• [p] Gryf Trophy 2007 – dla każdego coś miłego...

Michał Deling

W dniach 12 -14 października odbyła się kolejna edycja rajdu Gryf Trophy 2007 - kolejnej imprezy z cyklu rajdów przeprawowych. Władysławowo gościło quadowców i motocyklistów już po raz trzeci. Każda kolejna edycja ściąga coraz większe rzesze off roadowców w kaskach. Na obecnej edycji na starcie stanęło 48 zawodników oraz liczna rzesza krasnali, którzy startowali zaraz za bazą rajdu, starając się dogonić startujących oficjalnie.


Imprezę rozpoczął start do odcinka nocnego, po wyjeździe z bazy można było wybrać jeden z trzech kierunków. Nowością było to, iż start odbywał się od godz. 19 do 20 (uczestnicy startowali w dowolnym momencie w w/w ramach czasowych). Posunięcie to pozwoliło rozładować tłok na próbach i zmniejszyć uciążliwość rajdu dla okolicznych mieszkańców. Każdy startujący miał wbijaną w kartę godzinę startu i na pokonanie trasy nocnej miał 5 godzin. Spóźnienie do 30 minut skutkowało karą – 500 pkt., natomiast powyżej oznaczało dyskwalifikację na odcinku nocnym, w ramach czasowych na odcinku nocnym nie zmieściło się dwóch zawodników, a szkoda, bo byli dobrzy.

Kolejną nowością tego typu imprez był obserwowany odcinek nocny - OS na czas na torze crossowym we wsi Strzelno (tor udostępniony przez lokalnych rolników :) ).

Start do etapu dziennego odbywał się od godz. 10.00. Pogoda nie oszczędzała zawodników. W nocy padało i było chłodno. Tak samo zaczął się etap dzienny. Około 12 pojawiło się słońce, co znacznie poprawiło nastroje. Nie tylko pogoda dokuczyła quadowcom, organizatorzy postarali się o wyjątkowo trudną trasę a padający deszcz jeszcze dołożył twardzielom jadącym trasą extremalną. Ponad 160 km trasy nie dało się objechać w takich warunkach i nikt nie zdobył wszystkich punktów. Dla pragnących delektować się widokami i pięknem kaszubskiej ziemi przewidziana była trasa turystyczna, która posiadała jedną pętlę wytaśmowaną bez tracka w GPS, która omijała punkty bardzo trudne. Udało się nawet poprowadzić trasę wzdłuż plaży Zatoki Puckiej obok ruin zabytkowej prochowni Morskiego Dywizjonu Lotniczego, który stacjonował w Pucku do wybuchu II Wojny Światowej.

Po całodobowych zmaganiach z terenem około godziny 18 z trasy zaczęli zjeżdżać pierwsi weterani. Klasyfikacja końcowa do pobrania poniżej.


Wyniki ogłoszono wieczorem na uroczystej, wykwintnej kolacji w Hotelu MIRAŻ. Dopisali sponsorzy, więc ceremonia wręczania nagród zajęła nam ponad godzinę. Nagrody w trzech kategoriach (quady 4x4 4x2 i motocykle) a także nagroda dla najszybszego na nocnym OS-ie (Mirek Zyzek), najlepszy na quadzie Suzuki (Marek Talar), nagrody Adventure, (uznanie organizatorów) Michał i Maciej Janiak.


Niestety nie dopisała klasa Side x Side, którą planowaliśmy otworzyć tą edycją, a szkoda bo nagrody były cenne.

Kolejna edycja Gryf Trophy już za nie cały rok w październiku 2008, zapraszamy.


Galerie powiązane z artykułem:
• Gryf Trophy 2007 - rozdanie nagród
• Gryf Trophy 2007 - odcinek dzienny
• Gryf Trophy 2007 - odcinek nocny

Zobacz co piszą na Forum Quadzik.pl:
• Gryf Trophy 2007 (Mamry Challenge)

Prześlij do znajomego:
• link do artykułu [p] Gryf Trophy 2007 – dla każdego coś miłego...