Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
-
- Posty: 17
- Rejestracja: sob 29 gru, 2012
- Quad:: Lucky Star 250 / Kymco MXU 300 R / Spyder RS
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
Witam. Moja przygoda z quadami dopiero się zaczyna i stoję przed wyborem pierwszego sprzętu. Jednak moja sytuacja jest dość nietypowa. Do tej pory jeździłem 4 sezony na motocyklach, lecz w kwietniu tego roku miałem wypadek w którym dość poważnie uszkodziłem lewą rękę. Moja dalsza jazda na motocyklu stoi pod znakiem zapytania ponieważ doznałem porażenia tej ręki na wysokości ramienia, a co za tym idzie mam ją całkowicie niesprawną. Nie chcę jednak rezygnować z jazdy i myślę, że dobrą alternatywą mogą być dla mnie quady. Jestem w tym temacie zupełnie zielony, proszę więc zatem starszych i bardziej doświadczonych kolegów oraz koleżanki o radę.
Czego mogę szukać do około 10000zł?
Ważnym pytaniem jest też czy ma to być automat czy manual i wtedy będę musiał myśleć o przeróbce sprzęgła. Bo z tego co się do tej pory dowiedziałem to automaty występują tylko w "chińczykach". Czy jest to gra warta świeczki, czy lepiej kupić kilku letniego japońskiego quada renomowanej marki i pobawić się w przeróbkę sprzęgła na prawą rękę bądź też którąś nogę?
Kolejna rzecz o którą chciałbym zapytać to czy prowadzenie quada wyłącznie jedną (prawą ręką) jest możliwe? Zdaję sobie sprawę, że może nie być łatwo, ale mam nadzieję, że jest to do opanowania:) Wiem, że nie będę mógł poszaleć w terenie, ani jeździć szybko po asfalcie, ale chodzi o samą przyjemność z jazdy i satysfakcję, że pomimo wypadku nadal mogę robić to co kocham;]
Na koniec dodam, że raczej nastawiam się na jakiś sportowy czy też miejski quad na szosowych oponach. Z góry dzięki za wszelkie porady. Z niecierpliwością czekam na rozwinięcie tematu:)
Czego mogę szukać do około 10000zł?
Ważnym pytaniem jest też czy ma to być automat czy manual i wtedy będę musiał myśleć o przeróbce sprzęgła. Bo z tego co się do tej pory dowiedziałem to automaty występują tylko w "chińczykach". Czy jest to gra warta świeczki, czy lepiej kupić kilku letniego japońskiego quada renomowanej marki i pobawić się w przeróbkę sprzęgła na prawą rękę bądź też którąś nogę?
Kolejna rzecz o którą chciałbym zapytać to czy prowadzenie quada wyłącznie jedną (prawą ręką) jest możliwe? Zdaję sobie sprawę, że może nie być łatwo, ale mam nadzieję, że jest to do opanowania:) Wiem, że nie będę mógł poszaleć w terenie, ani jeździć szybko po asfalcie, ale chodzi o samą przyjemność z jazdy i satysfakcję, że pomimo wypadku nadal mogę robić to co kocham;]
Na koniec dodam, że raczej nastawiam się na jakiś sportowy czy też miejski quad na szosowych oponach. Z góry dzięki za wszelkie porady. Z niecierpliwością czekam na rozwinięcie tematu:)
-
- Posty: 112
- Rejestracja: czw 27 wrz, 2012
- Quad:: xmr
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
Nie zazdroszczę Ci Twojej sytuacji podoba mi się jednak to iż pomimo wypadku dalej chcesz realizować swoje zainteresowania .Nieprawdą jest to że tylko chińskie quady maja automatyczną skrzynie biegów ,wiele markowych quadów ma automat.
Nie wiem natomiast jak będzie z prowadzeniem quada jedna ręką Może być to naprawdę trudne ,ale warto próbować
Nie wiem natomiast jak będzie z prowadzeniem quada jedna ręką Może być to naprawdę trudne ,ale warto próbować
facebook Atv4funMx
-
- Posty: 29
- Rejestracja: wt 05 paź, 2010
- Quad:: Halina 680
- Imię: Pawel
Re: Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
Kolego, nie można się poddawać i trzeba latać. Co do Quadów przeprawowych to większość to automaty... jedynie ośki to manual. ( ale w ośkach też się zdarza automat , LS i Kawa )
Ale moim zdaniem ciężko będzie latać z jedną sprawną ręką - ale wielką alternatywą dla Ciebie to RZR lub Rhino tub jakiś inny UTV ( moim zdaniem spokojnie z jedną ręką sobie można poradzić ) .
Tylko UTV trochę wiecek kasy
Ale moim zdaniem ciężko będzie latać z jedną sprawną ręką - ale wielką alternatywą dla Ciebie to RZR lub Rhino tub jakiś inny UTV ( moim zdaniem spokojnie z jedną ręką sobie można poradzić ) .
Tylko UTV trochę wiecek kasy
- Adam Wieczorek
- Moderator
- Posty: 371
- Rejestracja: pt 07 sty, 2011
- Quad:: Suzuki KQ 700 2007r
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- Kontakt:
Re: Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
Witaj kolego, jestem również motocyklistą i od 3 lat quadowcem. Miałem dwa wypadki na moto więc wiem co znaczy nie móc polatać na swojej maszynie. Mam jedno podstawowe pytanie, jakie są rokowania co do twojej nie sprawnej ręki. Co do quadów to tak jak wspomnieli poprzednicy chińszczyznę odpuść, a markowe maszyny przeprawowe to wszystkie automaty. Jeśli chcesz jednak mieć coś bardziej w miasto to polecam tylko Kawasaki KFX 700, jest to quad sportowy w automacie i w dodatku na wale, więc mało obsługowy. Plusami tej Kawy są duża moc 49KM i spory moment obrotowy dzięki silnikowy V2. Miałem tą maszynę i na prawdę polecam, a co do twojej ręki to polecam założenie jakiegoś stabilizatora z dodatkową opaską na rzep, który trzymał by ci dłoń przy manetce. Za cenę 10tys kupisz sprzęt zarejestrowany, trzeba tylko uchodzić coś w przyzwoitym stanie. Co do samego prowadzenia się Kawy to dasz radę, ja mając lewą rękę w gipsie normalnie nią jeździłem po drogach (nawet i na gumie się pojeździło Życzę zdrowia i dobrej maszyny
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź
- Chochol
- Posty: 80
- Rejestracja: pt 03 wrz, 2010
- Quad:: POLARIS
- Imię: Michal
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
Mysle że własnie KFX spelni twoje wymagania, bardzo przyjemna maszyna o dużej mocy.
Co do latania quadem po szosie to juz inna bajka, weź pod uwagę że quady posiadają 100% szpere, to znaczy nie maja mechanizmu różnicowego - oba tylne koła się kręcą tak samo, a co za tym idzie opony na asfalcie mają krótkie życie.
W przypadku mocnej maszyny jaką jest KFX700 będziesz driftował dosyć często:)
Jeszcze jedno, quady lubią zjeść, taka KAWA spali przy normalnej jeździe 10-12L, przy otwieraniu manetki do oporu - 18 potrafi połknąć
Nie wiem w jakim stopniu twoja ręka jest mniej sprawna, jeśli byś jednak stwierdził że ciężko Ci się skręca, to z tej sytuacji jest też wyjście. Myślę tu o wspomaganiu kierownicy, quady też są w to wyposażane, tylko przy założonym budżecie raczej nie do ogarnięcia.
Jeśli jednak byś się wciągnął w quadowanie, a budżet by się zwiększył to wtedy poszukaj Can-am Renegade 800 z EPS (wspomaganie)
Jeśli jednak chciałbyś jakiegoś Raptora, Predatora z manualem, to też nie problem aby przystosować go do twoich potrzeb.
Jesli będziesz miał jeszcze jakieś pytania, śmiało pisz.
Co do latania quadem po szosie to juz inna bajka, weź pod uwagę że quady posiadają 100% szpere, to znaczy nie maja mechanizmu różnicowego - oba tylne koła się kręcą tak samo, a co za tym idzie opony na asfalcie mają krótkie życie.
W przypadku mocnej maszyny jaką jest KFX700 będziesz driftował dosyć często:)
Jeszcze jedno, quady lubią zjeść, taka KAWA spali przy normalnej jeździe 10-12L, przy otwieraniu manetki do oporu - 18 potrafi połknąć
Nie wiem w jakim stopniu twoja ręka jest mniej sprawna, jeśli byś jednak stwierdził że ciężko Ci się skręca, to z tej sytuacji jest też wyjście. Myślę tu o wspomaganiu kierownicy, quady też są w to wyposażane, tylko przy założonym budżecie raczej nie do ogarnięcia.
Jeśli jednak byś się wciągnął w quadowanie, a budżet by się zwiększył to wtedy poszukaj Can-am Renegade 800 z EPS (wspomaganie)
Jeśli jednak chciałbyś jakiegoś Raptora, Predatora z manualem, to też nie problem aby przystosować go do twoich potrzeb.
Jesli będziesz miał jeszcze jakieś pytania, śmiało pisz.
Re: Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
Mi też ciężko sobie wyobrazić sprawne latanie jedną ręką, ale znany jest przypadek kolegi z mazur, który lata jedną ręką w rajdach i niejednokrotnie staje na pudle, więc da się.
Współczucie i powodzenia w poszukiwaniu odpowiedniej maszynki. Miejmy nadzieję że uda się przywrócić sprawność twojej ręki.
Pomyśl nad dołożeniem trochę kaski, żeby wystarczyło na Grizzly ze wspomaganiem. Według mnie w twoim przypadku byłaby to najlepsza maszynka.
Współczucie i powodzenia w poszukiwaniu odpowiedniej maszynki. Miejmy nadzieję że uda się przywrócić sprawność twojej ręki.
Pomyśl nad dołożeniem trochę kaski, żeby wystarczyło na Grizzly ze wspomaganiem. Według mnie w twoim przypadku byłaby to najlepsza maszynka.
- Adam Wieczorek
- Moderator
- Posty: 371
- Rejestracja: pt 07 sty, 2011
- Quad:: Suzuki KQ 700 2007r
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- Kontakt:
Re: Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
Spalanie w Kawie jest rzeczywiście zachęcające, ja w swojej rekord zrobiłem 30l.
Co do Grizzlaka ze wspomaganiem to chodzi lżej niż dziecinny quadzik, a jak założysz opony szosowe to robi ci się super turystyczny i wygodny quadzik. Jednak tu już cena to około 20tys, więc wybór jest, kwestia teraz tylko sprecyzowania się.
Co do Grizzlaka ze wspomaganiem to chodzi lżej niż dziecinny quadzik, a jak założysz opony szosowe to robi ci się super turystyczny i wygodny quadzik. Jednak tu już cena to około 20tys, więc wybór jest, kwestia teraz tylko sprecyzowania się.
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź
- Pingwin Legnica
- PingwinSquad
- Posty: 1891
- Rejestracja: pn 17 lis, 2008
- Quad:: osiołek :)
- Imię: Daniel
- Lokalizacja: Legnica dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
Jeżeli Cię to pocieszy to mamy u nas kolegę na wózku inwalidzkim, który pomyka Luckim Starem aż miło. Kolega po wypadku , nie chodzi ale na quadzie daje sobie świetnie radę. Tak jak koledzy pisali wcześniej z tym budżetem to KFX700 lub Lucki Star na początek.
www.pingwinsquad.pl
www.pingwin.com.pl
Rumunia, Albania, Korsyka, Islandia, Czarnogóra, Chiny, Tadzykistan, Kirgistan, Uzbekistan, Kazachstan, Rosja, Białoruś
w trakcie szukania nowego kierunku...
www.pingwin.com.pl
Rumunia, Albania, Korsyka, Islandia, Czarnogóra, Chiny, Tadzykistan, Kirgistan, Uzbekistan, Kazachstan, Rosja, Białoruś
w trakcie szukania nowego kierunku...
-
- Posty: 17
- Rejestracja: sob 29 gru, 2012
- Quad:: Lucky Star 250 / Kymco MXU 300 R / Spyder RS
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
Dzięki za podpowiedzi. Ale po kolei:
Na żadnego UTV niestety mnie nie stać:/
Kawasaki KFX 700 bardzo mi się podoba. Duża moc, napęd na wał no i wizualnie też jest spoko. Pytanie tylko czy przy takiej mocy nie będzie mi wyrywało kiery z rąk:p Bo przy podobnej mocy w motocyklu myślę, że ciężko byłoby opanować maszynę.
Trochę jednak zniechęciło mnie spalanie:/ To co koledzy Chochol i wgmparkot piszą nie napawa optymizmem... Jestem studentem i dla mnie robi różnicę czy sprzęt będzie palił 8, 10 czy 15l. Mój motocykl spalał mi 6-8l i jakoś dałem radę go utrzymać.
Lucky star też jest ok, tylko cóż to za firma?? Godna zaufania?? O hondzie yamasze suzuki i kawasaki słyszało się zawsze, natomiast o tej firmie ja bynajmniej nigdy.
No i zostaje ostatnia opcja. Dorwać jakiegoś Raptora 660, 350 lub Suzuki LTZ 400 i dostosować jakoś sprzęgło do moich potrzeb. Widziałem, że takie sprzęty też są osiągalne w tym zakresie cenowym.
Powiedzcie co myślicie i tym wszystkim.
Na żadnego UTV niestety mnie nie stać:/
Kawasaki KFX 700 bardzo mi się podoba. Duża moc, napęd na wał no i wizualnie też jest spoko. Pytanie tylko czy przy takiej mocy nie będzie mi wyrywało kiery z rąk:p Bo przy podobnej mocy w motocyklu myślę, że ciężko byłoby opanować maszynę.
Trochę jednak zniechęciło mnie spalanie:/ To co koledzy Chochol i wgmparkot piszą nie napawa optymizmem... Jestem studentem i dla mnie robi różnicę czy sprzęt będzie palił 8, 10 czy 15l. Mój motocykl spalał mi 6-8l i jakoś dałem radę go utrzymać.
Lucky star też jest ok, tylko cóż to za firma?? Godna zaufania?? O hondzie yamasze suzuki i kawasaki słyszało się zawsze, natomiast o tej firmie ja bynajmniej nigdy.
No i zostaje ostatnia opcja. Dorwać jakiegoś Raptora 660, 350 lub Suzuki LTZ 400 i dostosować jakoś sprzęgło do moich potrzeb. Widziałem, że takie sprzęty też są osiągalne w tym zakresie cenowym.
Powiedzcie co myślicie i tym wszystkim.
Ostatnio zmieniony wt 01 sty, 2013 przez Kłosu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Motocyklista po wypadku z niesprawną ręką szuka quada
No powiem szczerze że ośkę zdecydowanie trudniej będzie ci ogarnąć niż przeprawówkę. A co do Lucka to uważam że nie jest to taka zła firma. Poczytaj sobie opinie użytkowaników. Ja swoim LSem zasuwam z dużymi przeprawówkami i jakoś daję radę. Nie jest to typowy chinol a mój mechanik jest wręcz zadziwiony wytrzymałością tego sprzętu. Ja mam już nim nalatane pond 9tys. km i nadal jeździ więc nie jest tak źle.