Tłumik X8 pęknięty czy może coś innego.

[GnuS]

Witam;
Dzisiaj chciałem ogarnąć swoją gadzinę po niedzielnym wypadzie, ale oczywiście najpierw krótka przebieżka... jak wracałem nagle quada jakby "przytkało" a później zrobił się głośny. Po rozebraniu lewej strony zobaczyłem coś takiego (zdjęcie po usunięciu 3 sprężyn):

Tłumik X8

Może trochę głupie pytanie, ale się jeszcze łudzę... wnioskuje że to nie do końca normalne? czy tam coś w środku było co trzymało te części?

Jeżeli faktycznie się rozleciał po prostu to czy jest sens to spawać? czy lepiej inwestować w nowy?

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Artur

[oolsztyniak]

Rozpadł się ....
Daj do pospawania.
Zdarza się, że "strzela" w tym miejscu.
Masz dystanse z tyłu? Bo często tylne koło wadzi o końcówkę i właśnie w tym miejscu go "rozrywa".
Masz gwarancje ?

[Wojtekski]

To samo miałem nic nie ma wchodzi na te jabłko , odbij z tłumika pospawaj składasz i jazda Gwarancja obejmuje pospawanie przez serwis .

[oolsztyniak]

Za wysokie skoki robicie chłopaki

[Pingwin Legnica]

Ostatnio tez to spawalem. Prosta robota.

[GnuS]

Masz dystanse z tyłu? Bo często tylne koło wadzi o końcówkę i właśnie w tym miejscu go "rozrywa".

Tak mam, ale nie skacze aczkolwiek lata się po dziurach czasami szybciej... dodatkowo ja raczej z tych mniejszych/lżejszych... aczkolwiek muszę się przyjrzeć jak to się zachowuje...

Ostatnie pytanie czy może być że tłumik przytkał się i dlatego się rozleciało?

Dzięki za pomoc.

[oolsztyniak]

Nie, nie przytkał się, po prostu puściło ot - tyle.
Zobacz czy na wydechu końcowym widać otarcia od opony.
Chociaż jak masz dystanse to nie powinno być widać.

[GnuS]

Pytanie o to przytkanie wzięło się stąd że jak to się stało to mi jakby przygasł/zwolnił... albo to tylko moje wrażenie...

Co do przyczyny to przypomniało mi się że jakiś czas temu miałem dosyć nieprzyjemną rolkę, wszedłem bokiem w zakręt na oblodzonej drodze i trochę przesadziłem... quad podobno zdrowo pofrunął i może to...

Zresztą nieważne to, jutro szukam jakiegoś sensownego spawacza.

Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

[Adi74poz]

Już dwa razy miałem to samo - u mojego kolegi właśnie strzelił i żadnych skoków nie było
W serwisie w Poznaniu dospawali mi jakąś metalową opaskę - twierdzili, że nie można zespawać na sztywno, bo cały wydech odleci

[Wojtekski]

Odbij ten kawałem tłumika z jabłka , bierzesz końcowy wydech do spawacza chwila i potem z powrotem zakładasz jak oryginał .