze.

Czy kupiłbym go drugi raz… chyba nie, ale tylko dlatego że jeżdżę z „błotniakami” i tu niestety moja gadzina nie do końca sobie radzi poprawnie. Osobiście jestem napalony na ArcticCat MudPRO 1000, ale to już OOT.
Czy poleciłbym go, tak ale jako mocny turystyk, który poradzi sobie nawet w cięższym terenie.

Pozdrawiam
Artur

[oolsztyniak]

[DKfan]

GnuS
Bardzo ładna charakterystyka, będę odsyłał do Twojego opisu

[Zmora1966]

a ja się prawie zgodzę ale nie chcę i nie mam ochoty wprowadzać kolejnej polemiki

[DKfan]

Sławek, człowiek opisuje wrażenia odnośnie JEGO quada więc co tutaj prawie się zgadzać lub nie zgadzać. To jego opinia o jego quadzie. Ty masz swojego, opisz podobnie jak on swoje inne odczucia.

[GnuS]

a ja się prawie zgodzę ale nie chcę i nie mam ochoty wprowadzać kolejnej polemiki

Tak jak pisałem, odczucia jak też opinia jest mocno subiektywna, ale jeżeli uważasz że jakaś cześć nie jest zgodna z prawdą lub może wprowadzać w błąd potencjalnego nabywcę, zapraszam na serio o dołożenie cegiełki.

Quad jest używany jako turystyk plus głębsze taplanie (nie tylko zabawowe) więc pisząc podsumowanie chciałem przekazać swoją opinię/doświadczenie z X8.

Ostatni komentarz:
Broń boże nie uważam że X8 jest nietrafionym zakupem, bo tak nie jest, sprawia mi dużo frajdy i pewnie gdybym jeździł sam to jego problemy błotno/wodne by mi tak nie doskwierały, ale że jeżdżę z grupą i jest po prostu zaj... czasami jego bolączki mnie męczą. Rozwiązania z chłodnicą jakie są w innych qudach (nie mam na myśli wyciągnięcia do góry) sprawują się idealnie itd...

[Zmora1966]

ooookkkkk....

no to dodam (mała korekta mój Quad ma dopiero 3100 km) i jest nadal na gwarancji co jest zaletą i wadą ale do rzeczy.

Gadzina również 2013:

Na starcie doposażony w:
1. Poszerzenie tyłu (4,5) i przodu (3).
2. Osłony spodu.
3. Pług (nie wykorzystany ani razu, może tej zimy)

W trakcie eksploatacji dołożone:
1. Listwa Led PROFI 60 Combo Ledler.
2. 1x LUX 10c Spot.
3. Filtr TwinAir.
4. Zmiana wyciągarki na Superwinch 3500 z liną syntetyczną.
5. Podgrzewane manetki.
6. NGK świece.
7. Snorkel fabryczny
8. Bumper

Planowane:
1. Przełożenie chłodnicy do góry.

Awarie:
1. Przewód paliwowy.
2. Regulator ciśnienia oleju (wymiana gwarancyjna).
3. pompa hamulca tylnego (wymiana gwarancyjna - jeszcze czeka- nowe pompy są lepsze!

Zgadzam się co do ważności awarii, przewód paliwowy mógł zakończyć istnienia Quada i użytkownika.

Quad użytkowany podobnie ale jednak z dodatkiem trawersów oraz kilku wypraw turystycznych z "plecakiem" (pasażerem). QUad zaliczył dwa rajdy przeprawowe bez awarii w obu przypadkach 4 miejsce! Czyli klocuszek daje radę dojechać

Negatywy:
1. W pierwszej kolejności jak się chce brodzić trzeba zatkać odprowadzenie wody z odpowietrzenia paska - gdyż ktoś to źle rozwiązał - efekt nawet przy nieznacznym brodzeniu zasysa wodę do paska.
Punkty 2-4 zgadzam się z przedmówcą - jednak wszystko wskazuje na to że wymiana pompy na nową powinna poprawić hamulec - mimo to nie oponuję z tą opinią o hamulcach
5. Abuzzy - guma nie nadaje się na błoto,
6. wyciągarka fabryczna - działa ale nie budzi zaufania
7. Ładowanie do poprawki, gdyż pod obciążeniem (ledlery, oświetlenie i wyciągarka) szybko nie wydala.

Pozytywy:
1. Stosunek ceny do jakości bardzo dobry.
2. Bardzo wygodny, nawet w dwie osoby jeździ się super wygodnie - dokładnie potwierdza to również mój pasażer:).
3. Ładnie się prezentuje.
4. Brak większych awarii.
5. Przez swoją masę i budowę bardzo stabilny quad nawet do szybkich jazd na szutrach
6. Trawersy - podjazdy i zjazdy dzięki długości to jego silna strona
7. Regulowane amortyzatory gazowe w standardzie - szybko można dostosować charakterystykę podwozia do zmieniających się warunków/oczekiwań
8. Abuzzy - guma super na turystykę,
9. Plastiki i rozwiązanie błotników bocznych- na spinki, efekt inni łamią na obtarciach bocznych a w CF się wypina
10. Nie zgadzam się z tym brodzeniem głębokim w wodzie - daje rady a dzięki swojej wielkości i wysokości pojedzie głębiej niż inne quady (niższe) - nie zaobserwowałem problemów Artura

Poza tym zgadzam się z opinią Artura, choć uważam że quad nadaje się również do jazdy przeprawowej ale wymaga więcej od użytkownika.

PS. Artur...z tym Arcticiem to pomyśl to też kawał klocka

[DKfan]

Z Arcticem to byłbym ostrożny. Trzeba pogadać z Pingwinem u niego 1000 jeździło ale zawieszenie się strasznie szybko wysypało. Na forach w USA sporo kiepskich opinii o padającym zawieszeniu i wymienianych mostach, czasem kilku w okresie gwarancji.
Osobiście jechałem na 700MudPro więc co do silnika nie mam opinii ale zawieszenie jest typowo błotne. Bardzo wysokie i strasznie trzepie na nierównościach, dosłownie podskakuje jak piłka im większa prędkość tym większy problem z kontrolą toru jazdy. Nazwa bardzo trafnie określa przeznaczenia quada. Błoto 3x tak inne trasy tak o ile niezbyt szybkie i krete.

[GnuS]

Z Arcticem to byłbym ostrożny....

No i stało się, zostałem posiadaczem Arctic Cat 1000 Mud Pro i jestem ekstremalnie zadowolony ale muszę również szczerze przyznać że ma też swoje minusy (in plus dla CF) wygoda... oj CF-ka była bardzo ale to bardzo wygodna i coś czuję że byłbym wstanie siebie samego objechać na niektórych odcinkach

Tak czy siak nadal uważam że CF to bardzo udany zakup ale... trochę do innej jazdy niż my uprawiamy ale w żadnym momencie nie żałowałem jej kupienia.

Pozdrawiam wszystkich CF-kopwców.
Artur

[Zmora1966]

fajnie Artur... musisz coś napisać jak już trochę pojeździsz...bo duża szansa że będę następny