Akcja

Gdzie jeździć, wyposażenie ridera, wyposażenie atv-ki, rejestracja, import quadów, przepisy prawne, prawo jazdy, nawigacja...
ODPOWIEDZ
Mooniek
Posty: 17
Rejestracja: czw 04 paź, 2007
Lokalizacja: otwock k.Wawy

Post autor: Mooniek » sob 22 gru, 2007

Powiem że już nic nie rozumiem, właśnie wróciłem z jazdy po okolicy, oczywiście nie obyło się bez spotkania z pseudoekologami. Nad świdrem umieszczone są kartki żeby ludzie dzwonili w odpowiednie miejsca jak zauwazą quada czy motocykl. Ekologia ekologią ale czy ofoliowane kartki na drzewach są ekologiczne? - śmiem wątpic. Poza tym z tego co czytałem nad świdrem jest rezerwat w odległości 20m od lini brzegowej a nie w całym sąsiedztwie. Powoli zaczyna irytowac mnie ta cała sytuacja i jestem coraz bardziej wrogo nastawiony do miłosników przyrody mieszkających na nowym osiedlu obok mojego domu, niech wracają tam z kąd przybyli....
Burn rubber not your soul... :)

Awatar użytkownika
kamilquad
Posty: 227
Rejestracja: pt 21 gru, 2007
Lokalizacja: Grodzisk Maz. koło W-wy

Post autor: kamilquad » wt 15 sty, 2008

Te kartki to za bardzo ekologiczne nie są, najlepiej to się pewnie jeździ na wsiach bo tam nikogo nie interesuje chyba, że po podwórku u kogoś na wsi się jeździ :D :lol:
rozumiem tylko tych którzy też jezdzą na quadach

robertyamaha
Posty: 600
Rejestracja: wt 01 sty, 2008
Lokalizacja: w-wa

Post autor: robertyamaha » ndz 20 sty, 2008

Arecki

To chyba o Was Prezzi?

Poniżej inforamcja jaką wyczytałam w necie :
Ukarani mandatami za jazdę quadami po rezerwacie
10 osób ukarała w weekend 200-złotowymi mandatami stołeczna policja za jazdę quadami po rezerwacie przyrody. Użytkownicy tych małych, ale mocnych i czasem niebezpiecznych pojazdów coraz cz.........
.....eczony może poruszać się po bezdrożach, ale wtedy trzeba dowieźć go na miejsce na lawecie czy przyczepie. Po obszarach chronionych wolno nim jeździć tylko wyznaczonymi traktami. Złamanie zakazu wiąże się z karą aresztu do 30 dni albo grzywną do 5 tys. zł. Policja przypomina, że jeżdżąc quadem, trzeba używać hełmu i ochraniaczy.
Witam,
myślę że szkoda się rozpisywać na temat nagonek/ustawek itd/
Jesli nie można jezdzić w okolicach wawra/karczewa/otwocka TO NIE JEŹDZIĆ
przecież jest tyle fajnych terenów w PL i to b.blisko.
trzeba się tylko załadować na bus'a,
jakies 140km jest kazimierz D, REWELACJA -wąwozy, podjazdy, błoto, mikroklimat, wisła, wydmy..
można tam lecieć na jeden dzien BEZ noclegu.
troche dalej na wys częstochowy - Jura częst-krakowska - REWELACJA wielkie góry piasku no i pustynia - na dwa dni..
w bieszczadach znam przynajmniej dwa rewelacyjne miejsca,
w górach - RABKA (super), ((a propo rozmawiałem z góralem - nie ma już śniegu, zapraszał; jest bardzo mokro.. tam dużo quadowców znam - kto zainteresowany?)))
szczyrk (masa miejsc poza szlakami poza stokami narc) - legalnie!
z drugiej strony - sopot i okolice, pomorskie - drawsko

trzeba tylko trochę myśleć i nie wchodzić innym uzytkownikom w droge,
nie robić zbytniego hałasu, grupy max 6 pojazdów (więcej to się gubi) jeśli się najedzie zgraja więcej osob to podzielić na grupy
starać się nie wjeżdzac do rezerwatów
pozdrawiać ludzi na ścieżkach
zwalniać przy ludziach!!!
nie niszczyć pól i drzew
przemieszczać się (nie katować dłuższy czas w jednym miejscu)
nie wkurzać policji/leśników
jak gdzieś się rozładowujesz z busa, to z tyłu za stacją, pochować się
dobra ide spac...

PS:przestrzegam
w austrii zieloni doprowadzili do tego że nie wolno nawet wejść do lasu pieszo poza wyznaczonymi drogami, nie wolno w lesie nic zbierać...
Ostatnio zmieniony ndz 20 sty, 2008 przez robertyamaha, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kamilquad
Posty: 227
Rejestracja: pt 21 gru, 2007
Lokalizacja: Grodzisk Maz. koło W-wy

Post autor: kamilquad » ndz 20 sty, 2008

Na każdym kawałku Polski jest dobry teren.


Można zobaczyć na mapie, wyskakuje obszar zielony i..... eksperymentować :D
rozumiem tylko tych którzy też jezdzą na quadach

wojzur
Posty: 8
Rejestracja: wt 11 gru, 2007
Lokalizacja: Pułtusk

Post autor: wojzur » sob 08 mar, 2008

Zgadzam się, że większość ludzi jest przeciw naszej jeździe quadami obojętnie gdzie, czy to będzie ulica, czy las , czy bezdroże. Ale oni ne wiedzą o tym, że jak ktoś raz posmakuje adrenaliny quadowej, to nie odpuści. My w Pułtusku też ne mamy zbyt wesoło, ale jak się pogada , to zawsze coś z tego jest. Jako prezes Pułtuskiego Klubu 4x4 i ATV /jescze w trakcie rejestracji w KRS/ odbyłem rozmowy z Dyrektorem Nadburzańskego Parku Krajobrazowego, Nadleśniczym Pułtuskim, Komendantem Powiatowym Policji, Straży Miejskiej etc. Szkopuł wtym, że to ja byłem u nch pierwszy, anie oni nas ganiali po terenie.
Wszyscy starają się nam pomóc w tym abyśmy mogli się wyszleć, oczywiście w ramach obustronnie ustalonych regół. Zaplanowane jest spotkanie naszych członków z przedstawicielami w/w instytucji w celu wyjaśnienia sobie wzajemnie spraw z zachowaniem się w terenie. Myślę, że jak z dwóch stron jest wola porozumienia i zrozumienia, to wszystko można ułożyć bezkonfliktowo i wszyscy powinni być zadowoleni.
wz

Quadrax

Post autor: Quadrax » ndz 16 mar, 2008

Witam quadofanów i ekofanów.

Spacerując po ziemi odzyskanej przez naszych przyjaciół z eko kółka, czyli rezerwatu nad Wisłą, trudno nie zauważyć nowych tablic informujących, że jesteśmy na terenie rezerwatu.
Poza tym nic nowego, czyli śmieci, smieci i jeszcze raz śmieci. Deski i muszle klozetowe, tapczany, złom różnego pochodzenia, tapicerki z rozmontowanych samochodów, płyty azbestowe - eternit, butelki plastikowe i cała masa innych różności, nawiezionej przez okolicznych mieszkańców oraz samą Wisłę. W związku z tym, że nasi eko-przyjaciele
ograniczyli swoją działalność jedynie do oznakowania terenu i kampanii medialnej, na co dostali środki, proponuję do pójścia o krok dalej i założenia organizacji pro-ekologicznej, która zajmie się regularnym sprzątaniem terenu rezerwatu ze śmieci, które tam się pojawiają. Z uwagi na fakt, że wiekszość miejsc jest trudno bądź zupełnie niedostępnych
dla miejskich służb komunalnych, a my posiadamy odpowiedni sprzęt oraz dokładnie zanamy teren, moglibyśmy aktywnie przyczynić się do poprawy stanu czystości środowiska. Aby uspokoić ekologów, którzy mają na celu ochronę ptasich lęgowisk, sprzątanie można by przeprowadzać w okresach nielęgowych. Dodatkowo można by ubiegać się o pozyskanie środków na ten cel z różnych instytucji. Ponieważ quady stają się coraz bardziej powszechne rówież wśród młodzieży, celowe jest edukowanie jej w kierunku dbania o czystość środowiska, co można by robić przy okazji akcji sprzątania terenów nad Wisłą.

Samo ustawienie tabliczek nie jest rozwiązaniem.

Quadrax

Awatar użytkownika
ITAL
V-ce Admin
Posty: 1603
Rejestracja: ndz 18 mar, 2007
Quad:: Honda Rincon 680 :)
Imię: Adam
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: ITAL » ndz 16 mar, 2008

:oklaski: :oklaski: :oklaski:
Honda Rincon TRX 680 FA 2008! Red :I love HONDA:

Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » ndz 16 mar, 2008

8)
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
Arecki
Moderator
Posty: 816
Rejestracja: śr 30 sie, 2006
Lokalizacja: Kabaty :)
Kontakt:

Post autor: Arecki » ndz 16 mar, 2008

Póki co drugi weekend z rzędu objeżdżam spacerowo autem po drodze wzdłuż wału od Siekierek przez Gassy aż do Góry Kalwarii i.... dziś mnie mało szlag jasny nie trafił :nerwus:

Liczne i świeże ślady quadów tam gdzie ich być nie powinno, rozorane wały, porozjeżdżane pola uprawne... Na terenie rezerwatu również liczne ślady obecności motocykli, quadów i terenówek!!!

O samych śladach crossów i terenówek nie wspominam nawet bo te to już przechodzą same siebie...

Za chwilę znów będzie "AKCJA"
.:GALEON:.
_______________________________________
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...

brylant
Posty: 700
Rejestracja: pn 26 lut, 2007
Quad:: G7
Lokalizacja: Piaseczno/Sierzchów
Kontakt:

Post autor: brylant » ndz 16 mar, 2008

Areczku nie upilnujesz tego i nie myśl że kiedyś zobaczysz gassy bez świeżych śladów tego sie poprostu nie da powstrzymać quady sprzedają sie jak świeże bułeczki i jest ich naprawde już dużo i myślisz że wszyscy sie posłuchają GALEONA
nie ma szans na to, a służby nie są w stanie tego upilnować jestem tego w wielkim ubolewaniem pewien.

I niestety nie dziwi mnie to bo gdzieś sie wyszaleć muszą poprostu.

Dziś koło mijego domku śmigneło chyba z 6 quadów i żadnego nie znałem i nigdy wcześniej nie widziałem.
Yamaha Grizzly 700 black carbon
http://www.quadteam.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niezbędnik quadowca”