SuperWinch

Wszelkie sprawy związane z eksploatacją, serwisowaniem, silnikiem, elektryką, skrzyniami biegów, przeniesieniem napędu, zawieszeniem, oponami, tuningiem oraz wszelkimi poradami technicznymi...
ODPOWIEDZ
smiglo
Posty: 44
Rejestracja: pt 03 paź, 2008
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

SuperWinch

Post autor: smiglo » ndz 04 lip, 2010

Panowie, widziałem wyciągarki SuperWinch u trzech riderów. Napiszcie jak sprawują się Wasze SuperWinch, bo na razie moja wiedza na temat Superwincha ogranicza się do tego, że widziałem powieszone na tej windzie Rhino i widziałem tę wyciągarkę rozebraną na części na Bieszczadach dla Wszystkich. SuperWinch jest bardzo znany w rajdach samochodowych i przez samochodziarzy jest stosowany na równi z WARNem, oczywiście zaraz po wyciągarce mechanicznej lub hydraulicznej... W samochodach sprawdzają się świetnie - miałem taką w Jeepie... Według mnie bebechy świadczą o lepszym wykonaniu niż WARN i kliku rozwiązaniach technicznych lepszych niż u pozostałej konkurencji. Podobną opinię ma kolega, który prowadzi serwis quadów. Tak więc teoretycznie SuperWinch powinien deklasować WARNA pod względem kultury pracy, wytrzymałości i pod względem serwisowym (łożyska toczne zamiast ślizgowych, możliwość wymiany szczotek wirnika, kute elementy konstrukcyjne itp.) ale brakuje mi informacji jak wyciągarki SuperWinch "quadowe" sprawują się w terenie. Panowie dajcie info jak "robią" w terenie i jak wygląda ich szczelność. Ciekawy jestem czy to rzeczywiście jest taka pierwsza klasa? Ciekawe, że w zestawie jest syntetyk, który podobno jest dużo wytrzymalszy od Datexa? Jak nic nie napiszecie to pozostanie mi wziąć jednego SuperWincha na testy w błoto, wodę, w góry... i opisać wrażenia.
Maciek "Śmigło"

Awatar użytkownika
cerrone
Posty: 567
Rejestracja: pn 07 sty, 2008
Quad:: Yamaha RingRoad
Lokalizacja: bieszczady
Kontakt:

Re: SuperWinch

Post autor: cerrone » pn 05 lip, 2010

wczoraj lataliśmy między dwoma burzami rhino ---- tylko że ja nie jeżdżę na windzie :mrgreen: :mrgreen:

a poważnie to 4 razy musieliśmy linę zawiesić o drzewo ...

raz na koleinie lkt w pionie biedak oglądał niebo i przy kącie 45 stopni bez żadnych problemów cichutko postawił pojazd na koła już na skarpie

za drugim razem deszcz z burzy zabrał ziemię z wjazdu na szczyt i bardzo zależało mu żeby się na plecy położyć jednak jakimś cudem przesuneliśmy się dzięki windzie tuż obok na bieszczadzką młakę ...

za trzecim razem przecinaliśmy wszerz koleinę lkt i niestety cały przód z bumperem zniknął w otchłani i pojazd golfowy zawisł na ramie , więc odkopaliśmy windę wieszając linę wysoko i już byliśmy poza koleiną

no i jeszcze jeden raz gdy w młace znalazł się potok i rajniak stracił trakcję pod kontem 45stopni lina i mozolnie z lagru się wydrapał

podsumowując : robi robotę , jest cicha i deklasuje resztę
:buziak:

ps

szkoda że superwinch nie robi plecakowego tiforta to byłoby idealne urządzenie do twojej afryki :figielek:
Yamaha RingRoad

smiglo
Posty: 44
Rejestracja: pt 03 paź, 2008
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Re: SuperWinch

Post autor: smiglo » pn 05 lip, 2010

Słyszałem od pasażera co wyrabialiście z Rhino! Deszcz jak zwykle spowodował typową bieszczadzką DZICZ i MEGA HARDCORE. Współczuję Rhino i SuperWinchowi. Cieszę się, że dostał w D... - może na reszcie dowiem się jak wyglądają bebechy wyciągarki po takim katowaniu?
Napisz co w środku?
Maciek "Śmigło"

P.S. A co do Afri - to rozważam zamontowanie wyciągarki na lagach - albo od razu poszukam moto z napędem na dwa koła -Bieszczady to niezłe wyzwanie! Był już motocykl, który miał napęd na dwa koła - zaraz poszukam w sieci jaki to był model.

Awatar użytkownika
Grzegorz Głowienka
Administrator
Posty: 2030
Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
Quad:: testowy :)
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Re: SuperWinch

Post autor: Grzegorz Głowienka » śr 16 maja, 2012

Informacja prasowa: 4x4 TerenowiecSuperwinch Terra – diabeł tkwi w szczegółach
Wyciągarka sama w sobie nie jest skomplikowanym urządzeniem: silnik elektryczny, przekładnia, bęben. Wszystkie składają się z tych samych elementów. Co więc decyduje, że jedne są lepsze od drugich? Tak jak w każdym przypadku diabeł tkwi w szczegółach.
Obrazek

Wyciągarki Superwinch Terra Series zostały całościowo zaprojektowane przez amerykańskich inżynierów, którzy postawili sobie za cel stworzyć wyciągarkę lepszą od jakiejkolwiek innej na rynku. Główny nacisk położono na jakość poszczególnych elementów wciągarki.

1. Wirnik silnika wyciągarki Superwinch jest dłuższy od jakiegokolwiek innego na rynku. Jest on również podwójnie łożyskowany.
Obrazek

2. Magnesy umieszczone w specjalnych mocowaniach w obudowie silnika.

3. Poszczególne elementy przekładni są dwa razy grubsze niż u konkurencji.
Obrazek

4. Bęben kuty, ze specjalnie wzmocniona częścią centralną bębna aby bez problemu wytrzymywać naprężenia wytwarzane przez linę syntetyczną.
Obrazek

5. Łatwe w załączaniu i rozłączaniu (w każdych warunkach) sprzęgło.

Kiedy to tego wszystkiego dołożymy fakt że cała konstrukcja wyciągarki Superwinch Terra spełnia wymagania szczelności IP67 – to już wiadomo dla czego to właśnie Terra to najrozsądniejsza wyciągarka na rynku.
Obrazek

Więcej informacji o wyciągarkach Superwinch znajdziesz na stronach www.terenowiec.pl
Póki co quadowa emeryturka :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż quadowy”