Quad za 7000 - 8000 zł

Co kupić, na co wymienić, jaki najlepszy na początek...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Czoper
Posty: 696
Rejestracja: wt 02 gru, 2014
Quad:: can am outlander XTP 1000
Imię: Piotr

Re: Quad za 7000 - 8000 zł

Post autor: Czoper » wt 26 maja, 2015

Inca Yeti sypneła się po gwarancji z ewidentnie mojej winy Cf moto 500 bez większego grzebania zrobiłem około 8 000 km , serwis gwarancyjny jednak w obu przypadkach był do du....y co tu dużo pisać ale to już inna bajka Robercie
Wolność każdego Człowieka jest wartością nadrzędną......
<www.atvmoto.pl>

kosik10
Posty: 43
Rejestracja: ndz 24 maja, 2015
Quad:: CF Moto 500 L
Imię: Krzysiek

Re: Quad za 7000 - 8000 zł

Post autor: kosik10 » śr 27 maja, 2015

Patrząc na wpis kolegi Czoper-a widać ze CF Moto nie jest najgorszym sprzętem bo 8tys zrobiło

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: Quad za 7000 - 8000 zł

Post autor: DKfan » śr 27 maja, 2015

kosik10 pisze:Patrząc na wpis kolegi Czoper-a widać ze CF Moto nie jest najgorszym sprzętem bo 8tys zrobiło
Bo to dobra quadzina.
Ten film z naszego wyjazdu na Ukraine gdzie dwie CF500 poddały się na górce zamieściłem specjalnie. NIe jako komentarz że nie daja rady tylko właśnie żeby pokazać jak stromy podjazd zatrzymał CFki. I to też nie do końca, górka pokonała je tylko dla tego że nie było gdzie wziąć rozpędu, gdyby miały 10-15m rozbiegu to by podjechały.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

robertmuszka
Posty: 946
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Quad:: g700 2014 plus zólte xxc 800 2015
Imię: Robert
Lokalizacja: Sompolno koło Konin

Re: Quad za 7000 - 8000 zł

Post autor: robertmuszka » śr 27 maja, 2015

Jacek, ta górka miała 6-7 metrów wysokości

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: Quad za 7000 - 8000 zł

Post autor: DKfan » śr 27 maja, 2015

to dużo i mało :-)
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

Robsson
Posty: 935
Rejestracja: pn 25 sie, 2014
Quad:: canam

Re: Quad za 7000 - 8000 zł

Post autor: Robsson » śr 27 maja, 2015

Na wstępie - nie jestem fanatykiem Cfki :lol: Ani jej obrońcą.
Z pewnością ma wady.
Siedzę i oglądam już kolejny , któryś raz ten Wasz film Panowie i (wiem nie było mnie tam i MOŻE MI SIĘ WYDAWAĆ) ale ten film to nie jest dobry przykład aby mówić, że CF-ka nie ma mocy. Zgadza się za dużo nie ma ale tutaj IMO to nie w tym problem.
Pierwszy kolega na CF startuje już ustawiony"pod górę", bez żadnego rozpędu, który mimo wszystko jakiś tam był co widać na chyba 1 czy 2 kładzie że jak się wycofał tyłem lekko pod górkę to te 2-3 metry było a tu już start jest od razu pod górę a przyczepność dalej (wydaje mi się jak oglądam) wyraźnie nie sprzyja takiej technice.
Po drugie wg mnie tu mocy właśnie nie zabrakło a zabrakło przyczepności na pewno przez brak rozpędu ale pewnie to składowa braku rozpędu, podłoża, może opon?
A że druga CF-po pierwszej nie podjechała...no cóż - jak kierownik na pierwszych metrach zepsuł atak na górkę to jak miało pójść potem gładko?
Nie mam nic do kierowników tych sprzętów bo jak sami piszecie dokonywali Waszym zdaniem cudów na nich ale ta górka i te podjazdy nie są dobrym przykładem na dyskredytowanie mocy CF 500, bo tu akurat IMO mocy nie brakowało. Nie powinno brakować
Wiem, może mi się wydawać, ale patrze któryś raz i analizuje. I jak wyżej pisałem ostatnio próbowałem górkę troszkę dłuższą, może 2 x dłuższą niż ta, może niezupełnie, spokojnie o takim nachyleniu jak ta bo ciężko się wskrabywało bez pomocy rąk. Bez rozpędu bo drzewa. Zatrzymywałem się 2 razy bo ruszyłem z kumplem na przednim bagażniku i przez niego nic nie widziałem, stąd praktycznie przy "ciasnych drzewach" się zatrzymałem i od razu zapieliśmy line - potem drugi raz zatrzymanie przy jej przepięciu na drzewo na szczycie. Gad bez blokady mostu ruszał z miejsca i szedł dalej. Byłem przekonany, że zatrzymanie będzie oznaczało koniec jazdy a wręcz bałem się, że może być kłopot z utrzymaniem go aby nie poszedł w dół, stąd asekuracja i przepinka na linie. Oczywiście podłoże na to pozwalało bo była to darń, ściółka a nie piach no i nowe opony. Ale mocy nie brakowało.
Stąd znajduję odwagę :D aby zakwestionować ten przykład i stwierdzić, że to nie o to tu idzie. Tu na filmie te nieskuteczne podjazdy nie są wynikiem zbyt słabej mocy CF-ki.
Zwyczajnie trochę kierowcy popsuli te wjazdy a nie ich sprzęty. Zakładam, że opony są OK. Zdarza się to często wielu z nas i tym lepszy, i gorszym kierowcom, i nie mam zamiaru kogoś krytykować. Chodzi mi tylko o konkretny niezbyt trafiony przykład.
Piotrek weźmy chociaż te górkę na Nuklearnej co z wąwozu jak się kończył wyjeżdżaliśmy. Wg mnie jakoś dużo słabsza nie była, może krótsza ale czy nie stromsza? Rozpędu praktycznie zero a poza ośkami wszystkie 4 łapy wychodziły. Moja padlinka także bez najmniejszej sapki.
Inaczej. CF-ka mocy do masy zbyt wiele nie ma. Ale nie jest jej aż tak mało aby sobie z taką górką nie poradzić. Konkretnie z tą. Bo jeśli by rozpatrywać tylko sytuację, że wszyscy startują tylko z pozycji "pod górę" i każdy z quadów tak robi to pewnie z Wami się zgodzę, że dla szybkiego rozpędu pod te górę ( czy inną) z takiego startu mocy jest zbyt mało vs. mocniejsze gadziny.
Ale tu, w tym przypadku o porażce zdecydowały inne rzeczy.
Bez urazy. Mam nadzieję, że nie będzie hejtu. :shock:

PS.
A tak na marginesie nie wiem po kiego grzyba my tu piszemy to od kilku stron w tym temacie. Moderator powinien wrzucić te posty do przegródki "Quad do 20 tyś".
Moderator już wrócił z podróży poślubnej? Żyje nasz żonkoś?
V2.....sound of madness :twisted:

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: Quad za 7000 - 8000 zł

Post autor: DKfan » czw 28 maja, 2015

Robsson pisze: Ale tu, w tym przypadku o porażce zdecydowały inne rzeczy.
Bez urazy. Mam nadzieję, że nie będzie hejtu. :shock:
Robsson, żaden hejt po prostu napisałeś wnioski które wyciągnąłeś po obejrzeniu filmu i przeczytaniu postów. I dobrze trzeba pisać takie rzeczy żeby samemu i innym pomagać wzbogacać swoją wiedzę.

O czego zacząć...hmm nietrafione porównanie, otóż źle zinterpretowałeś cel dla którego wkleiłem film, miał on na celu pokazanie że dopiero tego typu przeszkoda jest w stanie zatrzymać CF500, chciałem pokazać jak wysoko postawiona jest granica jako że jedna z CF-ek praktycznie zdobyła górkę.

Teraz co do Twoich wniosków i cytat z Ciebie " te podjazdy nie są dobrym przykładem na dyskredytowanie mocy CF 500, bo tu akurat IMO mocy nie brakowało. Nie powinno brakować...Zwyczajnie trochę kierowcy popsuli te wjazdy a nie ich sprzęty".

Niestety wnioski błędne, właśnie tak wygląda podręcznikowy brak mocy. Quad na szczycie górki kręci kołami nie dla tego że ma nadmiar mocy, ale dla tego że zabrakło mu jej na dole aby na góre wchodził korzystając z rozpędu. Żaden quad nawet 1000 jeżeli straci inercję nie ma szans na podjechanie, wytracenie impetu kończy się właśnie kopaniem, niedoświadczony kierowca dodaje wtedy gazu na max a quad podnosi przednią oś i wali się w tył.

Jeżeli chodzi o ocenę górki i porównania do niej. Górka pod która podjeżdżałeś i w jej połowie się zatrzymałeś a następnie ruszyłeś... na ostrym podjeździe nie ma takiej możliwości, gdyby był rzeczywiście ostry niezależnie od podłoża nie masz szansy pojechać dalej.
Żeby oddać stopień trudności do którego masz porównanie, górka do której się odnosiłeś na Bunkrowej Integracji jak dla mnie w skali 1-10 ma trudność 4 (nieśmiertelny z pasażerem za sobą podjeżdza pod nią a przód quada nawet lekko nie wstaje), podczas gdy tą górkę oceniłbym na 7-8 (film kręcony jest z pokładu Outlandera 800, zauważ co się dzieje z jego przodem, duża część podjazdu jest w górze, oderwany od ziemi)

Więcej mógłby powiedzieć RobertMuszka, ale zaryzykuję twierdzenie że nawet on na CF500 mógłby nie wjechać pod tą górkę. Być może jego ocena trudności górki byłaby niższa ale górki z Bunkrowej nie oceniłby wyżej. Weź pod uwagę że Olsztyniacy wybierali podjazd który miał zapewnić bezpieczeństwo każdemu z uczestiników.

Oczywiście nie obrażaj się bo nie jest to atak na Ciebie, chciałem Cie wyprowadzić w powyższych punktach z błędnego założenia.
Reasumując podjazd jest o wiele trudniejszy niż Ci się wydaje, a kierowcy Cfek są dużo lepsi niż ty ich oceniasz.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

Robsson
Posty: 935
Rejestracja: pn 25 sie, 2014
Quad:: canam

Re: Quad za 7000 - 8000 zł

Post autor: Robsson » czw 28 maja, 2015

Jacku, kolego :)
Rozmawiamy sobie. Dopóki to wymiana poglądów i zdań a nie personalne inwektywy to ja się nie obrażam ;) . Bo i dlaczego.
Przecież to dyskusja a jak to w takim przypadku, gdy zdania są różne któraś ze strona ma mniej , któraś ma więcej racji, ktoś w ogóle jej nie ma.
Każdego z nas ocena sytuacji "drugiego" ma prawo być obarczona błędem bo to domniemania w pewnym stopniu, domysły. Ja nie byłem tam, Ty nie byłeś "tu".
Oczywiście przeglądając Twoich mnóstwo rzeczowych postów nie mam zamiaru pisać, że nie wiesz o czym piszesz bo z pewnością uważam, że doskonale to wiesz.
Jednak chciałbym zobaczyć próbę drugą pierwszej CFki gdyby choć odrobinę się napędziła na ile tam to pozwalało. Uważam że wyglądałoby to lepiej.
A co do drugiej CFki- ten przejazd na pierwszych metrach już stracił impet jeśli można tak to w ogóle nazwać w momencie gdy zaczęło się zwał jak zwał "wężykowanie" - wyskoczył z obranego toru i d*** . Dla mnie to w ogóle nie jest próba do oceny tego przypadku.
Pierwsza powinna się napędzić nawet ten kawałek na który tam teren pozwalał a druga przejazd powtórzyć.
Jacku po raz kolejny napisze, że nie mam najmniejszego zamiaru kwestionować umiejętności kierowców. Ale jest jeszcze jedno - off-road to fajny sport bo teren jest nieprzewidywalny, ciekawy, potrafi zaskakiwać itp itd. Doskonale to wiesz. Dlatego nawet najlepszym nie każdy przejazd się udaje. Bywa różnie.
Jacku jakby nie patrzeć zgadzamy się w zasadzie bo jak napisałem pod koniec poprzedniego postu problem mocy CF-ki pojawia się właśnie w starcie "pod górę" gdy nie można się napędzić - gdzie CFka poległa.
Zgadzam się z Tobą - niedostateczna moc Cf-ki właśnie w takim starcie grzebie szanse na sukces i tu nie ma co się spierać.
Ale przecież w takich sytuacjach wiele można poprawić techniką, która tu akurat jakaś specjalnie magiczna nie była.
To moja subiektywna ocena tego przypadku. Uważam, że ta górka jest do zrobienia nawet przez "dychawiczną" CFkę. Przynajmniej ja bym próbował.
Już taki jestem, że jak coś nie wychodzi to zwłaszcza gdy widzę , że można by to zrobić troszkę inaczej próbuje dalej. Zanim się poddam muszę się o tym przekonać na własnej d***, że rzeczywiście nie da się. Dopiero sponiewierany, przyznam się do porażki :wyśmiewacz:
Dlatego szanując Twoje i kolegów zdanie....pozostanę przy swoim. :soczek:

I podsumowując.
Dla początkującego CFka nie jest złym pomysłem.
Ma wady, jest trochę niedopracowana, mocy ma mało.
Ale ma jej na tyle że daje się nią pocieszyć i pobawić w całkiem ciekawym terenie.
Ja uważam, że wielu z amatorów mniej będzie ta słaba moc przeszkadzać w terenie niż stosunkowo mała prędkość maksymalna zwłaszcza w towarzystwie mocniejszych quadów.
A co do mocy (ale to moje własne zdanie wynikające w wcześniejszych doświadczeń) ja osobiście uważam, że generalnie, a w off roadzie szczególnie za duża moc jest bardziej niebezpieczna dla amatora niż jej czasami niedostatek.
Powinno się stopniować moim zdaniem klasę i moc sprzętu w zależności od zdobywanych umiejętności.
A po doświadczeniach w poprzednim moim hobby wiem, że nawet dobrze jak się od razu nie ma idealnej zabawki bo gdy sprzęt ma braki wtedy z musu chcąc się rozwijać bardziej doskonali się technikę, która potem gdy dochodzi się do odpowiedniego sprzętu pozwala naprawdę z niego w pełni korzystać . Dlatego nie widzę nic złego w kupowaniu na start Cf 500. Jak zacznie brakować można zawsze zmienić jak są fundusze na mocniejsze.
V2.....sound of madness :twisted:

Awatar użytkownika
Zmora1966
Quadowa Grupa Południe
Posty: 2467
Rejestracja: pt 30 sie, 2013
Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
Imię: Sławek
Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
Kontakt:

Re: Quad za 7000 - 8000 zł

Post autor: Zmora1966 » czw 28 maja, 2015

hehehehhehe...dobra dyskusja... biorąc pod uwagę że tak Robsson'a jak i DKfan'a - nie było w tym wąwozie :)....
W dodatku te CFki i rajderzy są u nas teamie i mam z nimi do czynienia bez mała na co dzień....
więc koledzy tak... problem jak zwykle zasadza że wszyscy macie po trochu rację, jednak pomimo że sam zamieściłem ten film pisząc o braku mocy jako przykładzie to właśnie analiza Robsson'a jest wg mnie bliższa prawdy.
W przeciwnym razie ostatni quad który jechał w tym sznureczku a był to polaris mający mocy więcej niż moja Bomba wyjechałby tam bez większego problemu..a dociągnął mniej więcej w to samo miejsce co CFki...może z metry-dwa wyżej.

Co do oceny górki - oczywiście od tego mamy naszego drapera Muszkę, ale jak dla mnie była ona dość mocno stroma i w dodatku zdradliwa bo miała uskoki, czego nie widać na filmie (choć też nie do końca - widać jak Dzikiemu i Muszce podbija koła). To wymagało z jednej strony mocnego uderzenia od dołu ale z drugiej ostrożności (co zresztą spowodowało podbicie mi bomby do góry - podobno wyglądało to już niebezpiecznie, ale na czas odpuściłem trochę z cyngla).
Górka też nie była mała bo miała co-najmniej z 15 metrów - wystarczy zastopować film z podjeżdżającym quadem (długość quad to około 2 metry).

Pisząc że CFce brakuje mocy przekazałem opinię chłopaków, którzy mieli z tym problem w niektórych miejscach i to ONI jako użytkownicy a nie my jako analitycy chyba mają prawo wiedzieć najlepiej.
Podkreślę jednak jeszcze raz...takich miejsc było naprawdę mało i to że brakowało nie oznacza że nie wyjechały ...

PS. CO do moderatora i jego podróży to chyba nie jest tylko jeden?
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl

:I love QUADOWA GRUPA POŁUDNIE:

Awatar użytkownika
Zmora1966
Quadowa Grupa Południe
Posty: 2467
Rejestracja: pt 30 sie, 2013
Quad:: CanAm 800XT - była CFka X8, Keeway 300 GTX, Honda
Imię: Sławek
Lokalizacja: Czernichów k. Krakowa
Kontakt:

Re: Quad za 7000 - 8000 zł

Post autor: Zmora1966 » czw 28 maja, 2015

Robsson pisze:Jacku, kolego :)
I podsumowując.
Dla początkującego CFka nie jest złym pomysłem.
Ma wady, jest trochę niedopracowana, mocy ma mało.
Ale ma jej na tyle że daje się nią pocieszyć i pobawić w całkiem ciekawym terenie.
Ja uważam, że wielu z amatorów mniej będzie ta słaba moc przeszkadzać w terenie niż stosunkowo mała prędkość maksymalna zwłaszcza w towarzystwie mocniejszych quadów.
A co do mocy (ale to moje własne zdanie wynikające w wcześniejszych doświadczeń) ja osobiście uważam, że generalnie, a w off roadzie szczególnie za duża moc jest bardziej niebezpieczna dla amatora niż jej czasami niedostatek.
ABSOLUTNIE SIĘ Z KOLEGĄ ZGADZAM! A szczególnie z wpisem o mocy!
Zmora
www.quadowagrupapoludnie.pl
www.sqgp.pl

:I love QUADOWA GRUPA POŁUDNIE:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jakiego quada wybrać...”