Film o quadach 4x4: Mamry Challenge - Kietlice 2007
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Film o quadach 4x4: Mamry Challenge - Kietlice 2007
Pobierz zajawkę filmu z Kietlic - kliknij na ten tekst prawym klawiszem myszki i wybierz opcję Zapisz element docelowy jako... i wskaż miejsce na swoim dysku - (13,5 MB - czas trwania 2 min 25 s)
Następnie należy wybrać jeden z poniższych pakietów i mailem wysłać zamówienie ...
Kietlice 2007 - PAKIET1: - cena 50 zł
• FILM - 1 DVD
Kietlice 2007 - PAKIET2: - cena 75 zł
• FILM - 1 DVD
• ZDJĘCIA – 1 DVD (zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, w internecie zostało opublikowanych tylko część zdjęć, na płycie znajdziesz ich dużo więcej)
Zamówienia proszę przesyłać na e-mail: info@quadzik.pl
(poniższy tekst zamówienia należy skopiować do programu pocztowego i wypełnić)
W zamówieniu proszę podać:
Imię i nazwisko: ...
Adres: ...
Telefon: ...
Wybrany pakiet: ...
Tytuł filmu: Mamry Challenge – Kietlice 2007
*Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych na potrzeby realizacji zamówienia.
Dodatkowo należy doliczyć 11 zł za przesyłkę pocztową.
Następnie należy wybrać jeden z poniższych pakietów i mailem wysłać zamówienie ...
Kietlice 2007 - PAKIET1: - cena 50 zł
• FILM - 1 DVD
Kietlice 2007 - PAKIET2: - cena 75 zł
• FILM - 1 DVD
• ZDJĘCIA – 1 DVD (zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, w internecie zostało opublikowanych tylko część zdjęć, na płycie znajdziesz ich dużo więcej)
Zamówienia proszę przesyłać na e-mail: info@quadzik.pl
(poniższy tekst zamówienia należy skopiować do programu pocztowego i wypełnić)
W zamówieniu proszę podać:
Imię i nazwisko: ...
Adres: ...
Telefon: ...
Wybrany pakiet: ...
Tytuł filmu: Mamry Challenge – Kietlice 2007
*Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych na potrzeby realizacji zamówienia.
Dodatkowo należy doliczyć 11 zł za przesyłkę pocztową.
Póki co quadowa emeryturka :)
Filmik
Witam was serdecznie nie stety nie byłem na imprezie ale zamówiłem sobie film i zdjęcia które dostałem i bardzo dziekuję.
Ale jestem bardzo rozczarowany po obejrzeniu płyty ponieważ na całym filmie jest tylko ekipa z płocka w 70% którą badzo lubię ale cały film to tylko 2can, champion, wełna i reszta chłopaków. Mam pytanie czy to jest u was normalka że ziomali tylko nakręcacie tylko czy tak jakoś wyszło.
Bo nie widziałem na tym filmie bardzo dużo osób. Które tam były.
Pozdro.
Ale jestem bardzo rozczarowany po obejrzeniu płyty ponieważ na całym filmie jest tylko ekipa z płocka w 70% którą badzo lubię ale cały film to tylko 2can, champion, wełna i reszta chłopaków. Mam pytanie czy to jest u was normalka że ziomali tylko nakręcacie tylko czy tak jakoś wyszło.
Bo nie widziałem na tym filmie bardzo dużo osób. Które tam były.
Pozdro.
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
To nie jest tak jak myślisz Brylant , to że quadziki nas "kręcą" wynika z dwóch powodów:
1. Jesteśmy ładni i medialni przez co produkcja zyskuje , wiadomo - gdzie dobrzy aktorzy tam sukces murowany
2. Nie kombinując nocami , godzinami z przegrywaniem , odkodowaniem itp kupujemy wszystkie produkcje Quadzików , przez co nakręcamy koniunkturę i Quadziki wiedząc że jak nas nie będzie - nie kupimy fimu pilnują swojego interesu.
1. Jesteśmy ładni i medialni przez co produkcja zyskuje , wiadomo - gdzie dobrzy aktorzy tam sukces murowany
2. Nie kombinując nocami , godzinami z przegrywaniem , odkodowaniem itp kupujemy wszystkie produkcje Quadzików , przez co nakręcamy koniunkturę i Quadziki wiedząc że jak nas nie będzie - nie kupimy fimu pilnują swojego interesu.
3fun - bo quady są naszą pasją
Tak sobie mysle, ze trudne zadanie ma ekipa, ktora dysponuje tylko jedna druzyna i jedna kamerą. Zeby film bym interesujacy, musi byc wiele miejsc kręcenia a trasa ma ponad 100km. Trzeba pomiedzy tymi punktami przejechac, bo jak beda siedzieli 5 godzin w jednym miejscu, to pewnie wszyscy sie tam w koncu pojawia ale widz umrze z nudów przy podjechaniu do punktu nastej osoby.
Rozwiazniem jest miec z 5 kamer w roznych miejscach, tylko czy jest to wykonalne?
Oczywiscie kilku amatorów krecenia by sie znalazlo, ale film bylby niespojny i o roznej jakosci obrazu, bo quadzik ma dobra kamere a inni moga miec cos za 1000zł.
Jedni lepiej kreca inni gorzej itp.
Najwazniejsze, ze filmy są coraz lepiej montowane, bo raz były za długie ujecia a potem za którkie . Teraz jest w sam raz, choć muzyka....bardziej "profi" ale mniej emocjonalna....co kto lubi.
Może kiedy będzie jeziło ciągle na imprezy ok 100 osoób i tylez kupi filmy, opłaci się chlopakom kupic druga kamerę i rozdzielić, żeby było więcje miejsc, więcej osób, po prostu bardziej interesująco.
Rozwiazniem jest miec z 5 kamer w roznych miejscach, tylko czy jest to wykonalne?
Oczywiscie kilku amatorów krecenia by sie znalazlo, ale film bylby niespojny i o roznej jakosci obrazu, bo quadzik ma dobra kamere a inni moga miec cos za 1000zł.
Jedni lepiej kreca inni gorzej itp.
Najwazniejsze, ze filmy są coraz lepiej montowane, bo raz były za długie ujecia a potem za którkie . Teraz jest w sam raz, choć muzyka....bardziej "profi" ale mniej emocjonalna....co kto lubi.
Może kiedy będzie jeziło ciągle na imprezy ok 100 osoób i tylez kupi filmy, opłaci się chlopakom kupic druga kamerę i rozdzielić, żeby było więcje miejsc, więcej osób, po prostu bardziej interesująco.
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
BRYLANT, to nie jest tak... To co Krzysiek napisał to również potraktuj ze śmiechem.
Staramy się kręcić wszystkich. Później osoba montująca film wybiera najciekawsze akcej i umieszcza je na filmie. Czasem jest tak, że dla przykładu ty byłeś na materiale źródłowym, ale podczas kręcenia coś nam zasłoniło ujęcie, ja się poślizgnąłem, zmarzła mi ręka albo jeszcze coś w tym stylu i później osoba montująca film niestety takie ujęcie odrzuciła.
Oczywiście na pewno jest sporo ludzi, których nie spotkaliśmy podczas kręcenia materiału. Ale są tego różne powody. Gdyby było tak jak piszesz to zapewne cały film poświęcony by został chłopakom z SSQuadu a tak naprawdę to ich praktycznie na filmie nie było.
Ale chyba nie zauważyłeś ekipy łódzkiej, która pięknie bawiła się na początku odcinka dziennego. Toruń też miał swoje miejsce na filmie, Warszawa również. Więc chyba trochę przesadziłeś z tymi 70% dla 2cana - bo ja go tylko pamiętam na kilku podjazdach odcinka dziennego w kanionie.
Dla przykładu drugiego dnia nie spotkaliśmy w oógle ekipy Jacka Bujańskiego, Mirka Zezyka i Krecika, a to tylko dlatego że wybrali inną strategię pokonywania trasy i po prostu nie spotkaliśmy się w terenie.
Kolejna sprawa to fakt, że jak na imprezę przyjeżdżało 20 osób, to praktycznie byliśmy w stanie poświęcić każdemu kilkanaście minut, poza tym wszyscy trzymali się razem. Teraz na imprezy przyjeżdża bardzo dużo quadów i nie jesteśmy w stanie ogarnąć wszystkich ludzi. Bo musilibyśmy spędzić tam około tygodnia.
Dodatkowo, staramy się zrobić filmy, na których ludzie nie usną i przede wszystkim oddać klimat imprezy - kiedyś robiliśmy 1-godzinne produkcje, ale ludzie narzekali że zbyt długo. Dodatkowo, inny klimat będzie miał film z naprawdę ostrej i hardcorowej przeprawy w wielkim błocie, a inny ten z Mamrów, gdzie tak naprwdę liczył się klimat imprezy. I myślę że to nam się udało zrobić...
I tak to mniej więcej wygląda.
A na przyszłość, to musisz się bardziej ekipy quadzikowej trzymać, to wtedy na pewno będzie Ciebie najwięcej na filmie.
A i to co MaciekP napisał oddaje to co ja chciałem napisać Dlatego może kiedyś przyjdą takie czasy, że zklonujemy się razem z kamerami i aparatami i będzie nas kilkunastu na trasie
Pozdrawiam Grzegorz
Staramy się kręcić wszystkich. Później osoba montująca film wybiera najciekawsze akcej i umieszcza je na filmie. Czasem jest tak, że dla przykładu ty byłeś na materiale źródłowym, ale podczas kręcenia coś nam zasłoniło ujęcie, ja się poślizgnąłem, zmarzła mi ręka albo jeszcze coś w tym stylu i później osoba montująca film niestety takie ujęcie odrzuciła.
Oczywiście na pewno jest sporo ludzi, których nie spotkaliśmy podczas kręcenia materiału. Ale są tego różne powody. Gdyby było tak jak piszesz to zapewne cały film poświęcony by został chłopakom z SSQuadu a tak naprawdę to ich praktycznie na filmie nie było.
Ale chyba nie zauważyłeś ekipy łódzkiej, która pięknie bawiła się na początku odcinka dziennego. Toruń też miał swoje miejsce na filmie, Warszawa również. Więc chyba trochę przesadziłeś z tymi 70% dla 2cana - bo ja go tylko pamiętam na kilku podjazdach odcinka dziennego w kanionie.
Dla przykładu drugiego dnia nie spotkaliśmy w oógle ekipy Jacka Bujańskiego, Mirka Zezyka i Krecika, a to tylko dlatego że wybrali inną strategię pokonywania trasy i po prostu nie spotkaliśmy się w terenie.
Kolejna sprawa to fakt, że jak na imprezę przyjeżdżało 20 osób, to praktycznie byliśmy w stanie poświęcić każdemu kilkanaście minut, poza tym wszyscy trzymali się razem. Teraz na imprezy przyjeżdża bardzo dużo quadów i nie jesteśmy w stanie ogarnąć wszystkich ludzi. Bo musilibyśmy spędzić tam około tygodnia.
Dodatkowo, staramy się zrobić filmy, na których ludzie nie usną i przede wszystkim oddać klimat imprezy - kiedyś robiliśmy 1-godzinne produkcje, ale ludzie narzekali że zbyt długo. Dodatkowo, inny klimat będzie miał film z naprawdę ostrej i hardcorowej przeprawy w wielkim błocie, a inny ten z Mamrów, gdzie tak naprwdę liczył się klimat imprezy. I myślę że to nam się udało zrobić...
I tak to mniej więcej wygląda.
A na przyszłość, to musisz się bardziej ekipy quadzikowej trzymać, to wtedy na pewno będzie Ciebie najwięcej na filmie.
A i to co MaciekP napisał oddaje to co ja chciałem napisać Dlatego może kiedyś przyjdą takie czasy, że zklonujemy się razem z kamerami i aparatami i będzie nas kilkunastu na trasie
Pozdrawiam Grzegorz
Póki co quadowa emeryturka :)
Już wszystko rozumiem chłopaki tego wyjaśnienia mi brakowało, mi się film bardzo podoba, tak naprawde to było spostrzeżenie moich znajomych którzy oglądali ze mną ten film. Faktycznie gdyby nie chłopaki z płocka produckja była nie udana. hihihihi
I tu niechodzi borń panie że mnie tam nie ma bo już chyba nikt by nie kupił tego filmu
Ale jestem na okładce HIHIHI. Tylko gwiazdy są na okładkach.
Pozdrawiam was serdecznie ziomalki
ps. nie mogę się doczekać RR to was ochlapie błotem.
I tu niechodzi borń panie że mnie tam nie ma bo już chyba nikt by nie kupił tego filmu
Ale jestem na okładce HIHIHI. Tylko gwiazdy są na okładkach.
Pozdrawiam was serdecznie ziomalki
ps. nie mogę się doczekać RR to was ochlapie błotem.
Yamaha Grizzly 700 black carbon
http://www.quadteam.pl
http://www.quadteam.pl
- Grzegorz Głowienka
- Administrator
- Posty: 2030
- Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
- Quad:: testowy :)
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
właśnie odebrałem przesyłkę i przystąpiłem do oglądania ogólnie film fajny,ale pomimo w/w wyjaśniń zabrakło szerszego grona uczestników fejnie by było zobaczyć większe grono uczestników i zwerfikować poziom tech. poszczególnych uczestników,tych z górnej półki oraz średniaków,i największy ból i niedosyt to czas trwania filmu mało mało i basta chcę 2 razy więcej
[size=75]extrema jest dobra na wszystko[/size]