JAk radzić sobie bez blokady mostu

Wszystkie informacje przydatne do jazdy w terenie, czyli niezbędnik quadowego przeprawowca...
Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

JAk radzić sobie bez blokady mostu

Post autor: Krzysztof Wronowski » sob 26 lis, 2005

Następnym razem kiedy znajdziecie się w sytuacji gdy quad stoi wklejony w błoto z jednym kołem w górze kręcącym się wesoło zamiast przeklinać brak blokady naciśnijcie z wyczuciem przedni hamulec , który "oszuka" mechanizm różnicowy by ruszyć drugie koło , to wystarczy by sprzęt drgnął i załapało drugie koło ,które mając olbrzymi nacisk przemieści quada na tyle by wydostał się z opresji. Technika jazdy ponad wszystko!

Awatar użytkownika
Grzegorz Głowienka
Administrator
Posty: 2030
Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
Quad:: testowy :)
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Głowienka » wt 20 gru, 2005

Ostatnio jeździłem nową Yamahą Volwerine 450 z napędem 4x4 bez blokady mostu i niestety mimo przyhamowania lekkiego kół przednich nie zauważyłem oszukiwania mechanizmu różnicowego. Zakopałem quada przy podjeździe pod górę i próbowałem przyhamować, ale to koło, na którym mi właśnie zależało ani drgnęło a drugie natomiast kręciło się jak głupie :)... Nie wiem może coś przedobrzyłem, może coś zrobiłem nie tak, a może w tym quadzie to oszustwo nie działa?

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » pt 23 gru, 2005

Niestety Grzesiu ta "sztuczka" działa tylko w quadach , które mają zastosowany most z mechanizmem TORSEN- jest to skrot od Torque Sensing czyli wykrywanie momentu . Torsen jest mechanizmem o progresywnym (rosnacym) tarciu wewnetrznym ktorego dzialanie polega na przekazywaniu wiekszego momentu osi (lub kolu) o wieksze przyczepnosci. Zwykly dyfer ma stale tarcie wewnwtrzne i moment przekazuje kolu ktore ma mniejsza przyczepnosc i to jest jego najwieksza wada.
trochę faktów:
...Nazwa przekładni Torsen pochodzi od angielskich słów torque (moment obrotowy)sensing (wyczuwanie). Mechanizm wykorzystuje zasadę funkcjonowania przekładni ślimakowej, reagującej na różnice obrotów między osiami pojazdu. Przekładnia ta może być nastawiona tak, by współczynnik blokowania był zmienny, zależny od okoliczności. Jest on uzależniony od pochylenia linii śrubowej ślimaka i wewnętrznego tarcia przekładni. Im mniejszy kąt pochylenia linii śrubowej, tym większy współczynnik blokowania. Współczynnik hamowania może być ustawiony tak, aby przekładnia samodzielnie się blokowała. Z kolei współczynnik blokowania ustawiony jest według zasady - im większy kąt pochylenia linii śrubowej, tym mniejszy wartość współczynnika.
Układ Torsen jest w stanie osiągnąć współczynnik blokowania 1:3,5 między największym i najmniejszym kątem pochylenia linii śrubowej. Oznacza to, iż moc silnika na osi, której koła w danej chwili mają lepszy kontakt z podłożem, może być 3,5-krotnie większa niż drugiej osi, której koła posiadają chwilowo mniejszą przyczepność...
Mechanizm dyferencjalu TORSEN polega na przeniesieniu momentu obrotowego na kolo o aktualnie LEPSZEJ przyczepnosci. Dziala dokladnie odwrotnie jak otwarty dyfer
Seryjnie w Audi V8, lanciach rajdowych i hummerach. Teraz chyba wkladaja tez torsena do LR (jako centralny).
Z zalet ma to ze aboslutnie nie generuje przeciązen. Audi V8 mialo jeden w centralnym i jeden w tylnim dyfrze - w/g mnie najlepszy na swiecie uklad do jazdy 4x4 . Calkowicie mechaniczna konstukcja bazujaca na przekladni slimakowej.
Z wad to - poniewa przenosi iles tam razy wiekszy moment na kolo dociazone niz ma kolo odciazone - jest nieodporny na kolo w powietrzu. Mozna wtedy nacisnac hamulec lekko , podajac tym samym moment na wiszace kolo i tym samym wielkrotnie wiekszy na kolo na ziemi.
Z aftermarketowych rozwiaan to jest firma quaife, ktora robi dyfry typu torsen do wielu zastosown no i TrueTrack do ameryki (jeep, GM).
Fajne jest to ze on jako jedna z niewielu "blokad" dziala ZANIM wystapi poslizg.

Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » czw 15 lut, 2007

:twisted: nie mogę się powstrzymać :twisted:
jak sobie poradzić :mrgreen: sprzedać beż blokady :mrgreen: kupić z blokadą

nić nię zastąpi doskonałych rozwiązań :D


ps.torsen ma jeszcze jedną wadę;ma skąplikowaną budowe a co za tym idzie jest drogi i właściwie nienaprawialny :wink:

to właściwie trzy wady :roll:
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
Motyf
Posty: 1159
Rejestracja: wt 09 sty, 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Motyf » pn 26 lut, 2007

z tego co rozmawiałem z Twoim kolegą Krzysiu to jego honda miała taki mechaninizm. Wypytywałem sie go jak sobie radzi bez blokady i mi to wszystko wyjaśnił.
Napisz w jakich quadach jeszcze można ten mechanizm znaleść.

Awatar użytkownika
markus
Posty: 590
Rejestracja: pn 18 gru, 2006
Lokalizacja: SLASK
Kontakt:

Post autor: markus » pn 26 lut, 2007

Honda i raczej tylko honda. No i jeszcze audi quatro ale to chyba nie quad.

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » wt 27 lut, 2007

Honda idzie od zawsze swoją drogą i jak się często okazuje jest to droga dobra - torsen na pewno nie przeszkadza a pomaga , zresztą w Bombardierze też jest zblizony mechanizm - Visco -look którzy wszyscy chwalą , a to nic innego jak torsen pod inną nazwą .
3fun - bo quady są naszą pasją

Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » wt 27 lut, 2007

:D no można też nie wieżdżać w poważny teren :mrgreen: lub mieć na TRZECH napędzanych kołach jodły :P
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
prezziguzzi
Posty: 2851
Rejestracja: wt 28 lis, 2006
Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
Kontakt:

Post autor: prezziguzzi » wt 27 lut, 2007

:D co i tak nie zmienia faktu ze odczówa się jej brak :P
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
Motyf
Posty: 1159
Rejestracja: wt 09 sty, 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Motyf » śr 28 lut, 2007

troche nie rozumiem.
To nie jest to samo co wisco-lock skoro przy torsenie przydaje się technika używania hamulca przedniego w celu sprowokowania działania tej blookady bo w bombach nic takiego nie słyszałem żeby ktoś musiał stosowac. tam chyba visco-lock działa bardziej samodzielnie.
Wyjaśnijcie jak sie mylę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Poradnik terenowy”